Kulujulu nie wie o co chodzi i nie jest w temacie. Nie polecam go słuchać.
Ale ja nie zakładam nic.
Jestem 2 sercu człowiekiem ludu, pacyfistą.
Lubie spokój, po prostu jak nie wiesz to nie pisz, proste
Nie chce mi się czytać, wyluzuj
Właściciel
No to poczekam aż ci się zechce. Mamy czas.
Niszczysz mój vibe, mam lepsze rzeczy niż kontynuowanie tego, po prostu wyrzuć jeśli musisz
Właściciel
Powiedziałbym, że mam w dupie twój vibe, ale to by było gejowe.
Wyrzuc mnie już, nie mam ochoty tutaj być. Chcę wychillowac w końcu
Właściciel
No i zanim cię wywalę, wolałbym się zapoznać z twoją opinią w przytoczonych przeze mnie sprawach. Ale mówię, nie ma pośpiechu. Choć nie powinieneś się wypowiadać w innych wątkach, dopóki nie przeczytasz całości.
Oj tam oj tam, sam używał wobec innych tych sformułowań
Jeżeli nie uważa ich za obelgi, to na pewno się nie obrazi
Właściciel
Tak, obrażam. Bezpodstawnie używając określeń, których on sam bezpodstawnie używa. Żeby dać mu do zrozumienia, jakim jest hipokrytą, obrażając się o takie rzeczy.
Właściciel
Chodzi o rzekomą niezdolność do odczuwania niektórych emocji i odchylenie w stronę socjopatii i psychopatii.
Konto usunięte
Wszyscy chorzy tylko nie on
Jestem zdegenerowany, ale nie chory, to poważna różnica.
Fajerwerki chyba spadły z rowerka, chociaż nawet ich nie zgłaszałem.
Nawet administracja uznała, że to bzdury.
Właściciel
Przeczytałeś, czy tylko tak zgadujesz?
Ja też nie zgłaszałam, ale słusznie, że jeja je usunęło...
Przeczytałbym oryginał :(
Właściciel
Wyślę ci na pw, takie długie wypowiedzi zwykle piszę w edytorach tekstu i wklejam do Jeja.
Ja też bym poprosił o twoje efekty specjalne na PW.
A ja nie, bo zdążyłam przeczytać i dobrze, że je usunęli
Ja jestem za tym żeby wrócił
[edit] doczytałem o przeprosinach i myślę, że łaski mu nie robimy, oficjalnego przeproszenia nie potrzeba.
Często piszesz o innych, że są idiotami na wejściu i nie arhumentujesz dużej częsci swpich wypowiedzi
Ja go nie przeprosze.
Jeszcze poczekałbym aż skrucha wzrośnie z "Wróce jak mnie przeprosicie" do "Moja wina, zmienie się, mogę wrócić?"
Dlaczego? Jeżeli kogoś za coś karamy ma to na nim wymusić zmianę, jeżeli ta osoba wskazuje na brak zmian, oznacza to że kara była źle przeprowadzona, w tym przypadku za krótka.
A jego komentarz wskazuje na brak zmiany w zachowaniu.
Konto usunięte
Przeciw, przeciw i rąk jeszcze - przeciw.
No i nie będę go za nic przepraszać
Jestem za przyjęciem Richyarda
ale nie widzę powodu, aby go przepraszać
Nie mam nic przeciwko temu, by wrócił do grupy, ale podjeście "mogę łaskawie wrócić jeśli mnie przeprosicie" wydaje mi się co najwyżej śmieszne w tej sytuacji.
Mam zdanie takie same jak hejter. Z takim podejściem z jego strony, to mogę się założyć, że byłoby kolejne głosowanie za jego wyrzuceniem.
Powrót Richyarda - za
Przeprosiny - xD
Oficjalnie przeproszony xD
Wystarczy nam ludzi masturbujących się do swojej zajebistości na tej grupie. (Nawet jakby ich liczba wynosiła zero, to nadal za dużo)
Ja się moge liczyć jako pół jak chcesz. Jakbyśmy liczyli osoby po parze oczu.
Konto usunięte
Co i tak byłoby za dużą liczbą
na "podyskutujmy" reprezentuje dokładnie ten sam poziom wypowiedzi, jaki reprezentował na tej grupie
a wgl to jak wielkie ego trzeba mieć, żeby napisać coś takiego
"Hej wiem że wywaliliście mnie z grupy wbrew mojej woli, ale jeżeli mnie oficjalnie przeprosicie, to możecie mnie odbanować"
Ale czy można kogoś banować za wielkie ego?
Tylko dlatego jeszcze siedzisz w tej grupi Nanook.
Zaiste, nick wybrałeś sobie idealny. Tylko po co obrażać innych ludzi?
Sarkazm.
A nick ma taki bo: Jestem ch*jem i zdaje sobie z tego sprawę. No i kiedyś bylem bardziej za depopulacją.
Jeżeli to ego oznacza, że ktoś nie jest w stanie prowadzić cywilizowanej dyskusji, to moim zdaniem nie tylko można taką osobę zbanować, ale wręcz trzeba
Wieem, że mój głos tutaj niewiele będzie znaczyć bo sam jestem jadowitym, przemądrzałym gadem i nawet nie chce mi się tu z nikim dyskutować...
...ale to jest już szczyt, Być takim dziadem i kazać się przepraszać. Też jestem dziadem, ale nie każę się za to przepraszać :P I jestem tego świadom.
Oczywiście przeciw. On się kiedyś poprawi, bo jego zachowanie to kwestia gówniarstwa. Jednak on się nie poprawi w ciągu miesiąca/dwóch. On się zmieni w ciągu paru lat. Przeżywa chłopak trudny okres dorastania i tyle.
Ja już go rozgryzłem. Są dwie opcje - albo faktycznie jest gadem i nie ma dla niego nadziei, albo po prostu przeżywa wiek gimnazjalny i próbuje być fajny. Tak jak znam ludzi optuję raczej za drugą opcją. Znałem wielu takich jak on. Ba, sam taki byłem przed osiemnastką, pamiętam to dość dobrze.
Dajmy mu czas, jasne. Ale więcej. Obecnie nie będzie on robić nic poza zamieszaniem w grupie.
Ale to może też mój osobisty uraz, wszak nigdy dziadowi nie wybaczę naśmiewania się ze śmierci mojej bardzo bliskiej znajomej. Mogę mu to wybaczyć dopiero po rozstrzygnięciu sporu poprzez pojedynek na szable lub noże.
Wszak stary Chupeł ma swoje zasady... :P