CzarnyGoniec pisze:
A ch*j Wam wszystkim w dupy
bulorwas pisze:
Ten uczuć kiedy zdawało ci się że masz sojuszników, a tu państwa zupełnie nie związane z tą wojną atakują cię, a twoi sojusznicy toną.
CzarnyGoniec pisze:
No zdarza się
Jedyne co mnie w tym boli to te synergie państw "bo koledze odechciało się grać".
Bo taka wojna na kilku frontach to serio spoko wyzwanie, ale no... tak to jedynym przeciwnikiem który gra na tych samych zasadach jest bulo
CzarnyGoniec pisze:
tak to jedynym przeciwnikiem który gra na tych samych zasadach jest bulo
wiewiur500kuba pisze:
Nie chce mi się szukać, ale ten... Podsumowanie na PW, jest według Ciebie zgodne z zasadami? Dla mnie niezbyt :/
CzarnyGoniec pisze:
No zdarza się
Jedyne co mnie w tym boli to te synergie państw "bo koledze odechciało się grać".
Bo taka wojna na kilku frontach to serio spoko wyzwanie, ale no... tak to jedynym przeciwnikiem który gra na tych samych zasadach jest bulo
bulorwas pisze:
Mam pie**olonego 30 metrowego żywiołaka ognia, 20 metrowego demona w zbroi ze smoczych kości i broni z nich, 40 metrowego gigantycznego szkieleta, Segmentowego robaka z opancerzeniem o paszczy wielkości wsi i magów. Próbuj.
CzarnyGoniec pisze:
I doszedłeś do tych żywiołaków własnym hajsem i własnymi badaniami.