Imię: Karl Hermann
Nazwisko: Drachel
Narodowość: Niemiec
Wiek: 22 lata
Majątek: 25 000 sztuk złota
Towarzysze: Brak, głównie jego kompani z oddziału łowczego.
Historia: Urodził się w Berlinie , będąc jednym z trzech synów zubożałej rodziny junkrów pruskich. Większość czasu musiał spędzić na pracy w warsztatach , aby w ogóle uczęszczać do szkoły. W wieku 19 lat poszedł na ochotnika jako żołnierz , gdzie pokazał swoje dosyć zaskakujące umiejętności strzelania z dalszych odległości. Potem już jako jegr uczestniczył w walkach z wojskami napoleońskimi , które Prusy przegrywały. Gdy Prusy podpisały pokój z Francuzami, w tym samym czasie awansował na dowódcę niewielkiego oddziału jegrów. W wyniku potężnej kłótni z oficerami , on i jego żołnierze wręcz zdezerterowali z wojska i zaszyli się gdzieś po cichu w Rheinbundzie, dokładniej w Frankfurcie nad Menem , chcąc zacząć nowe życie.
Umiejętności:
-Potrafi precyzyjne strzelać
-Jest charyzmatyczny
-Jest również bardzo pracowity
-Zna z języków obcych głównie tylko łacinę ,rosyjski oraz francuski.
Słabości:
-Jest dosyć agresywny
-Nie słucha się dowództwa.
Ekwipunek: Sztucer, bagnet, mundur jegra
Zawód: Jegr (strzelec wyborowy), niższy stopniem oficer, żołnierz.
Wygląd:
Ubiór jest ten jak pruskich jegrów.

K, akcept

//I cyk , Frankfurt nad Menem.

Po jaką cholerę używasz "//...//" w KP i na czacie?

Nie wiem , coś z tym mam ... może się od tego odzwyczaję.

Imię: William

Nazwisko: Hender

Narodowość: Anglik

Wiek: 25

Majątek: 15 000

Towarzysze: Cała załoga jego okrętu, jak i jego przyjaciel Johnson Mayer, którego mianował pierwszy oficerem

Historia: William pochodzi z małej, Brytyjskiej wioski. Pech chciał, żeby została poddana poborowi. Gang na zlecenie Royal Navy, miał wziąć pięciu mężczyzn na załogantów. Nie przewidzieli jednak buntu i powstania. Cała wieś obróciła się przeciw wrogom. Ich porażka była z góry przesądzona. Przestępcy za karę, porwali wszystkie dzieci, a wieś spali. RN stwierdziło, że William nie nadaje się na marynarza, więc odesłano go do małego kutra, gdzie spędził dzieciństwo. W wieku koło 12 lat, przejął go i z pomocą jego i załogi, którą przeciągnął na swoją stronę, zdobył Hiszpańską Fregatę. Z jego pomocą, podając się za Hiszpan, gromił malutkie okręty i statki handlowe, skutecznie blokując handel miedzy krajami drobnym kupcom. Wtedy RN dostrzegł w nim potencjał i zwerbowali go, wraz z jego okrętem, który został poddany paru przeróbkom, a na pewno zmianą bandery i nazwy.

Umiejętności:
+ Dar przekonywania. Może nie jakiś wybitny, ale jakiś na pewno ma
+ Dobrze włada kordelasem
+ Wychował się na morzu, więc zna wody chociażby w okolicach Anglii i Hiszpanii jak mało kto
+ Przebiegły, specjalizujący się w zasadzkach i aktorstwie

Słabości:
- Kapitanem wybitnym to on nie jest, w otwartej walce na morzu bez przygotowania, może niewiele zdziałać
- Nie ma szacunku do amunicji, chce wykończyć wroga byle prędko, to i więcej kul marnuje
- Na lądzie średnio się sprawdzi, zarówno w walce jak i nawet chodzeniu, za bardzo się przyzwyczaił do kołysania na wodzie

Ekwipunek:
* Kordelas marynarski
* Garłacz z zapasem prochu i 30 kul (obstawiając, że taki garłacz pochłaniał ich dużą ilość)
* Luneta
* kompas

Tu opiszę tę fregatę, bo nie ma gdzie indziej:
# 40 dział, 20 z jednej 20 z drugiej strony, 18- funtówki
# 4 Folgierze na pokładzie
#Zapas 200 kul armatnich, nie licząc tych naładowanych
# Mniejszy o połowę zapas prochu i kul pistoletów załogi
# Muszkiety na stojakach pod pokładem, jak i kordelasów, szabli i tym podobnej broni białej

Zawód: Kapitan Fregaty HMS Cromwell

Wygląd:


Ubranie: Jeżeli kapitanowie RN nie musieli mieć w tamtym okresie jednakowych, to ten. Jeżeli musieli, to typowy mundur kapitana, ten wyżej we wszelkich portach i tym podobnych miejscach.

