Wolę wiedziec, co mój mózg ma na myśli pokazując mi we śnie pół nagiego królika-ninję.

Mnie przyjaciółka przetłumaczyła pewien sen. Tłumaczenie zgadzało się z moim życiem w stu procentach.
Więc jednak warto tłumaczyć sny, choć w pierwszej chwili się bałam tej "przepowiedni". .-.

Hihi, przetłumaczcie mi to:
Żołnierz w spoczynku przygarnia znalezione poza domem opóźnione dziecko w jajowatym kształcie i uczy je języka angielskiego, bo młody nie potrafi mówić. No i postanawia nauczyć chłopaka swojej wiary chrześcijańskiej.
Potem żołnierz pakuje manatki, pokazuje dziecku swoją giwerę, na co młody stwierdza, że phi, są nowsze modele, na co żołnierz się obraża i rusza na wojnę.
Gdzie się transformuje w gigantyczną, stojącą pionowo, wielonogą, czerwoną salamandrę i napieprza inną salamandrę z granatnika.
Sen się kończy komentarzez żołnierza:
"Dobrze, że nie muszę walczyć z Ruskimi"

Nie będę swojej wieszczce zawracać dupy cudzymi snami. :
Sama bym to przetłumaczyła, ale nie umiem.

Miałem dziś piękny sen


Śniło mi się, że do naszego Ciemnogrodu przyjechał

Uwagauwaga

Imperator Wielkiego Imperium Rzeczypospolitej i Pogromca Śmieszków Andrzej Dudeusz I Wielki

Chciałem o tym przedzwonić do kolegi i jakby mi nie uwierzył to bym mu podał do słuchawki naszego przywódcę

MlodszyCzapnik1 pisze:
Miałem dziś piękny sen
Śniło mi się, że do naszego Ciemnogrodu przyjechał Imperator w Andrzej Dudeusz

O kurde, nie wiedziałem, że można tutaj wstawiać mokre sny

1.w przedszkolu mi się śniło, że przedszkole było w kosmosie, w cholerę daleko od Ziemii, a pani przedszkolanka wyrzucała dzieci przez drzwi w kosmos (WTF)
2. grałem w DSJ 4 (taka gra o skokach narciarskich) na wywalistych hackach. To jest możliwe w realu, ale to jest ostatnia rzecz, której się spodziewałem we śnie

Śniło mi się, że obudziłem się w słoiku z kocimi uszkami i ogonem, a jakaś dziewczyna nazwała mnie "uroczym", a później kazała mi miauczeć.






Kazute, tlumacz się...

Naprawdę ci się to przyśniło?! ;-;

Tak...
I to było całkiem fajne.





A co?

Tak się pytam. Pamiętasz może, jak ta dziewczyna ze snu wyglądała? Ciekawi mnie to.

Niestety nie.

Mnie też się dziś coś śniło, ale zapomniałam co. Gdyby nie ten fakt, oddałabym ten sen przyjaciółce do wytłumaczenia.

Twoja przyjaciółka tłumaczy sny?

Tak.
A bynajmniej tylko mi.

Mam częściowo świadome sny. Takie tam wędrowanie po świecie stworzonym przez podświadomość z możliwością zmiany wyglądu postaci i scenerii oraz wpływania na decyzję innych. Czasami ciekawe rozmowy są wtedy.

Śniło mi się, że byłem w śpiączce
A właściwie, że się z niej wybudziłem
Lekarzem była pani polonistka
Wyleczyła mbie zmianą ciśnienia powietrza






















Co?

A dzisiaj śniło mi się, że cała akcja działa się w serialu "Włatcy móch". Czwórka chłopaków chciała zabić Andżelikę, więc wynajęli do tego









Cowieka maupe

Ostatnio miewam dziwne sny

Dzisiaj mi się śniło, że całe Niemcy paliły się (tak, cały teren kraju) i co chwilę ktoś stamtąd umierał.

Śniło mi się, że smażyłem boczek i gdy zostawiłem patelnię na chwilę ten zniknął, przez co tak się wkurzyłem, że gdy wstałem to usmażyłem sobie trochę boczku na śniadanie

Śniło mi się, że byłem na wielkiej, drewnianej, latającej konstrukcji. A jako że nic tam nie znalazłem to postanowiłem się obudzić.

Tak dosłownie? Doszedłeś do wniosku, że skoro w tym miejscu nie ma nic ciekawego, to się teraz obudzisz?

Tak. Zwróć uwagę na to:

Psychopata_ pisze:
Mam częściowo świadome sny. Takie tam wędrowanie po świecie stworzonym przez podświadomość z możliwością zmiany wyglądu postaci i scenerii oraz wpływania na decyzję innych. Czasami ciekawe rozmowy są wtedy.

Tylko ta zmiana scenerii to mi nie wychodzi za dobrze. Zmieniłem sobie tło chyba.

Kiedyś częściowo ogarnąłem świadome śnienie, ale zawsze kiedy wszedłem nawet w połowiczny stan "władzy", strasznie szybko się budziłem, niezależnie od tego, co postanowiłem robić

Nigdy nie miałam świadomego snu. Fajnie jest mieć władzę nad swoim własnym snem i wydarzeniami w nim?

Ja wiele razy panowałam nad snem.
Fajnie jest zmienić coś strasznego w komedię, albo coś nudnego w horror.

