Szkoda, że Kuba wyszedł z grupy, mógłby się popisać. No ale mówi się trudno.
Tak jak w temacie - rozmowy o kultowym uniwersum science-fiction.
Wasza ulubiona część?
Najmniej ulubiona część?
Co sądzicie o poszczególnych filmach?
O tym, że Disney przejął produkcję?
Które postacie lubicie, a które nie?
Republika czy Imperium?

Sami odpowiadajcie i zadawajcie kolejne pytania, jeśli chcecie.

1. Imperium Kontraatakuje - bitwa o Hoth ^^
2. Mroczne Widmo - za zje**nie całej części Jar Jarem i produkcją kreowaną pod sprzedaż zabawek dla dzieci
WIP

Nie lubię SW ,-,

Konfederacja Niezależnych Systemów a nie jakieś Imperia i Republiki

Chędożyć tych słabeuszy z Konfederacji tfu

Ich zniszczyło dopiero państwa galaktyczne, a Imperiun grupka rebeliantów

Konfederację ozperniczył pachołek Imperium
Republikę rozpierniczyła Rebulika
Imperium rozpierniczyło to, że Republika nie rozpierniczyła się tak mocno

Stwierdzam iż oglądałem jedną część a znam całą fabułę z samych memów. I to jest troszkę chore

^

Konfederacja miała je**nego cyborga który napi**dalał kołowrotek mieczami świetlnymi, a Imperium koleśia w puszce

Je**ny gad w zbroi został rozpie**olony przez byle mema

Gwiezdne Wojny bardzo lubię, ale to uniwersum samo się rozpie**ala i odrzuca wszelkie próby uczynienia go wiarygodnym.
Ale bardzo podobają mi się moce Jedi i Sithów i cała związana z tym filozofia, a także psychologiczny obraz postaci.
No i ogólnie filmy bardzo przyjemnie się ogląda.

KURŁA JEST NIERUSZANY TEMAT O FILOZOFII W SW NA OSTATNIEJ STRONIEEEEE


a samo uniwersum raczej nie ma być wiargodne

MorsZDidgeridoo pisze:
KURŁA JEST NIERUSZANY TEMAT O FILOZOFII W SW NA OSTATNIEJ STRONIEEEEE

PSZEPSZARMM RZE JEZDEM ZAJENDY PISIOREM NA DEMADY GDURE USNAJE SA FASZNIEJRZEEEEEE

Może to dziewne, ale za najlepszą część uważam Powrót Jedi, ale moim ulubionym jest Łotr 1.
Najgorszą jest moim zdaniem Ostayni Jedi, czyli bardziej feminizm i dojenie marki niż kontynuowanie gwiezdnej sagi. Przebudzenie Mocy jest lepsze a nawet wolę już Mroczne Widmo.
Ulubione postacie to Palpatine i Krennic.
Wolę raczej Imperium, ale lepsze jest rozwiązanie z legend. Palpuś nie chce mieć dużych kosmicznych kulek, które dają rebelii cel do zjednoczenia się. Chce je zbudować do walki z Yuuzhan Vong'ami (poje**mi z innej galaktyki).

MorsZDidgeridoo pisze:
Je**ny gad w zbroi został rozpie**olony przez byle mema

Je**ne dwie maszyny niszczące planety dają się rozje**ć byle rebeliantom

Mój stosunek do Gwiezdnych Wojen jest raczej neutralny. Raz na jakiś czas obejrzeć - okej i można coś z tego wynieść. W końcu każdy film czy swoista mitologia (tak zwane lore gry, książki, opis fabuły świata czy światów w którym żyją bohaterowie) albo prawie każdy ma coś z czego można wiele wynieść. Ale wolę prawdziwą fantastykę naukową gdzie szanuje się prawa fizyki.

A może w SW lubią cały czas w próżni mieć włączony silnik?

Ogólnie lubię. Fajne efekty specjalne i walki na miecze świetlne.
I jednocześnie uważam uniwersum za straszliwie niewiarygodne i naiwne.

Sposoby na zniszczenie każdej kolejnej gwiazdy śmierci xD

WladcaAwarow pisze:
Je**ne dwie maszyny niszczące planety dają się rozje**ć byle rebeliantom

Je**ne ku*wa droidy Konfederacji, które dałyby się rozpie**olić nawet Zjeb Zjeb Binksowi

Po obejrzeniu najnowszej części - "Ostatni Jedi" jedna rzecz mnie strasznie wkurza:
youtu.be/ZbENyDHE4Ww

MorsZDidgeridoo pisze:
Je**ne ku*wa droidy Konfederacji, które dałyby się rozpie**olić nawet Zjeb Zjeb Binksowi

Je**ne ku*wa szturmowce, które dały się rozje**ć misiom z patykami

MorsZDidgeridoo pisze:

Wasza ulubiona część?
Najmniej ulubiona część?
Co sądzicie o poszczególnych filmach?
O tym, że Disney przejął produkcję?
Które postacie lubicie, a które nie?
Republika czy Imperium?
.

