Moderator
Max
-możesz stworzyć swoją armie.
- Nie potrzebuję armii. Chciałbym tylko normalnie żyć. Właściwie, to po co tu przybyłeś?
- Smo... kiem? Jest tutaj?
Zaczął gorączkowo szukać smoka.
Moderator
Max
za Tobą stoi wielki smok gonar ( postać blawoja )
Cóż. Nic nie wie o nastawieniu tego smoka, więc postanowił uciec. Gdziekolwiek. Otworzył portal i wbiegł w niego.
Moderator
-To widzę sobie rzeź sobie urządzileś?
Moderator
-Ale wiesz że on Ci tego nie popuści, i chyba zostawiłeś tam kolegę.
Moderator
- Z tego co widzę to Jeszce walczy.
Moderator
nie przyleciał, tylko Gandalf wrzucił go do portalu i razem z nim jest Gandalf
Moderator
-Smoku jestem Tobą zawiedziony.
-A jestem zawiedziony że nie zginąłem
Moderator
-Dlaczego zaatakowałeś osobę która Cię ocalił?
Moderator
-Tak ale żyjesz dzięki niej, właściwie to czemu chciałeś zginąć?
-Ty też nie wiele zrobiłeś
Właściciel
//"Tylko" wqlczył z królem Nazgûli.
Moderator
-Walka z królem nazghûli jest trudna.
-Walka z Sauronem też nie była prosta
Moderator
-bardziej wyglądało na jednostroną masakre.
Właściciel
//Król Nazgûli potwierdza.
-Moja wina że tak łatwo przegrał?
//ja nie piszę ci takich komentarzy
Właściciel
//Ty byłeś masakrowany przypominam.
Moderator
-ten człowiek... siedzi w lochu. żyje
//przypominam że Sauron skończył bez rąk a smoczyca ledwie przetrwała
-Jaki człowiek?
Moderator
// tym razem nic takiego nie było ^/
- ten avalon4
// A potem poszła do łóżka człowieka który na początku w nią strzelał
//Poza tym to Gandalf mnie wrzucił do portalu
//i w jego bazie nie mogłem używać mocy a w Isengardzie było sprawiedliwie
-Może misja ratunkowa, ale proszę by nie był w Minas Morgul
Moderator
// mocy nie mogłeś używać bo się wyczerpała//
-no tak a on w lochu minas Morgul
// to dzięki za info! Jak ją regenerować?
-Chcesz to se tam leć. A tak z innej beczki widzisz co robi tą zdrajczyni? Sam lecę do Unbaru podpalać statki że złości