Właściciel
Hett:
-W 1 złom a w 3 prototypowe zbroję szturmwców. Raczej nie są zbyt praktyczne
- To już zależy ode mnie...
//Weź przewijaj, bo to już sensu nie ma.//
W takim razie zasiadł w jadalni na swym honorowym miejscu, czekając na pozostałych gości. Oczywiście, jadła i napoi nie brakowało na suto zastawionych stołach, tak samo jak droidów, strażników i najemników oraz roznoszących potrawy i napoje niewolnic.
Moderator
//A ja w sumie czekałem na ciebie, ale okej...//
Yuu gdy tylko wszedł na kolację zauważył coś, co dyskwalifikowało Hetta jako długoterminowego partnera z którym tworzyłoby się nowy ustrój: niewolnice. Nie było to coś wyjątkowo rzadkiego wśród przestępców z którymi się spotykał, więc nie był też bardzo zdziwiony, ani nie pokazywał swojej opinii na zewnątrz. Przybył tu w końcu w interesach.
Usiadł na swoim miejscu i zaczął wypatrywać podejrzanego pirata.
//Wszyscy są na miejscach, tak?//
Właściciel
//tak.//
Yuu:
I widzisz go. Centralnie przed tobą po drugiej stronie stołu
W takim razie dał im odpocząć i czekał na pytania, których powinno być sporo, gdyż usilnie starał się wstrzymać z odpowiedziami na nie do teraz.
Moderator
//Dzisiaj i jutro raczej nie napiszę nic więcej z powodów zdrowotnych...//
Właściciel
Pirat#2-Więc, jakie będą nasze cele ataków? Huttowie, Imperium? Czarne Słońce?
- Jak już wspomniałem, zgromadziłem Was głównie w celu walki przeciw Imperium... Wszyscy piraci, którzy się zgodzili, otrzymają odpowiednią zaliczkę, a po niej sowite nagrody co do celów, jakie zniszczyli. Do tego oferuję dozbrojenie się w okręty i droidy. Poza atakami na Imperium, aby nie wzbudzać podejrzeń, będziecie kontynuować napady na zwykłych cywili. Rebeliantom zapewnię niemalże to samo: Wyposażenie się w broń, okręty i droidy, dostęp do funduszy na działalność, bezpieczne kryjówki, informacje i tak dalej. Zaś łowcy nagród i inni najemnicy, w zamian za pełnienie funkcji ochroniarzy lub wykonywanie zleceń, będą otrzymać wynagrodzenie w twardej walucie i inne drobiazgi tego typu.
Właściciel
Jeden z Rebeliantów-Okej, tylko pytanie. Jeśli wygramy już z Imperium. To co będzie potem? Republika? Powrót konfederacji?
- Odpowiedziałem na to pytanie wcześniej.
Właściciel
Podszedł do ciebie droid
-"Srogi" wrócił
- Przyjmę go. - odparł i odprawił droida, uśmiechając się nieznacznie. Będzie niezwykle ciekaw min swych gości, gdy zobaczą jego doborowego sługę.
Moderator
Yuu na razie nie udzielał się w konwersacji. Tym bardziej, że jedyny temat jaki się dotąd pojawił to ten który już omówiono wcześniej. Dalej więc jego uwaga skupiona była na podejrzanym piracie.
Właściciel
Jeden z Rebeliantów-Czy zdążymy coś zorganizować na jutrzejszy dzień Imperium?
//To jutro?!?!?! Kristal, lecimy na Fondor Wku*wić Imperium!!!
Właściciel
-Jacy inni? To idealna okazja do zadania ciosu Imperium!
- Którą wykonają inni, każdy ma swoje zadanie do wypełnienia.
Właściciel
-To przepraszam bardzo ale KIM są ci inni?
- Rebelianci z innych komórek.
Właściciel
Ten ze srogiego (nie chce mi się sprawdzać KP :V;
I jesteś na lądowisku pałacu.
Muun;
Już się nie odezwał
Usadza tam maszynę, pozostawiając ją pod czujnym okiem mechaników, którzy powinny uzupełnić zapas paliwa i amunicji, a później naciąga kaptur na twarz, aby ruszyć do sali tronowej.
- Skoro tę sprawę już omówiliśmy, pora przejść do kwestii finansowania: Każda z grup pirackich i rebelianckich otrzyma odpowiednio duże fundusze, a także wsparcie okrętów do rozbudowy lub utworzenia własnej floty. - wyjaśnił i skinął na jednego ze służących, aby podał mu datapad z danymi dostępnych okrętów oraz ilości i rodzajów flot rebelianckich i pirackich.
Właściciel
Służący ci go przyniósł
Zatem wchodzisz do sali tronowej.
Nagle słychać głośne otwarcie drzwi. "Srogi".
W takim razie wziął się za ich odczytywanie.
Ruszył wyprostowany wprost do tronu swego pana, omiatając po drodze pomieszczenie i jego bywalców.