A jeżeli sen był już poważny, albo nie dałam rady nic zmienić, po prostu sie budzilam.
Niekiedy nie działało, no ale cóż.

Wczoraj byłem na rekonstrukcji bitwy

Dzisiaj śniła mi się dawna broń, nie pamiętam fabuły

W sumie nic dziwnego

Raz kiedy w półśnie zobaczyłem broń to odruchowo zgiął mi się wskazujący palec

Też znacie to uczucie, kiedy prawie śpicie i nagle spadacie we śnie?

MlodszyCzapnik1 pisze:
Też znacie to uczucie, kiedy prawie śpicie i nagle spadacie we śnie?

dziś miałam. Byłam Moją Postacią z Terrarii I Spadłam na wyspę Moich wrogów. Zabiłam Arcywroga na niej. Dalej nie chcecie wiedzieć co było... Nie chce mi się pisać.

Emm...
Zawsze jak spadam we śnie to się budzę ._.


Nie mam tak ciekawych przygód

Dzisiaj śniło mi się moje ulubione anime/manga. Wątek kręcił się głównie wokół najnowszych rozdziałów gdzie światopogląd fanów został zmieniony wiadomością, że Ciel ma starszego brata bliźniaka. No i było to wielkie spotkanie braci po latach, gdzie młodszy bardzo się wstydził całej sytuacji, jednocześnie nie mogąc uwierzyć, że jego brat jednak żyje. .-.

Nikt nie zwrócił uwagi na to, że nie da się mieć starszego brata bliźniaka?

Wait...

Wat?

Któryś musiał urodzić się pierwszy.

Kazute pisze:
Któryś musiał urodzić się pierwszy.

+1

Ja tam liczę wiek od poczęcia

Śniło mi się, że miałam jamnika a jego naturalnym środowiskiem było akwarium z gupikami

Śniło mi się, że śnię o jakiejś magicznej krainie, potem się budzę się i wychodzę  do szkoły i w autobusie rozmawiam o tej magicznej krainie z koleżanką, która była w tym śnie, a potem inna koleżanka, mówi, że to moje czytanie przez radiolę było słabe i na tym się sen kończy.

Mój tata ma dziwne sny, cytuję:
"Śniło mi się, że rozmawiam z Adrianem (czytaj prezydentem Dudą). I on mówi, że chce wetować artykuł drugi, ustęp pierwszy tej złej ustawy. A ja mu na to, że jak już, to niech wetuje cały artykuł drugi, a najlepiej całą ustawę."
Albo (tego nie pamiętam, bo to dawno opowiadał):
"Byłem w mieszkaniu babci (która nie żyje). I tam za piecem zalęgły się króliki. Ja je łapię, one uciekają, a jeden duży to się zamienia w gołębia i wylatuje przez okno."

Śniły mi się pieczone dzieci ;-;

ewelkapl pisze:
Śniły mi się pieczone dzieci ;-;

aż mi ślinka cieknie

eeee to znaczy... miałaś chory sen.

Śniło mi się, że w domu jest nutelli i nawet po obudzeniu w to uwierzyłem. Po powrocie ze szkoły okazało się, że nie ma owej

Całkiem niedawno śnił mi się najbardziej realistyczny sen w moim życiu Kiedy się obudziłam to było takie "wtf?!"
Nie pamiętam całego ale w tym śnie moja siostra miała 4 komputery/laptopy a ja nadal żadnego '-' a potem zaprzyjaznilam sie z krolikiem albinosem ;-; i chodzilam po warszawie ze znajomym xdd

Miałam kolejny dziwny sen >.<
Byłam na statku :P
Jechałam po chmurach...
i wtedy Była moja pani z polaka, która jadła lody z kupą i miała zeza O.o

Śniło mi isę, że bawimy się ja, moja przyjaciółka 11 letnia i mój 11 letni kuzyn. W pewnym momencie zabawy mój kuzyn łapie tą moją przyjaciółkę za tyłek i ona odwraca się, żeby mu dać w ryj, to ja podchodzę przyjaciółkę od tyłu i przekładam ręce pod jej pachami i ją łapię no tam gdzie dziewczyna raczej tego nie robi i ona mi potem daje w ryj i na tym isę sen kończy.

Mnie się śniło że wybucha,wojna jądrowa i w okolicy przeżywam,tylko,ja i,moja przyjaciółka(mieszkam na obrzeżach kielc) kradniemy auto wjeżdzamy do,sklepu z bronią zbieramy wszystko co nam potrzebne. Potem trochę poźniej nasza grupa bandycka przemienia się w państwo i wędruje w okolice sandomierza jako że mamy 200 członków uzbrojonych w kałachy beryle czołgi ciężarówki itp i hordy niewolników to budujemy stolice nova roma gdzie jest w h*j ładnie wkońcu przyjeżdza ojciec mateusz i mówi koniec ku*wa tego cyrku wyskakuje na 10,metrów w góre wyciąga miecz,świetlny i odcina jej (mojej przyjaciółce) głowe a potem mi a dalej się budze o 5 k*rwa RANO bo somsiad musiał rozpocząć remont akurat teraz!

Mi się śniło, że się obudziłam ale to i tak był sen w śnie więc w śnie w śnie się obudziłam ze snu w śnie, który był snem w śnie i wtedy właśnie o 10 się obudziłam (tym razem tak w realu).

Mi się kiedyś śniło jak byłem na plaży i obok Paderewski z Wilsonem pili winko a był zachód słońca.