1. Chyba Zemsta Sithów
2.Chyba Przebudzenie Mocy. Azckolwiek gdybym obejrzał jeszcze raz Ostatni Jedi, to pewnie byłby to on.
3. I-Ok
II -Wsm fajne
III Bardzo fajne
IV-Fajne
V-Bardzo fajne
VI-Fajne
VIII-Meh
Łotr - Fajne
VII-Eeeeee…OK?
Solo -Nie widziałem
4. Z perspektywy czasu widać, że disney raczej skrzywdził serię, niż ją wzmocnił.
5.Cholibka...nigdy się nad tym nie zastanawiałem...Oczywiście Obi-Godi, Anakin?Vader był dosyć ciekawą postacią...Przyczepiłbym się do tego, że Luke to taka trochę kartka papieru.
6.Tylko Republika.

MorsZDidgeridoo pisze:

Wasza ulubiona część?
Najmniej ulubiona część?
Co sądzicie o poszczególnych filmach?
O tym, że Disney przejął produkcję?
Które postacie lubicie, a które nie?
Republika czy Imperium?

Sami odpowiadajcie i zadawajcie kolejne pytania, jeśli chcecie.

RotS

TLJ

1. spoks
2. Spoks
3. Najlepszy kurka rurka
4. Taki se
5. Ujdzie
6. Zaje
7. Idźcie z tym w pierona
8. ^
Łotr Jeden. Zaje
Han Solo. Taki se


Disney rozpierdzielił Star Wars
I tak wolę EU niż Nowy Kanon wrr


Lubie:
Obi-Wan
Anakin
Padmé
Aayle Secura
Shaak Ti
Kit Fisto
Darth Revan
Poe
Ahsoka
Cody
Cassian

Nie lubie:
Kylo
Rey
Rose
Luke
Dooku
Savage Opress
Mon Mothma
Baze Malbus

Republika

Widzę, że nasze opinie się w większości zgadzają.

No

MorsZDidgeridoo pisze:

Wasza ulubiona część?
Najmniej ulubiona część?
Co sądzicie o poszczególnych filmach?
O tym, że Disney przejął produkcję?
Które postacie lubicie, a które nie?
Republika czy Imperium?

Chyba Zemsta Sithów, była przynajmniej trochę mroczniejsza niż pozostałe, Imperium kontratakuje i Powrót Jedi też świetny

Ostatni Jedi/Przebudzenie mocy, Mroczne Widmo przynajmniej miało swoje momenty

Mroczne widmo było zbyt robione pod dzieci, do tego jakieś dziwne próby naukowego wytłumaczenia uniwersum (midichloriany), ogólnie to próbowałem to ostatnio obejrzeć ponownie, nie podołałem

Atak klonów podobnie jak Mroczne widmo, tylko trochę lepsze, ale ma sporo cringowych momentów i debilnych

Zemsta Sithów fajne efekty specjalne, mroczna historia, pokazanie potęgi Sithów, wyrzynanie adeptów, bardzo fajnie

Nowa nadzieja sporo lepsza niż dwójka i gorsza niż trójka

Imperium Kontratakuje trochę mniej mi się podobało niż Zemsta Sithów, ale też była świetna

No i Powrót Jedi podobnie jak piątka

Łotr Jeden to jedyne co Disney zrobił przyzwoitego

Pozostałych nie będę komentował

Fatalna sprawa, uznanie znacznej większości dzieł za niekanoniczne, sprzedanie EA praw do gier SW na okres 10 lat przez co przez ostatnie lata wyszły dwie kiepskie gry, no i nieudolne stworzenie nowej trylogii

Szczególnie lubię Revana, a konkretniej chodzi mi o wydarzenia z KotOR'a i przez większość książki (kiedy przeczytałem zakończenie książki rzuciłem nią o ścianę, bo był to czysty skok na kasę i sztuczne przedłużanie jego historii)

Nie lubię większości postaci z nowej trylogii, nie lubię Jar Jar Binksa, nie lubię ogórków w każdej postaci

#TeamBezkresneImperiumRakatan

twitter.com/OfWudan/status/1116767056592904193

Chciałbym tylko powiedzieć jak doceniam jedną rzecz w najnowszej trylogii

Star Warsy 4-6 były nagrywane w czasach kiedy rany po II WŚ były świeże. Faszyzm i nazizm naturalnie kojarzyły się w polityce z najgorszym złem, dlatego Imperium było wzorowane na reżimie faszystowskim. Kult jednostki, podobna estetyka i tak dalej.

Obecnie faszystowskie postaci wydawałyby się przerysowane, ponieważ nie pasują do naszych czasów. Obecnie radykalizm wygląda zupełnie inaczej niż wyglądał w trakcie kręcenia poprzednich części. Kylo Ren jest sfrustrowanym 19-latkiem marzącym o wielkości w trakcie kryzysu egzystencjalnego. Jeżeli Vader był faszystą, to Kylo jest alt-rightem lub neofaszystą. O ile to co robi Disney ze Star Wars jest moim zdaniem tragikomedią, to czarne charaktery świetnie dopasowują do teraźniejszości.

kylo jest lewakiem

Rebelia to bandyci
#teamimperium

Revan_PL pisze:
kylo jest lewakiem

XDDDDDDD
Good joke. Nigdzie nie ma o jego poglądach ani słowa

a wiec nie jest tez prawakiem wiec kujulujulu jest glupkiem

Kylo to emo.

Kylo to podróba Vadera

Jacen Solo był lepszy

Ja pierdzielę, jak ja nie cierpię pieprzenia typu "Imperium było super, Rebelia to terroryści!"
Nie dość, że jest to bardzo uproszczona, to jeszcze bardzo ignorancka filozofia.

Czy ty obejrzałeś ten filmik? XD

Nie. Nie mówię o filmiku tylko ogólnym takim myśleniu. Wiele ludzi serio tak myśli.

Obejrzałem kawałki i nie ma tam nic, czego nie dałoby się logicznie obalić xD
Jeśli ten gostek serio tak myśli to współczuję mu ignorancji i fascynacji zbrodniczym reżimem.

XD
Dlatego się ogląda całość.
Ew. czyta opisy.
To jest satyra argumentów za Imperium i jednocześnie coś, co ma pokazywać jak można przedstawiać fakty tak, by pasowały do tezy. Masa błędów logicznych, a nawet argumentów zaprzeczających innym.

Jak dla mnie zresztą trochę autor przesadził z satyrą, bo w niektórych momentach jest zbyt wyraźna (np. argumentacja za tym, że na Alderaanie było <2 miliony przez to, że Obi Wan mówił o milionach, a nie kilku milionach, kilkunastu milionach, lub nawet kilkudziesięciu milionach)

A, to zwracam honor. Nie mam teraz czasu ani ochoty oglądać czegoś co ma 36 minut...

Imperium było super, Rebelia to terroryści.

IV - bardzo efekciarskie kino nowej przygody, stawiam obok "Poszukiwaczy Zaginionej Arki"
V - bardzo dobre utrzymywanie napięcia, najlepszy film całej serii
VI - średnie i niezbyt pamiętliwe
I - 3/4 filmu to nudny zapychacz, nadmiar starego CGI i ten je**ny Jar-Jar
II - duża poprawa, kopalnia śmiesznych cytatów i trzeci najlepszy film z serii
III - drugi najlepszy film z serii, nadaje się na poważną analizę
VII - bootleg IV, zapomniałem o nim po kilku tygodniach
VIII - chce powtórzyć tworzenie napięcia z V co się nie udaje, latająca Leia głupia jak but

WladcaAwarow pisze:
Imperium było super, Rebelia to terroryści.

No chyba nie koleżko.

W moim domu był pewien kult SW więc no.. zacznę lepie pisać

MorsZDidgeridoo pisze:
Szkoda, że Kuba wyszedł z grupy, mógłby się popisać. No ale mówi się trudno.
Tak jak w temacie - rozmowy o kultowym uniwersum science-fiction.
Wasza ulubiona część?
Najmniej ulubiona część?
Co sądzicie o poszczególnych filmach?
O tym, że Disney przejął produkcję?
Które postacie lubicie, a które nie?
Republika czy Imperium?

Sami odpowiadajcie i zadawajcie kolejne pytania, jeśli chcecie.

1. Moja ulubiona część to Zemsta Sithów! Pokazuje ona jak manipulacja przez polityków oraz strach przed wrogiem mogą przyczynić się do śmierci demokracji "w oklaskach" w imię bezpieczeństwa. Sam spisek Sithów jest moim zdaniem majstersztykiem Dartha Plagueisa który na równi z Banem i Palpatinem zasługuje na miejsce w poczecie Twórców zniszczenia Jedi.
2. Ostatni Jedi... Ja mogę zrozumieć iż Leia ma sporo midichlorianów ale taka moc jest poprostu z dupy. Ale najgorszy ból dupy mam o upokorzenie Skywalkera oraz First Order. Skywalker wyszedł na cynicznego gbura który tak naprawdę tylko pod koniec zrobił coś ważnego. A Najwyższy porządek jest rządzony przez idiotów którzy stosują bezsensownie przemoc!! W Imperium owszem była przemoc ale kiedy twój Oficer dowodzący daje się nabrać na prank jakiegoś rebelianta oraz widzisz 100 razy jak zostaje upokorzony a jego plany pomimo urodzenia się jako syn wojskowych resztek imperium są dupne to raczej mnie dziwi egzystencja ciągła tego tworu który powinienen poza strachem być oparty na szacunku wobec szefostwa i hierarchii. A to pokazuje przeciwną stronę. A i cringowe "pokonywanie wrogów miłością" to wsadźcie w kosz jakim jest ponad 30 letni R2 D2. Było to wsadzaniem "ważnych lekcji" w najgorszym momencie! A i obalanie tajemniczego dyktatora po poznaniu go trochę mnie rozsierdziło.
3. Hierarchicznie
Epizod III> Epizod V> Łotr I> Epizod IV>Han Solo=Epizod VI>Epizod II> Epizod I> Epizod VII> Epizod VIII
4. Nowa trylogia to rak ale Łotr I i Han pomimo swoich czasem "progresywnych rzeczy" to całkiem fajne powieści. Zniszczenie starego kanonu to zbrodnia ale muszę przyznać że Disneyowe przedstawienie Vadera oraz Tarkina w ksiąźkach i komiksach są moim zdaniem pięknie wykonane. Tarkin to w szczególności najciekwasza postać ale i tak głupi skoro nie wierzył iż surowce lepiej by zostały wydane na flotę. Budowa Gwiazdy to największy błąd Imperium.
5. Postacie które lubię:
-Anakin Skywalker/Darth Vader
-Kyle Katarn (pozdro dla fanów jedi knight)
-Admirał Thrawn
-Willhulf Tarkin
-Yularen
-Kapitan Fordo
-Alfa 17
-Sheev Palpatine/ Darth Sidious
-Luke Skywalker/Legends Canon
-Cade Skywalker (chyba najbardziej ciekawy z Skywalkerów)
-A'sharad hett/ Darth Krayt (z Tuskeńskiego Jedi na Lorda sithów, żył od czasów mrocznego widma aż do 100 lat po bitwie o Yavin!)
-Obi wan Troll Kenobi (złotko kochane)
-Fives (odkryć spisek przeciw jedi to niezły achcievement, pie**olony fox)
-Generał Grievious (pomimo zrobienie z niego szmaty w wojnach klonów Filoniego to nadal pamiętam zmorę Tartakowskiego ;))

A nie lubię:
-Prawie wszystko z nowej trylogii

6. KONFEDERACJA NIEPODLEGŁYCH SYSTEMÓW!

A tak poważnie to Imperium bo jestem koszmicznym rasistą. Pół bo np. Zabrakowie, Twi'lekowie czy Chissowie oraz Umbaranie moim zdaniem powinni zostać integrowani do Imperium jako "Zbliżeni do ludzi" co jest genetycznie potwierdzone więc nie jestem aż takim ludzkim szowinistą. A republika to niekompetencja i korupcja bez armii aż do wojen klonów.

Właściwie jutro moźe wypiszę się o moim SW ksenofobii trochę bardzie bo są rasy godne wymordowania oraz te moim zdaniem RIGCZOWE.


A byłbym zapomniał.

Je**ć Mandalorian zawsze i wszędzie.

Samex, th chcesz być wywalony z katolików przez admina, ck nie XD

samex pisze:

Je**ć Mandalorian zawsze i wszędzie.

Nie ich bo to honorowi ludzie zaszczuty psie kamino :v. Przeczytaj komandosów republiki i imperium . Ale i tak all hail empire

Jastrzab03 pisze:
Samex, th chcesz być wywalony z katolików przez admina, ck nie XD

Cui ogir’olar

Deuslovult pisze:
Nie ich bo to honorowi ludzie zaszczuty psie kamino :v. Przeczytaj komandosów republiki i imperium . Ale i tak all hail empire

Po pierwsze

Po drugie
Copaani mirshmure'cye, vod?