CzeresniakPl pisze:
Siema
Soldier69 pisze:
No to leci druga część
Zatem gdy już wyszedłem. To zobaczyłem w lesie jakiś dziwnych ludzi w białych kapturach na początku myślę o ja jebę duchy ku*wa ale szybko się zawiodłem. Nieśli jakiegoś czarnego gościa ale jak się zbliżyłem to okazało się że jest tam Jeszce druga osoba w przebraniu jakiegoś psa czy coś. Nagle podszedł do mnie jakiś pan łańcuchem na sziji (oczywiście był w kapturze) podał mi rewolwer (tak ten z piwnicy) i powiedział żebym zastrzelił obu. No to myślę,,ch** co może się stać Jeszce nikt nie zginął od kapiszonów. Okazało się że to nie były kapiszony ale nie czułem się winny nawet było spoko. Nagle jeden z gości zdejmuje kaptur i okazuje się że to mój KU*WA DZIADEK. Zaczął od słów : No cześć mały ch*ju mam dla Ciebie propozycję.
Okazało się że mój dziadek jest półkownikiem i chce abym przystąpił do specjalnej jednostki wytępienia furry. No cóż raczej nie odmówił bym takiej propozycji
To koniec części drugiej następna może Jeszce dzisiaj.