Concordia pisze:
Btw, właśnie tworzę MV do fragmentu Worthless Child z Napstablookiem.
Będzie ktoś chciał później zobaczyć? Uprzedzam, że dopiero się uczę robienia tego typu rzeczy.

No raczej

Kazute pisze:
By się skompromitować?

Przecież chyba nie po to to wrzuciłyście do internetu, żeby inni nie mogli tego zobaczyć XD

Jak dawno to było?

Jakieś 2/3 miesiące temu.
Ostrzegam, za uszkodzenie słuchu po końcowej kwestii nie płacę. :V

Ty dubingujesz tu Alphys, dobrze pamiętam (*zbyt leniwa, żeby się wrócić na poprzednią stronę*)?

Tak. Wiem, moja wada wymowy boli.

Bez przesady. Mówisz tylko jedno słowo, to niewystarczająco, żeby realnie zabolało.

Tutaj może nie, ale bardzo często mówię z wadą. W domu jakimś cudem mówię w miarę normalnie.
Jedna kwestia, a ile było mordęgi, by odpowiednio ją wypowiedzieć. Dzięki temu wiem, że jestem marną aktorką.

Jak dla mnie uroczo to powiedziałaś. Czy tylko ja cofam do tego momentu i rozpływam się nad głosem Kazute? :?

Radiotelegrafista pisze:
Ten cały PBF jest świetny , ale sam czat jest dla mnie niemożebnie wkurzający.

Anon jak ja cię rozumie.

Hm... Zauważyłam właśnie, że notatkę z niedokończonym odpisem dla Głuchych Dolin nazwałam wczoraj 'makaron', a teraz sama nie wiem, czy to dlatego, że jest tam BudowniczyMakaronu czy dlatego, że byłam wczoraj głodna i akurat miałam ochotę na makaron (serio).

Kazute pisze:
Tutaj może nie, ale bardzo często mówię z wadą. W domu jakimś cudem mówię w miarę normalnie.

Mam podobnie, z tą różnicą że poza domem często zapominam ponad połowy słów, jak mam się odezwać do kogoś w szkole. Inna sprawa, kiedy się pytam obcych ;-;

Makaron przejmuje władzę nad światem! Wiedziałem, że dk tego dojdzie! Jestem waszym pasterzem, wy niewierne owieczki. Przyjdzie do mnie i zaznajcie blasku makaronu

maxmaxi123 pisze:
Mam podobnie, z tą różnicą że poza domem często zapominam ponad połowy słów, jak mam się odezwać do kogoś w szkole. Inna sprawa, kiedy się pytam obcych ;-;

Mam dokładnie to samo. Często ludzie się dopytują, co ja takiego powiedziałam. ._.

Creepy_Family pisze:
Jak dla mnie uroczo to powiedziałaś. Czy tylko ja cofam do tego momentu i rozpływam się nad głosem Kazute? :?

Przestań!

Mój głos to jeden z moich kompleksów.
Ale i tak miło mi się zrobiło po przeczytaniu tego... >w<

Przestań!

Ale to slodko brzmi :v

Popieram makaron!

Normalnie cukrzycy można dostać :v /s

Ja wolałam angielski fandub tego komiksu, ale ten wasz też jest niezły, mocne 3 lub słabe 4/10.
Choć tak "niska" ocena to nie przez ciebie, po prostu całokształt, twój głos akurat idealnie pasował.
Wiesz, brałam też pod uwagę montaż, głos drugiego voice-aktora, wykonanie aktorskie etc etc.

Cóż, obie jesteśmy amatorkami, więc ocena jak najbardziej na miejscu.

Kazute pisze:
Normalnie cukrzycy można dostać :v /s

Chcesz to mogę być twoją insuliną i ci ten poziom cukru we krwi obniżyć. Jestem w tym dobra.

W ogóle to ja już wariuję z tym swoim programem do montowania.
Demo VideoPada ma teoretycznie wszystkie potrzebne mi funkcje, ale zacina się jak jasna cholera.
Jest dobre do montowania filmów i let's playów, ale nie do tak precyzyjnych rzeczy jak MV.
Wiecie, czasami jakiś kadr jest tylko ułamek sekundy, a VideoPad się przy krótkich ujęciach zacina.

Polecam FilmoraGo.
Poleciłabym też VideoShow, ale mój tablet psuł się od niego, poza tym jakość była bardzo słaba.

