Właściciel
Kolumna Franciszka II była już gotowy. Wiele budynków, zniszczonych w trakcie oblężenia, zostało odbudowanych
Konto usunięte
Poszedł do Zamku Krolewskiego
Moderator
*a few hours later*
Na biurku Josefa leżało z ok. 5 kg zapisanego papieru.
Właściciel
Wladca:
W ZK nikogo, prócz robotników, nie było
CBPL:
To co teraz?
Konto usunięte
Poszedł do Pałacu Saskiego
Właściciel
CBPL:
Połozyłeś się
Wladca:
Ten był również remontowany, ale w środku byli nie tylko robotnicy, ale rówbież jacyś ministrowie i cesarz
Właściciel
- O, witaj ponownie Eryku - powiedział cesarz - Już Ci lepiej?
Konto usunięte
-Już dobrze. O czym panowie rozmawiają?
Właściciel
- Warszawa, więc o Polsce
Właściciel
- O sprawach Imperium. O nakazach, ustawach, reparacjach, programach odbudowy itd.
Właściciel
- Poznaj proszę: minister spraw wewnętrznych, minister rolnictwa, minister do spraw kontaktów z Austrią i minister wojskowy
Właściciel
Pałac był w remoncie, gdzie nie spojrzysz chodzili robotnicy
Konto usunięte
-A co się dzieje z tym całym Radziwiłłem? Francuzi chcą go odzyskać?
Właściciel
- Jest w więzieniu, jak na razie nie otrzymaliśmy oferty wymiany jeńców
Konto usunięte
Gregor wszedł z Romanem do pałacu i rzucił granat w kierunku ministrów i cesarza
Konto usunięte
//to się nazywa wjazd na pełnej ku*wie
Właściciel
//że co ku*wa
Jeden minister zginął, lecz cesarz został w porę pociągnięty przez Eryka
Konto usunięte
Wyjął pistolet i z Romanem zaczęli strzelać do ocalałych
Konto usunięte
Eryk wziął cesarza i wbiegł do innej części pałacu
Konto usunięte
Strzelił w głowe trzem ministrom i z Romanem pobiegł po cesarza
Właściciel
Cesarz wraz z Erykiem biegli tak szybko, że nie sposób było ich dogonić
Konto usunięte
Postanowili to je**ć i uciekli z pałacu
Właściciel
RADZIECKI:
Wyku*wiliście przez okno
Blawoj:
Warszawa wyglądała już zacnie
Wladca:
Dziwny pan (ze Stocka) zostawił was
Konto usunięte
-Wszystko dobrze?- spytał się cesarza
Pojechał więc na główny rynek
Konto usunięte
Schowali bron i jakdyby nigdy nic poszli do mieszkania na obrzeżach Warszawy
Właściciel
Wladca:
- Tak, dzięki Ci
Blawoj:
Rynek wyglądał bardzo ładnie jak na niedawne oblężenie
RADZIECKI:
Weszliście do środka
Konto usunięte
-Straże! Gdzie były straże!
Poszedł więc w okolice zamku królewskiego
Konto usunięte
-Musimy uciekać. Pakuj granaty spod łóżka. Ja biorę wóz i uciekamy z Polski
Właściciel
Wladca:
- Byli na zewnątrz
Blawoj:
Przed ZK był zamęt, tak jak wcześniej przed pałacem cesarskim
RADZIECKI:
- Robi się
Konto usunięte
-Co ku*wa stoicie ?! Obławę robić!
Poszedł do kogoś i się spytał
- Co tu się dzieje?
Konto usunięte
Wziął potrzebny sprzęt
//pan Tatarsiński to już bot
Właściciel
//dobra, trza coś zrobić
Blawoj:
- Zamach na cesarza był
RADZIECKI:
- Już się robi
Wladca:
- Ta jest!
Konto usunięte
Poszedł sprawdzić co u towarzysza
Właściciel
U niego wszystko w porządku
Moderator
Josef
Kolejny dzień , kolejna porcja papierologii... jak zwykle.
Właściciel
Nic nowego. Na zewnątrz świeciło Słońce, a dzieci bawiły się w berka
Moderator
Josef
Spojrzał przez okno na zewnątrz, patrząc, jak życiem tętni Paryż Północy.
Właściciel
Starcy wylegiwali się na ławkach, młodzi szli do pracy,a dzieci -jak to dzieci- bawiły się
Moderator
Josef
No cóż, ładne widoki, ale trzeba dalej kontynuować robotę.