Właściciel
-Ja to mówiłam do siebie!
Wymijacie stragany, widzisz już kosmoport
Strzela w gałę tego myśliwca.
//No bo tam jest tylko szkło, które może wybić kamień...
Właściciel
//Kamień? Srsly//
I jesteście w kosmoporcie
-Teraz szybko na statek!
//No co? Skoro Droid-mysz wystarczał, by wybić okno w Fabryce myśliwców typu TIE, to...
Właściciel
//rzucony mocą. Poza tym zgaduje że zrobił to Eża Mostowiak. A on trochę lekko używał darksajda.
"The dark side of the Force is a pathway to many abilities some consider to be unnatural"
A tak bez śmieszkowania, nie trafiłeś//
I zatrzymała skuter.
-Mamy problem...
Piloci którzy byli z wami na YT, są prowadzeni przez szturmowców, i tego Pauanina
//Galen Marek.
-Cholera... Mogą się dowiedzieć o naszej kryjówce... Trzeba ich odbić... Albo zabić.
Właściciel
-Albo zostawić. Raczej nic nie powiedzą. Albo dostać się na pokład i ostrzelać
-Dobra, idziemy. Z pewnością będzie jakieś zamieszanie. Powinienem mieć tam 4 droideki. Takie zabezpieczenie.
Właściciel
-Można je ustawić na zabicie pilotów?
-Jest tam tryb "Zabij" i "Ogłusz".
Właściciel
-W tym przypadku, najbezpieczniejsze będzie "zabij"
-Tak tak. Chyba powinienem był w stanie nawet stąd je aktywować.
No to co. Aktywuje droideki.
-Gatcha.
Właściciel
Te wyjechały w stronę szturmowców.
-Teraz szybko!
Pobiegła do statku
Biegnie za nią.
-Za chwilę rozpęta się piekło..
Właściciel
I jesteście na pokładzie YT
Idzie do kokpitu i wszystko włącza w trybie ekspresowym.
-Do działek, już! Na pozostałych dam automat!!!
Właściciel
//somsiad widzę automatyczne działka ma, ja wolę mieć kontrolę nad strzałem//
Wbiegła do jednego z działek.
Zamknął właz i wystartował w trybie maksymalnym. Włączył automat.
//Następna misja (po odzyskaniu mistrzyni Shaak Tii), odzyskać generała Milaniego.
Właściciel
//kogo//
I widzisz walkę z droidekami.
Startuje.
-Długo nie pociągną... I mówię tu o obu stronnictwach!!! - teraz poza Atmosferę.
//Kalani, tfu.
Właściciel
I na orbicie są teraz dwa niszczyciele. W waszą stronę lecą TIE
Leci dokładnie w przeciwną stronę, jak śa niszczyciele.
-Na szczęście te ich myśliwce mają jedną cechę Wspólną z Sępami... Nie mogą zbyt daleko odlecieć...
Zaczął obliczanie na Ossus.
-Daję okrężnie! A ty strzelaj, nie gadaj!
Dalej oblicza.
-Jak byłem droidem, to się podłączałem i byłó w przeciągu dwóch sekund...
//Ciekawostka. W kanonie jest Seul.
Właściciel
I lecicie w nadprzestrzeni.
-Jakim cudem tak łatwo nam poszło z ucieczką?
Skanuje w poszukiwaniu pluskiew.
-Dlatego skoczyłem do układu Ossus.
A na zewnątrz?
-Nie jestem pewny, ale chyba w układzie Ossus była mała flotyjka Mandalorian tudzież Separatystów...
Właściciel
Skaner nic nie wykazuje. Aczkolwiek technologia poszła do przodu więc...
-Możliwe że chcieli, byśmy dali im jak na talerzu położenie chociaż jednej komórki Rebelii... Chociaż fakt jest taki, że komórki albo o sobie nie wiedzą, albo wiedzą tle, że istnieją.
Właściciel
-Prawdopobnie tak, wtedy by mieli jedną taką z głowy
-I to naprawdę silną. Przypominam, mamy dwa niszczyciele, ponad 1000 myśliwców i bombowców oraz kilka freagat.
Właściciel
I wyszliście z nadprzestrzeni
Jeszcze raz skanuje i sprawdza przestrzeń.
Właściciel
Skaner z wojen klonów jeszcze nic nie wykazuje
//No nie przesadzajmy, raczej świstnął nieco lepszy.
Właściciel
//jednak nie najnowszy//
Nadal nic nie wykazuje
-Nic nie wyczuwasz Cristal? Na Ossusie była Świątynia Jedi... I Baza Separatystów!
Właściciel
-Nie wyczuwam jednak formy życia posługującej się mocą
-Tam była ich Biblioteka. Nastawiam kurs na Felucję.
Właściciel
-A to nie tak że większość danych została przeniesiona na Coruscant?
-Jak sama stwierdziłaś, większość.