Moderatorka
Masky.
-Tak-
I Masky dostał z puszki od Ginger
Maski
-Hey! Kto mnie rzuca puszkami???
Slender
Stalku, stalku Ginger
Moderatorka
Ginger
Jest za Masky
-Za to,że poroztawiałeś kamery nad moim prysznicem.
Masky
-e...
Beldora
I się demon zjawił
-Śmieszne-
Moderatorka
Beldora
Rozgląda się
-Czyli za mną stoi bardzo długie stworzenie bez twarzy?-
Właściciel
Toby
Wziął Hoodiego i Maskiego za ręce
Idzie w stronę Arethii
Moderatorka
Masky
Idzie z miną jakby go otaczali idioci
Beldora
Odwraca sie
-Witam.-
Moderatorka
Beldora
-Ma pan ciekawy las-
Slender
Wskazał kartkę, na której jest napisane krwią "Dzięki. Miło poznać. Mów mi Slender."
Moderatorka
Beldora
-Dobrze,Slender.Jestem Beldora
Slender
Wskazuje kolejną kartkę
"Co Cię sprowadza do mojego lasu, Beldoro?"
Moderatorka
Beldora
-No, chciałam zobaczyć nowe miejsca...
Slender
I ziu, wskazuje inną kartkę
"Jak mija podróż?"
Konto usunięte
//Będę konfiturą
Jane
Podchodzi do Slendera
Slender
"To dobrze" wskazał karteczkę Beldorze
Odwrócił Jane w stronę drugiej karteczki "czego znowu chcesz, Jane?"
Konto usunięte
Jane
Klęknęła
-Panie bo widziałam jak reszta twoich uczniów wydaje twoje pieniądze na głupoty
Moderatorka
Beldora
Jej oko zrobiło się jaskrawo różowe (drugie ma zakryte) po czym zaczęła się śmiać
Slender
Napis na kartce dla Jane się zmienił na "Mają wpie**ol."
Konto usunięte
Jane
Ukłoniła się odeszła
Slender
Kartka dla Beldory
"Na czym to skończyliśmy naszą rozmowę?"
Moderatorka
Beldora
-O tym jak mi się podobają podróże.No to niezłe ciebie wychaczyli.Jeden kupuje sobie nawet narkotyki.
Slender
"Rozliczę się potem z nimi"
// moge nie pisać, że pisze wskazuje na kartki, na których to pisze?
Właściciel
// Okej, albo że używa telepatii
Moderatorka
Beldora
-Jezeli to tortury, chetnie popatrzę.
Właściciel
Toby
przyszedł i podszedł do Slendera
- Mamy te zakupy, o które prosiłeś, operatorze!
Konto usunięte
Jane
Siedzi na drzewie i tuli Gaśnicę Senpaia
Moderatorka
Beldora
Patrzy się na nich
Masky
Jest gdzieś bo jest na haju
Slender
I wziu, macki ich przeszukują, czy nie kupili czegoś ponad i czy nie mają jego potrfela
Moderatorka
Masky
Włóczy się po lesie
Hoodie
Jego telefon i laptop są ukryte i nie ma ich przy sobie
Właściciel
Toby
Zanim podszedł do Slendzia zostawił jego portfel w jego domu. Telefon ma w kieszeni
Konto usunięte
//Kasuję Jane chyba nawet nie o to chodzi że zaraz dostanie wpie**ol ale po prostu nie chce mi się nią kierować wolę bardziej moim pongnujem
Slender
Pokazuje kartkę i wydruk konta bankowego, gdzie spisane są rachunki z dzisiejszego dnia.
"CO TO WSZYSTKO MA ZNACZYĆ?"
Konto usunięte
Jane
Ogłuszyła się senpaiem i spadła znowu z drzewa
Właściciel
Toby
- Eh....przepraszam....
Slender
"Rzeczyami z tych faktur możecie nacieszyć się do kolacji. Potem rekwiruję wasze zakupy, dopóki nie wrócicie mi ich kosztów. Kupiłbym wam, gdybyście mnie o to poprosili."
Właściciel
Toby
- Dobra.. - Oddał mu kasę za telefon i Etui
Slender
"Jeszcze Masky... bo wiecie, jest fakie zje**ne gówno jak zbiorowa odpowiedzialność, hehe"
Hoodie
Oddał hajs za brata