*przybija stempel akceptacji*

Gdzie zacząć? Chodzi mi głównie o kwestię mórz.

Hmm, to może na razie zacznij w Londynie gdzie dadzą Ci rozkazy, a potem stworzę jakiś port

Imię: Jonas
Nazwisko: مكة - القرآن
Narodowość: Turek osmański
Wiek: 44 lata
Majątek: 50 000 sztuk złota.
Towarzysze: 50 janczarów oraz 50 koni jazdy Deli + tabór. Jego koń.
Historia: Urodzony w Stambule. Obydwoje jego rodzice zostali zabici przez przestępców podczas podróży w okolice Ankary. Po tym wydarzeniu wstąpił do akademii wojskowej w Stambule, skąd po kilku latach trafił do wojska w randze pułkownika. Stacjonował w Damaszku, gdzie zajmował się m.in. Wyłapywaniem i osądzaniem zbiegłych niewolników. Przez jego ręce przewinął się też kilka razy Morozow. Po buncie niewolników na jednej z galer, w trybie dyscyplinarnym przeniesiono go do ochrony europejskich granic Imperium. Podczas służby natrafiał często na Polaków i polskich najemników, od których nauczył się Polskiego.
Umiejętności: Mówi po polsku i turecku. Potrafi umiejętnie prowadzić wojnę podjazdową.
Słabości: często i dużo pije, łatwo wpada w gniew.
Ekwipunek: siodło oficera. Szabla i pistolet oficerski. Torba prochu i kul.
Zawód: osmański pułkownik.
Wygląd:
Ubranie: kirys -
+ Ubranie pułkownika osmańskiego

Janusz, ja Cię proszę... Akcept

Imię:Diego
Nazwisko:Castro
Narodowość:Portugalczyk
Wiek:22 lata
Majątek:5000 sztuk złota
Towarzysze:80 kawalerzystów,koń
Historia:Urodził się w Lizbonie,należy do szlachty.Jego ojciec jest oficerem kawalerii w wojsku A matka zarządza posiadłościami
Gdy miał 12 lat jego ojciec musiał wyjechać daleko od ich posiadłości ponieważ został przeniesiony do innego miasta aby pomóc w tłumieniu zamieszek wywołanych przez głodny plebs.Ojciec pisał do niego listy co w końcu sprawiło,że bardzo chciał zostać żołnierzem tak jak jego ojciec.W wieku 18 zaczął uczyć się na akademii dla oficerów i już na początku robił bardzo duże postępy w nauce.W wieku 21 lat zakończył naukę i otrzymał stopień porucznika oraz szwadron (liczący 80 żołnierzy) do dyspozycji.Został przydzielony do garnizonu niedaleko miejsca pobytu ojca. Tam zyskał zaufanie i szacunek swoich żołnierzy (To chyba koniec,nie mam już co napisać).
Umiejętności:Jest dobrym dowódcą,jest przekonujący
Słabości:Jest niecierpliwy,słabo zna się na medycynie
Ekwipunek:Szabla oficerska,pistolet oficerski,jedzenie i woda(ale to jest chyba oczywiste),luneta.
Zawód:Porucznik kawalerii
Wygląd:

Akceptuję, zaraz dodam "Garnizon portugalski"

Imię: Gregor
Nazwisko: Hunderh
Narodowość: Austryjak flamandzkiego pochodzenia
Wiek: 39 lat
Majątek: 15000 sztuk złota
Towarzysze: wołoski terrorysta o imieniu Roman
Historia: Urodzony w średnio zamożnej rodzinie mieszczańskiej. Jego zmarły ojciec, Henryk, był rodowitym Austryjakiem. Matka Olga miała flamandzkie korzenie. Ojciec umarł jak Gregor miał 12 lat. Matka wyszła ponownie za mąż, tym razem za włoskiego wojskowego. Dzięki temu młody Gregor mógł uczyć się wojskowości w italskich szkołach. Edukacje zaczął w wieku 17 lat, a skończył w wieku 28. Potem walczył z Indianami w nowym świecie. W czasie zwiedzania Wołoszczyzny poznał Romana, który był terrorystą. Bardzo się polubili, a Gregor postanowił wesprzeć przyjaciela w dokonaniu kolejnego zamachu.
Umiejętności: Dowodzenie wojskami
Słabości: Trudny charakter
Ekwipunek: pistolet, sztylet, prowizoryczny granat
Zawód: Wojskowy, zamachowiec
Wygląd:

