[Wielka Pustynia Mettikka] Złote Miasto

Avatar Vader0PL
Właściciel
Max
Udało się to zrobić.

RT
Ona również chwyciła podobną wartość i ruszyła z nią.

Avatar Radiotelegrafista
Nieco zawiedziona tym, że jej towarzysza była podobnie silna do niej, poszła do tych wozów.

Avatar Vader0PL
Właściciel
RT
Stało ich tam pięć, więc pora je wypełnić.

Avatar Radiotelegrafista
Włożyła skrzynia do wozu i poszła po kolejne /repeat

Avatar Vader0PL
Właściciel
To samo jej towarzyszka, po kilkunastu minutach dołączyły dwie kolejne, więc uwinęli się w pół godziny.

Avatar Radiotelegrafista
- No...To co teraz? -

Avatar Vader0PL
Właściciel
RT
-Teraz? Jedziemy zawieść medykamenty.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Max
Coraz gorzej.

Avatar Radiotelegrafista
Podążyła za kobietami.

Avatar Vader0PL
Właściciel
RT
Te wsiadły na wozy, a w międzyczasie inne kobiety przyprowadziły konie pociągowe.

Avatar Radiotelegrafista
Jako, że Jenny jeździć konno też nie potrafiła, wsiadła na wóz.

Avatar Vader0PL
Właściciel
I w końcu wozy ruszyły, powinny w miarę szybko opuścić miasto.

Avatar Radiotelegrafista
- Gdzie jedziemy? - Zapytała się pozostałych kobiet.

Avatar Vader0PL
Właściciel
-Do ich obozu.
-Jeżeli wrócą, to będą potrzebowali tych zapasów.

Avatar Radiotelegrafista
- To "jeżeli" nie jest pocieszające. -

Avatar Vader0PL
Właściciel
-Wiem o tym, takie jest życie.

Avatar Radiotelegrafista
Ku*wa, to jest jakaś pie**olona strefa wojny. Jakim cudem Jennifer się tu znalazła? Milczała.

Avatar Vader0PL
Właściciel
RT
///Zmiana tematu, Obóz, ty zaczynasz///

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku