Góry Goblinów

Temat edytowany przez jareknb - 14 marca 2014, 17:24

Avatar
Konto usunięte
<spojrzałam na postać> nie uważasz ze on jest jakiś dziwny? <zapytałam szeptem cały czas go opserwujac>

Avatar XDmikiXD
arjuno <głos z pod ziemi> arjuno <wyłania się demon> kupiłem twoją duszę <demon zaciska pięść a i arjuna się przewraca>

Avatar
Konto usunięte
<przewróciłam się> <nagle moje ciało przeszyła straszny ból> Pomocy!!! Nie mogłeś... Ja ci jej nie sprzedałam!!! <znów ten sam ból>

Avatar XDmikiXD
buahahahahahaha pamiętasz esencję?

Avatar
Konto usunięte
I co z tego? Jej też nie sprzedawałam! <słyszałam głos demona w mojej głowie, jak by cały czas powtarzał to samo słowo,,Esencję''

Avatar XDmikiXD
ja stworzyłem esencje a ona dała mi twą duszę

Avatar
Konto usunięte
To nie możliwe! Jak niby mi zabrał duszę?

Avatar XDmikiXD
każda dusza ma kod choć wy tego nie wiecie a on zajrzał w ciebie i odczytał twój kod i podał mi go telepatycznie aja steruje nad tym kodem

Avatar kristofiw
<potwór nagle czuje przeszywający ból> <potwór się odwraca> Ej potworze ! Zobacz co tu mam . <bawi się świecącym kamieniem> To jest kamień dusz , który może zabrać nie tylko duszę ale także wspomnienia i uczucia . Zabrałem je z ciebie gdy mówiłeś .

Avatar erykonoid
<budzi się> Ach.. miałem bardzo dziwny sen: najpierw poczułem siarkę, a potem... chwila... gdzie my jesteśmy i co to za brzydal?

Avatar kristofiw
Może sobie stąd pójdziemy ? Nudno się tu robi

Avatar
Konto usunięte
<POWOLI ZACZĘŁAM WSTAWAĆ> Eh... <wymiotowałam> Gdybyś nią władał to mógłbyś mną sterować!

Avatar kristofiw
<rzuca jej butelkę> Napij się tego , to cię uzdrowi i uodporni na czary w stylu esencji

Avatar
Konto usunięte
<wypiłam napój> <głowa przestała mnie boleć> Gdzie to teraz jest?

Avatar erykonoid
Może zacznijmy od tego: Gdzie jesteśmy i gdzie nasze zwierzaki?

Avatar
Konto usunięte
erykonoid pisze:
Może zacznijmy od tego: Gdzie jesteśmy i gdzie nasze zwierzaki?

Czy my nie jesteśmy w naszych umysłach? Tak jak to było poprzednim razem? <w jej ręce pojawia się miecz> Tak!!! Jesteśmy w naszych umysłach! <zastanawiam się> Słyszałam, że aby się obudzić trzeba kręcić głową. <zaczęłam kręcić głową i zniknęłam> Pojawiłam sie w prawdziwym świecie>

Avatar erykonoid
zuzi444 pisze:
Czy my nie jesteśmy w naszych umysłach? Tak jak to było poprzednim razem? <w jej ręce pojawia się miecz> Tak!!! Jesteśmy w naszych umysłach! <zastanawiam się> Słyszałam, że aby się obudzić trzeba kręcić głową. <zaczęłam kręcić głową i zniknęłam> Pojawiłam sie w prawdziwym świecie>


hmmm... <kręci głową> <Pojawia się w prawdziwym świecie obok Arjuny> Super! To wracamy do zamku?

Avatar
Konto usunięte
erykonoid pisze:
hmmm... <kręci głową> <Pojawia się w prawdziwym świecie obok Arjuny> Super! To wracamy do zamku?

Tak. <Widzę że Xuntar się jeszcze nie obudził> Chyba znów musi się przejechać na gryfie.

PS. Gdzie my teraz jesteśmy? W tunelach?

Avatar erykonoid
Tak, ale błądziłem tu 2 dni więc wiem gdzie wyjście... chyba.

Avatar
Konto usunięte
erykonoid pisze:
Tak, ale błądziłem tu 2 dni więc wiem gdzie wyjście... chyba.

To dobrze. <położyłam Xuntara na gryfie> To prowadź. <pomyślałam> Chyba że polecimy na smoku! (właśnie mi się przypomniałao żw mam smoka)

Avatar erykonoid
Dobra... hmmm... <Bierze patyk> <Na piasku rysuje plan tunelów i drogę> Tędy trzeba iść. Zapamiętaj tą mapę bo to w końcu ty prowadzisz smokiem.

Avatar
Konto usunięte
<spojżłam na mapę i gapiłam się chyba z pięć minut> Dobra <weszłam na smoka> Będziemy lecieć powoli, aby gryf nadążył. <załadowałam wilki i pająka na smoka> Ptak burzy, orzeł i gryf polecą za nami. To bierz swojego wilka i właź na smoka.

Avatar erykonoid
Bazyliszek będzie leciał za nami. <Biorę zwierzęta i wsiadam na smoka> Albo nie. <zsiada> Może ja polecę na moim bazyliszku? Będzie więcej miejsca.

Avatar
Konto usunięte
erykonoid pisze:
Bazyliszek będzie leciał za nami. <Biorę zwierzęta i wsiadam na smoka> Albo nie. <zsiada> Może ja polecę na moim bazyliszku? Będzie więcej miejsca.

No dobra. <wzleciałam trochę w powietrzę i poleciałam przez tunel> Po paru minutach lotu dotarliśmy do wyjścia> nie było źle! <zeszłam ze smoka i stanęłam na trawie>

Avatar erykonoid
<ląduje> Ach! Zapomniałem! Nadal nie mamy sposobu na otwarcie bariery przy zamku!

Avatar
Konto usunięte
erykonoid pisze:
<ląduje> Ach! Zapomniałem! Nadal nie mamy sposobu na otwarcie bariery przy zamku!

Trzeba powiedzieć Enter Sama! <przypomina mi się co mówił kameleon> Idziemy?

PS. Dla zamku zrobić nowy temat czy w tym piszemy?

Avatar erykonoid
(Chyba już dość tutaj naśmieciliśmy)

Avatar
Konto usunięte
erykonoid pisze:
(Chyba już dość tutaj naśmieciliśmy)

(spoko, zrobię nowy temat :) )

Avatar
Konto usunięte
Biały tygrys biegł po zboczu góry dźwigając coś na plecach. Bystrymi, błękitnymi oczami spostrzegł w ten pochmurny dzień jaskinię. Dwoma skokami doskoczył do niej i już był w środku. Ściągnął z siebie ciężar i teraz można było wyraźnie dostrzec, że to mroczna elfka. Tygrys nie wyglądał jak by chciał ją zjeść, wręcz przeciwnie. Był wyraźnie zaniepokojony. Przyłożył swój biały pysk do klatki piersiowej dziewczyny. Wsłuchiwał się chwilę, a później wyraźnie uspokojony podniósł łeb i spojrzał na wejście jaskini. Wyskoczył, a po chwili wrócił targając gałęzie. Ustawił je w wejściu maskując je, tak że teraz nie było widać gdzie jest. Usiadł przy elfce, a wyglądał na nadal przestraszonego o jej zdrowie. Siedział i czekał przy niej aż się ocknie.

Avatar
Konto usunięte
*Rozgląda się*
Ciekawie tu...

Avatar
Konto usunięte
Tygrys przyglądał się elfce, która nadal się nie budziła, gdy posłyszał czyjś głos niesiony wiatrem. Ktoś był w pobliżu. Zaciągnął elfkę w najgłębszą część jaskini, a sam stanął blisko wejścia przygotowany do ataku.