// Roman terrorysta XD

Akcept

Imię: Wodzirej
Nazwisko: Małosocki
Narodowość: Polak
Wiek: 34 lata
Majątek: 16000 Franków francuskichi, 54 tys Guldenów, 4000 Rubli, 5000 Riksdalerów, 10 tys funtów
Towarzysze: Jego koń "Zefir", dwóch członków Grwardii, 4 Filizierów, 5 szwoleżerów, 3 gwardzistów piescych, 4 sekretarzy oraz 6 milicjantów, a dodatkowo jego dwa wierne psy (owczarek alzacki): Kultura i Dziecko
Historia: Wodzirej Urodził się w rodzinie średniej szlachty na terenie Małopolski. Jego ojciec był wielkim patriotą i jednocześnie był bardzo wykształcony, jego matka z kolei była turczynką, która zbiegła z haremu jakiegoś wysokiego urzędnika tureckiego. Miał pogląd, że patriotyzm to nie przelewanie krwii, lecz jednak systematyczna praca oraz edukacja. Wodzirej spędził wiele tygodni ucząc się języków obcych, ucząc się pisać, czytać, poznając przyrodę, ale także fechtunek i walka była ważnym elementem jego eukacji. Należało też pamiętać o pracach w polu czy nad strzelectwem. W sumie przydało mu się to. W wieku około 18-19 lat uczestniczył w bitwie pod Zieleńcami, gdzie kilka miesięcy po bitwie został uhonorowany Krzyżem Virtuti Militari III Klasy. Po zwycięstwie Targowicy wyemigrował do Austrii, skąd w 1794 dołączył do powstania kościuszkowskiego. Po jego upadku przetrzymywany w Rosji, skąd uciekł do Włoch, gdzie ożenił się z Włoszką Juliettą di'Arou. To była prawdziwa miłość, jednak jej ojciec nie akceptował tego związku. Pewnego dnia jej ojciec wyzwał Wodzireja na pojedynek, jednak był to pojedynek... W jedzeniu barszczu. Po 3 misce ojciec skapitulował i zgodziłsię na ślub. W roku '46 na świat przyszły bliźniaczki. Joanna i Bona, po polskiej królowej. Rok później urodził się jego pierworodny syn, Zygmunt a także zaciągnął się do Legionów Polskich we Włoszech. Był w pułku ułanó, lecz pod koniec dostał paskudną ranę. Ta rana (udało się wyjść bez zakażenia) uchroniła go przed wywózką na Karaiby. Za rany otrzymał order LEgii Cudzoziemskiej Następnie pod wodzą Napoleona przebił się przez Niemcy i wkroczył do Księstwa Warszawskiego. Tam też pozostał pod wodzą księcia Poniatowskiego, który nadał mu stopień pułkownika. Podczas Wojny z austrią jego pułk brał udział w obronie Poznania, a po ucieczce generała, został naczelnym dowódcą obrony. Bronił się przez aż do Szturmu pod koniec Lipca. Szturm został odparty, jednak z 10 tys żołnierzy pozostało zaledwie 500. 12 sierpnia skapitulowła twierdza Poznań. Akt kapitulacji popisał sam cesarz Franciszek I. Zamiast jednak skazać buntowników... Dał im możliwość dołączenia do armii Austriackiej. Większość młodzików za namową Wodzireja dołączyła do Austriackiej armii, ale kilku oficerów jeszcze spod Zielenic rzuciła się na niego. Szybka reakcja Fizylierów i udało się zapobiec masakrze. Wodzirej został mianowany generałem-gubernatorem Poznania, a także "specjalnym ambasadorem", co znaczy tyle, że był szpiegiem w razie potzeby. Sprowadził tam swoją rodzinę... Jednak kilka tygodni później wybrałsię na pielgrzymkę do Częstochowy, by przysic przed Maryją, że będzie chronił Polskę i o nią walczył.
Umiejętności: umie jeździć konno
Zna kilka języków: Polski, niemiecki, rosyjski, francuski, angielski, hiszpański , łacinę oraz osmański (wtedy elita turecka posługiwała się językiem osmańskim)
Potrafi strzelać z większości broni palnych
Zna się na szermierce
Czyta i pisze
Większa odporność organimu na fizyczne rzeczy
Potrafi przekonać ludzi
Dobry strateg i taktyk
Słabości: kuleje na lewą nogę
Ułańska fantazja potrafi go ponieść
polska duma powoduje liczne uniesienia
ślady po odrze przebytej w dzieciństwie powodują liczne problemy po dziś dzień
czasem bierze go febra
Ekwipunek: Order III Klasy Cirtuti Militari, order Legii Cudzoziemksiej, parenaście odznaczeń francuskich, polskich, Austriackich, nawet jakieś pruskie oraz rosyjskie odznaczenie się znajdzie. Pistolet skakłokowy, 20 ładunków prochowych i kul, szabla, mundur austriackiego generała, luneta, jedzenie oraz woda, różaniec, ikona z Matką Boską Częstochowską, rynygraf z Jezusem Chrystusem
Zawód: generał Armii Austriackiej, gubernator Poznania, dowódca 4 Dywizji "Nord".
Wygląd:
Ubranie:góra

Może i niedokończone ale akcpetuję

Czekaj... Nie dałem wyglądu ani jak dostał się do Armii austriackiej.

Okej, masz.

I jak?

Akcept

Ja czy ty mam zacząć?

Yuo

Imię: Arkadiusz
Nazwisko: Możelewski
Przydomek: Postrach Mórz
Narodowość: Polak
Wiek: 45
Majątek: 95 000 sztuk złota
Towarzysze: 430 piratów gotowych przypłacić życiem za bogactwa.
Historia:
Arkadiusz urodził się na polskich terenach jako syn Elżbiety i Adama Możelewskiego. Większość jego młodzieńczego lat spełnił jednak w Wiedniu , gdzie potem w wieku 30 lat zwerbował się do wojska. Pierwotnie miał za marzenie zostać generałem, co PRAWIE mu się udało. Przez ponad 10 lat piął się w szczeblach i już miał otrzymać stopień generała, kiedy to został nienależycie oskarżony o szpiegostwo na rzecz Napoleona. Arkadiusz został wyrzucony z wojska i się wściekł, przysiągając że nie popuści żadnemu z zaborców. Lata mijały, a Arkadiusz nauczył się nowego rzemiosła - piractwa. W przeciągu 5 lat od wyrzucenia z wojska ukradł statek, zwerbował pokaźną ilość piratów, dozbroił statek i rozpoczął serię abordaży na różnorakie statki transportowe, słynąc jako Postrach Mórz.
Umiejętności:
-Zna morze jak swój palec, co oznacza że zna szlaki transportowe różnorakich statków.
-Celne oko
-Refleks godny niejednego kowboja
-Rozwinięta psychologia, także wie jak odpowiednio przekabacić piratów na przemowie by dla niego walczyli
Słabości:
-Łatwo o zdenerwowanie go
-Nienawidzi, kiedy ktoś mu się sprzeciwia
-Prędzej da sobie głowę uciąć niż oszczędzi kogoś z zaborców Polski
-Pewność siebie kiedyś go zgubi
Ekwipunek:
-Szabla husarska
-Pistolet skałkowy z 25 kulami i zapasem prochu (nie licząc naładowanej kuli)
-Luneta
-Kompas
Uzbrojenie fregaty typu dużego:
-70 armat, 35 z jednej i drugiej strony, 24-funtówki
-8 Folgierzy na pokładzie
-3 armaty pełnokartaunowe, 50-funtówki
-Zapas 350 kul armatnich, nie licząc tych naładowanych
-Mniejszy o ćwierć zapas prochu i kul pistoletów załogi
-Muszkiety na stojakach pod pokładem, jak i kordelasów oraz innej różnorakiej broni wręcz
Zawód: Kapitan załogi pirackiej na fregacie "Złota Papuga".
Wygląd:

Ubranie:
Jak wyżej

Mam nadzieję, że to WIP zniknie szybciej, niż ja dojdę oglądając yuri porn

Tego nie mogę zapewnić.

Akcept

yUy
Mam tworzyć temat ze statkiem czy admin to zrobi?

Okrętem*
Ty bluźnierco!

sTuL pYsK
A, i jeszcze coś. Mam tworzyć temat ze statkiem czy admin to zrobi?

Jeden ch*j, czy to okręt, czy statek

Co do tematu, to mogę stworzyć Morze Bałtyckie, Czarne, Ocean Atlantycki itp. bo sama fregata jako miejsce nie za bardzo mi się podoba. Rzecz jasna możemy tak zrobić. Ale to już Twój wybór

Bardziej pasuje mi Morze Bałtyckie.
A STATEK I OKRĘT TO NIE TO SAMO 111!!!!11!!!111ONEONEONE

Burger2004_09 pisze:
Jeden ch*j, czy to okręt, czy statek

Otóż ne.
Statek, to pływająca jednostka cywilna, a okręt to statek z uzbrojeniem, służący do walki.

Zrobiłam kp i przez mój zje**ny internet mi usunęło ;c

*tu wstaw płaczącego kitku*

Ić mnie z tą chińską podróbą

Imię: Eric
Nazwisko: Solberg
Narodowość:Norweg
Wiek: 29 lat
Majątek:100 sztuk złota
Towarzysze:v
Historia: v
Umiejętności: v
Słabości: v
Ekwipunek: W.I.P.
Zawód: Rybak
Wygląd: v
Ubranie:W.I.P.

Oczy mnie bolą gdy to czytam. No po prostu zaakceptować nie mogę. Nie potrafię. Musisz to jutro edytować, bo mnie coś ściska w środku

Wiem.


W.I.P.

Imię: Venustiano
Nazwisko: Pullano
Narodowość: Włoch
Wiek: 25
Majątek: 600 monet
Towarzysze: Wierny pies rasy Cane corso Akillp i koń rasy Włoski koń zimnokrwisty Bryza
Historia:
Dzieciństwo spędził we Włoszech wychowywany przez swoją średnio bogatą rodzinę . Ojciec chciał by poszedł w ślady dziadka i został wybitnym wojskowym więc prawie że od urodzenia ćwiczył jazdę konną , strategię , szermierkę i strzelanie. Zaprzyjaźnił się również z psem który towarzyszył mu podczas polowań i koniem na którym ćwiczył jazdę .Jednakże pewnego dnia możliwe że miał wtedy koło 16 do domu jego rodziny włamał się złodziej. Na nieszczęście Venustiano obudził się w tej chwili równocześnie zauważył złodzieja. Złodziej zanim uciekł strzelił naszemu Bohaterowi w kolano i prawą rękę przez co spowodował kontuzję przez którą nie mógł tak dobrze strzelać jak dawniej. W wieku 18 lat opuścił swój rodzinny dom wyposażony tylko w najpotrzebniejsze rzeczy i zaczął szukać pracy. Przekroczył granicę razem z swoimi towarzyszami i zaciągnął się do wojska Austriackiego jako Huzar. W dość szybkim tępię awansował na Kaprala. A dalsza Historia dopiero będzie pisana.....
Umiejętności:
-Wybitny strateg
-Charyzmatyczny dowódca
-Dobrze sobie radzi na koniu
Słabości:
-Przez kontuzję z młodości nie może szybko się poruszać
-Dyplomata z niego słaby przez to że jest przyzwyczajony do mówienia do ludu
-Niezbyt umie strzelać
Ekwipunek:
Szabla Huzarska i pistolet Huzarski naboi 35
Zawód: Kapral Huzarów Austriackich
Wygląd:

Ubranie:

//czeka na accept

Właśnie chciałem
Akcept

Imię:Adalbert
Nazwisko:Pankau
Narodowość: Niemiecka
Wiek:23
Majątek: 1000 franków
Towarzysze: gniady koń o imieniu Franz
Historia: Adalbert wywodzi się z bogatej, tradycyjnej patrycjuszowskiej rodziny kupców korzennych z Norymbergi. Wiódłby może podobny handlarski żywot, co jego ojciec, dziadek i pradziadek, gdyby nie jeden, mały szczegół: był drugim synem, a zgodnie z rodzinnym zwyczajem korzenną prawie całą schedę zawsze przejmował pieroworodny. Dlatego też jego ojciec Heinrich, będąc świadom tego stanu rzeczy, postanowił określić dla małego Adalberta inną, lukratywną drogę życiową - karierę urzędniczą we władzach Wolnego Miasta Norymbergi. By zrealizować ten cel, zapewnił swojemu synowi właściwą edukację już od najmłodszych lat, wliczając w to specjalnych guwernerów, odpowiednie lektury, naukę etykiety i dobrych manier godną szlacheckiego syna, jak również studia prawnicze na Uniwersytecie w Landshut. Jednakże Adalbert nie był tak przekonany do owej drogi życiowej. Tak właściwie, to sam nie wiedział, co powinien uczynić ze swoim życiem. To kiełkujące przekonanie, podobnie jak zainteresowanie ludowością i filozofią, jeszcze bardziej ugruntowały mu czytane w okresie studiów dzieła autorów niemieckiego nurtu ,,Burzy i naporu" (przyszłego romantyzmu). To właśnie pod wpływem owych dzieł i za pośrednictwem podobnych przypadków, podjął decyzję, która może na zawsze zmienić jego życie. Postanowił opuścić studia na piątym roku i udać się w samotną podróż po ogarniętej działaniami zbrojnymi Europie, by poznać otaczający go świat i odkryć, jaka jest jego prawdziwa przyszłość. O możliwości ucieczki od domowego, ojcowskiego rygoru nie wspominając...
Umiejętności:
-Dość dobrze wykształcony jak na swój wiek (zna prawo i filozofię, jak również potrafi czytać, pisać, kaligrafować i szkicować)
-Ma opanowaną etykietę i savoir vivre
-Oprócz niemieckiego biegle posługuje się również językiem francuskim
-Dobrze jeżdzi konno
-Potrafi zainteresować rozmową, zaś w dobrym towarzystwie częst potrafi wyjść na istnego lwa salonowego
Słabości:
-Absolutnie nie potrafi walczyć wręcz, zaś posiadanym pistoletem posługuje się kiepsko
-Z racji swojego romantycznego światopoglądu nie wywołuje specjalnej sympatii u osób konserwatywnych
-Barwne, studenckie życie sprawiło, że za kołnierz nie wylewa, zaś do hazardu i kobiet również jest chętny
-Okazjonalnie potrafi być naprawdę arogancki wzgędem osób o mniejszym wykształceniu bądź pochodzeniu, co często może doprowadzić do scysji
Ekwipunek:
Pistolet skałkowy z dziesięcioma pociskami, ozdobny kordzik, szkicownik, podróżne wydania najwazniejszych dzieł Arystotelesa, Szekspira i Goethego.
Wygląd:

Imię: Vincent
Nazwisko: de Jong
Narodowość: Holender
Wiek: 19
Majątek: 50 sztuk złota
Towarzysze: Kundel o imieniu Zeus
Historia: Urodził się w biednym domu w Amsterdamie. Jako, że jego rodzice mieli poza nim 8 dzieci, a dodatkowo byli bardzo biedni, w dzieciństwie musiał kraść jedzenie, aby jego rodzina i on przetrwali. Niestety większość jego rodzeństwa, oraz jego matka umarli z głodu i chorób. Jego najstarszy brat uciekł z domu, a reszta została porwana przez ich chorego psychicznie sąsiada. Vincent pozostał sam z ojcem. Uczył się żeglować, gdyż mieszkał w porcie, rozwinął też umiejętności złodzieja. Niestety ten okres spokojnego życia przeminął. Jego ojciec miał długi, a dodatkowo musiał zapłacić czynsz. Jeden człowiek, od którego wziął pożyczkę wysłał ludzi, którzy mieli go ostrzec, że jeśli nie odda pieniędzy, to go zabiją. Ci jednak przypadkowo tą groźbę spełnili, wrzucając nieumiejącego pływać mężczyznę do morza. Osierocony Vincent uciekł do Paryża, gdzie znalazł pewnego małego kundla. Przygarnął go I zamieszkał z nim na strychu opuszczonego domu. I tam żyje wciąż. Jednak teraz kiedy trwa wojna, wszystko może się zmienić.
Umiejętności: Świetny żeglarz, dobry złodziej, umie grać na wielu instrumentach
Słabości: Niezbyt dobrze posługuje się bronią, nie umie współpracować, boi się jeździć konno.
Ekwipunek: Stara szabla znaleziona na strychu, kompas, kij wędrowny, poszarpany koc
Zawód: Złodziej
Wygląd: Wysoki, chudy, niebieskie oczy, brązowe długie włosy, szczupła twarz, blady, krótki nos.
Ubranie: Biała koszulka, długie czarne spodnie, skórzany pas

I Woj i Sun mają akcepta