FilmoraGo jest na urządzenia przenośne, a ja montuję na komputerze.

Kiedyś miałam Filmorę na tablecie, ale mi się zbił, a nowy nie jest kompatybilny z aplikacją.

Na komputerze używałam Windows Movie Maker do mv. Może nie jest to świetny program, ale da radę się na nim pracować.

nie robię mv

Kazute pisze:
używałam Windows Movie Maker

xD



Ja tam z lightworks korzystam.

Udało mi się wreszcie skończyć to MV z Napstablookiem i Mettatonem.
Dużo z tym pracy było... Ale chyba nie wyszło aż tak źle, z tego co mi się wydaje.
Możecie sobie obejrzeć, filmik załączam poniżej, ale zanim, dwie uwagi słowami wstępu:

- Początek akcji z filmiku ma miejsce zanim Mettaton opuścił Napstablooka żeby zostać gwiazdą.
- Podmiotem lirycznym jest Napstablook. Zwraca się on do MTT (a później pełni funkcję narratora).

Nic więcej chyba nie muszę uszczególniać, resztę da się raczej zrozumieć z samej treści MV.
Jest to zasadniczo moje pierwsze publikowane MV, dlatego nie jest jakoś idealnie wykonane. Well.

Moim zdaniem zrobiłaś kawał dobrej roboty.

Dzięki. Starałam się, ale ten program do montowania mnie do szału doprowadzał.
Dlatego czasami tekst pojawiał się za szybko lub za późno. Ten program jest mało precyzyjny.

Good Job.

Pomocy, ciągle skrzypce mi nie przeszły...

Fajny kawałek który mógłby posłużyć jako muzyka do intra jakiegoś serialu

Nie porzuciłam tej grupy, jakby co, ja tu się jeszcze będę pojawiać częściej.
Po prostu ze względów prywatnych mam teraz problem z dostępem do internetu.
Dlatego też proszę o cierpliwość, postaram się pojawiać tak często jak będę mogła.

ku*waaaaaaa!!! bylem dzisiaj u lekarza, na badaniu kontrolnym. Znaczy, zle sie wyslowilem. Poszedlem tam i siedzialem 1h w poczekalni. Potem okazalo sie, ze mnie nie przyjma, bo nie mam papierka ze szkoly. 2h ukradniete z pracy nad referatem wyje**ne w pi**u

Auć

Ostatnio myślałem nad PBFem, opartym o autorskie uniwersum, w którym roztapiające się lodowce zatopiły 95% powierzchni ziemii, a klimat przeobraził się w tropikalny na większości globu.

Zna ktoś jakiś dobry program do dokładnego wycinania fragmentów wideo? Chcę się znowu pobawić w robienie mv do anime. ;^;

W sumie to się nie przywitałem. Witam wszystkich :3

Ja tam działam tylko z wiND0wsS м0Vie MaK3r

Cześć, Rafel.

Witaj Rafael, oto długo i szczęśliwie, PBF gdzie kopciuszek upierdzielił nogi przyrodniej siostrze bo ta miała podobny rozmiar, Wendy się ożeniła z Hakiem który przeżył bycie zjedzonym przez krokodyla a babcia czerwonego kapturka została rozszarpana na strzępy przez sforę wilków dwa tygodnie po zakończeniu bajki...... a i jeszcze łowczy też został tak zabity

a roszpunka leży martwa w wieży, a przynajmniej tak mi się wydaje :)

Rafael_Rexwent pisze:

No co za marnotrawstwo, zamiast użycia do walki z Coca-Colą ci ją przetopili, gdybym ja był na ich miejscu wykupiłbym jakąś wyspę, przemianował ją na Pespiland i zaczął zatapiać statki Coca-Coli

Degant321 pisze:
Witaj Rafael, oto długo i szczęśliwie, PBF gdzie kopciuszek upierdzielił nogi przyrodniej siostrze bo ta miała podobny rozmiar, Wendy się ożeniła z Hakiem który przeżył bycie zjedzonym przez krokodyla a babcia czerwonego kapturka została rozszarpana na strzępy przez sforę wilków dwa tygodnie po zakończeniu bajki...... a i jeszcze łowczy też został tak zabity

Aż mnie zachęciłeś, żeby szybciej skończyć babcię