Avatar
Konto usunięte
*Siada na najbliższej skale. Zaczyna ostrzyć strzały.*
Może być niebezpiecznie. Dobrze że naostrzyłem miecz.

Avatar
Konto usunięte
Tygrys usłyszał odgłos towarzyszący ostrzeniu miecza o kamień, ale nie bał się go. Już nie raz walczył z groźniej uzbrojonymi ludźmi, elfami, czy trollami.

Avatar
Konto usunięte
*Chowa ostatnią strzałe do kołczanu. Wstaje i się rozgląda*
Ciekawe czy ktoś tu jest! (Krzyczy) Halllo!!!

Avatar
Konto usunięte
Tygrys usłyszał głośnie wołanie Takim wołaniem to można jedynie lawinę wywołać pomyślał nie opuszczając "posterunku".

Avatar
Konto usunięte
*Wzdycha.*
Chyba nikogo nie ma... Szkoda.
*Obraca głowę w stronę jaskini*
Chwila...

Avatar
Konto usunięte
Tygrys nie był pewny czy wystarczająco dobrze zamaskował jaskinię, ale miał taką nadzieję. Siedział nadal niewidoczny na straży.

Avatar
Konto usunięte
*Podchodzi do jaskini*
Hmmm...
*Odsuwa gałęzie*
H-halo?
*Wyciąga miecz*

Avatar
Konto usunięte
Tygrys zaryczał głośno i rzucił się na przybysza powalając go swym ciężarem zbocze góry. Nie utrzymał równowagi i s zaryczał ogłuszająco i rzucił się na przybysza powalając go na stok góry. Nie utrzymał równowagi i razem z elfem potoczył się w dół stoku.

Avatar Szczurekk
*przychodzi*
co tu się dzieje?
(spadamy w grupach :_:)

Avatar
Konto usunięte
*Dream utrzymał się na górze za pomocą magii. Tygrys poleciał dalej w dół. Elf złapał go za pomocą zaklęcia unieruchamiającego i położył tygrysa na ziemi koło jaskini. Wytarł krew która leciała z miejsc zadrapanych przez tygrysa. Wylądował koło tygrysa*
Już dobrze... Tygrysku?
*Wyciągnął miecz*

Avatar Szczurekk
*miota ognistą kulę w sklepienie, dach zaczyna się walić*
HEHEHEHE

Avatar
Konto usunięte
Tygrys jak magiczny wyrwał się z pod zaklęcia i wbiegł do walącej się jaskini. W jaskini złapał elfkę i wybiegł tylnym wyjściem. Był po drugiej stronie góry. Zbiegł po stoku i uciekł.

Avatar
Konto usunięte
*Przybiegł.*
Nie udało mi się go... Jak to?
*Atakuje miotającego ogniem.*

Avatar Szczurekk
*zamroził demona*
mrau.

Avatar
Konto usunięte
*Topi lód i wtapia się pod ziemię. Z ziemi wychodzą ręce wciągające go tak, aby nie mógł ruszać rękoma. Wychodzi.*
I co teraz powiesz?

Avatar Szczurekk
Cóż, myślisz że jesteś taki silny..
*wyłamuje ziemie*
Nie jesteś silny...
*Przeciwnika oplatają czarne, metalowe pnącza nie do spalenia i ruszenia*
Nawet się przez nie nie teleportujesz..

Avatar
Konto usunięte
(Szczurek jest niezniszczalny ;_; A sam psioczy na innych )

Avatar Szczurekk
Zagrajmerka pisze:
(Szczurek jest niezniszczalny ;_; A sam psioczy na innych )

(nie jestem niezniszczalny, to as jest l-;)

Avatar
Konto usunięte
(No może nie niezniszczalny, ale niepokonany )

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Rafiki_4
Właściciel: Rafiki_4
Grupa posiada 9710 postów, 72 tematów i 104 członków

Opcje grupy Fantastyka i...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Fantastyka i magia