Obóz Śmiechów, Zabawy i Wiecznej Radości

Avatar wiewiur500kuba
Poszedł spać, tam gdzie stał.

Avatar Vader0PL
Właściciel
-Nie tu deklu, w namiocie!

Avatar wiewiur500kuba
- TAK JEST!- Wszedł do pierwszego lepszego namiotu, po czym zasnął.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Został wyciągnięty ponownie na świeże powietrze.
-DO SWOJEGO.

Avatar Vader0PL
Właściciel
-Poszukaj!

Avatar wiewiur500kuba
- Tak jest!- Zasalutował i rozpoczął szukanie swojego namiotu. Gdyby go nie znalazł zasnąłby na plaży obok jeziorka. // Masz tu gdzieś temat z cmentarzem? //

Avatar Vader0PL
Właściciel
///Pewnie jest
Na szczęście znalazł swój namiot, bo to był jedyny, w którym coś było.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Obudził się później.

Avatar wiewiur500kuba
Wyszedł z namiotu i zaczął szukać szefa.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Nie było go w Obozie.

Avatar wiewiur500kuba
Zaczął błądzić po obozie licząc że go znajdzie, ewentualnie sprawdzał okolice obozu.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Nie było go w Obozie.

Avatar wiewiur500kuba
Wszedł niepewnie z Obozu i skierował się do lasu.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Dotarł tam.

Avatar wiewiur500kuba
Zaczął się rozglądać za jakimiś oznakami przebywania tutaj jednej istoty.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Jednej istoty brak.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Też nie.

Avatar wiewiur500kuba
Cóż, zaczął błądzić po lesie.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Błądził tak długo, aż nastała noc.

Avatar wiewiur500kuba
Wrócił do Obozu, jeśli pamiętał gdzie on jest. Jeśli nie, to próbował wrócić po swoich śladach.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Nie udało mu się wrócić.

Avatar wiewiur500kuba
Cóż błądził po lesie dalej.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Błądził tak długo, aż w końcu zorientował się, że to nie jest ten las obok Obozu.

Avatar wiewiur500kuba
Zaczął szukać jakiegoś miejsca gdzie mógłby spać.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Na mchu.

Avatar wiewiur500kuba
Zasnął więc na mchu.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Obudził się rano na skraju lasu. Co ciekawe, las był otoczony polami.

Avatar wiewiur500kuba
Zaczął błądzić po tych polach. Miał nadzieję że znajdzie jakąś cywilizację.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Wioska na horyzoncie.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Był coraz bliżej, fajnie się biega po polu.

Avatar Vader0PL
Właściciel
No biegał, szkoda że się do wioski zbliżał.

Avatar wiewiur500kuba
Biegł dalej w stronę wioski.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Dobiegł do małej wioski.

Avatar wiewiur500kuba
Zaczął szukać jakiś oznak życia.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Takich tutaj brakowało.

Avatar wiewiur500kuba
Zaczął przeszukiwać wioskę, może coś znajdzie?

Avatar Vader0PL
Właściciel
Odnalazł zwykłe, całe ubrania, plecak i zapas żywności na kilka dni.

Avatar wiewiur500kuba
Ubrał się, po czym dalej przeszukiwał wioskę.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Nic lepszego nie znaleziono.

Avatar wiewiur500kuba
Cóż wziął plecak i znowu zaczął włóczyć się bez celu, tym razem gdzieś po za wioską.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Wioskę otaczały pola, więc...

Avatar wiewiur500kuba
Znowu biegał po polach.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Biegał.

Avatar wiewiur500kuba
Biegał dalej, licząc że gdzieś w końcu dobiegnie.

Avatar Vader0PL
Właściciel
No cóż, nie da się biegnąć w nieskończoność.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku