[WIEŻOWIEC POŁUDNIOWY] Piętro dwudzieste piąte i szóste, elfia wioska Carraigh

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Potocznie elfy mieszkające wysoko w wieżowcach nazywa się podniebnymi. Należą do nich mieszkańcy Carraigh, rozrzuceni po domach wybudowanych w rosnących tu i przez kilka innych pięter drzew.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Albatros tajlandowaty
Solea dotarła do wioski po niedługim czasie. Aktualnie było jeszcze w niej dość cicho, bo niedawno skończył się wspólny posiłek i jeszcze po nim sprzątano.

Avatar
Konto usunięte
Rozejrzała się po mieścince, czy może jest tu coś w rodzaju "tablicy ogłoszeniowej" na której mogła by znaleźć jakąś robotę

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Wisiało jakieś ogłoszenie niedaleko niej.

//to za mała wiocha żeby cała tablica była :^

Avatar
Konto usunięte
Przyjrzała się mu dokładniej.

// Przepraszam

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//za co?

Wedle ogłoszenia poszukiwano śmiałka, który przyniósłby miejscowemu zielarzowi mgliste ziele angielskie, rosnące zgodnie z nazwą w Mglistym Lesie. Co do nagrody za wykonanie zadania trzeba się było dogadać z samym zleceniodawcą.

Avatar
Konto usunięte
//

No i świetnie! Zadanie idealne wręcz dla Solei! Poszukała zleceniodawcy

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Odnalazła miejscowego zielarza, któremu na imię było bodajże Cedric. Razem ze swoją żoną właśnie rozkopywali grządki w ogrodzie zielnym. Solea już kilkakrotnie pomagała mu z różnymi ziołami, część rosnących tu sama dostarczyła.

Avatar
Konto usunięte
- Witam, witam! Słyszałam, że potrzebujesz ziela angielskiego? - Zagadala

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- I widzę, że po raz kolejny chcesz mnie poratować. Chodzi o konkretną, mglistą odmianę. Jak już ci kiedyś mówiłem, nie lubię zapuszczać się w Mglisty Las, stąd poszukuję pomocy.

Avatar
Konto usunięte
- Jasne, ile tego potrzebujesz? -

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Trzech dorodnych sadzonek, bo z ziaren wyrasta zwyczajne ziele.

Avatar
Konto usunięte
- Rozumiem.... Co proponujesz za zapłatę? -

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Tym razem liczyłem, że sama będziesz miała coś, czego ci potrzeba. Nie wiem, co tym razem mogłoby się na takową nadać.

Avatar
Konto usunięte
- Szczerze wątpię byś posiadał naboje. Masz może jakieś słoiki, bądź szczelne pojemniki? -

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Mam słoik nabojów.

Avatar
Konto usunięte
- O! Dwie pieczenie na jednym ogniu! To ja już będę lecieć do Mglistego Lasu. -

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Życzę powodzenia na szlaku. - rzuciła jej Zella, żona Cedrica.

Avatar
Konto usunięte
- A ja udanych zbiorów. - Odparła, patrząc na porządkowaną przez nich grządkę. I odeszła, ku swej destynacji

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Zmiana tematu

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
a d r i a t y c k i a l b a t r o s
Dotarła na miejsce w towarzystwie gęsi.

Avatar
Konto usunięte
Udała się do znajomego małżeństwa elfów

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
TYm razem spotkała ich na swoistym wioskowym tarasie widokowym, gdzie raczyli się herbatą.
- Witam, Soleo, już wróciłaś?

//kiedy z rozpędu chcesz napisać Gabriele

Avatar
Konto usunięte
- Witam, mhm... Już daję sadzonki. - Wyciągnęła sadzonki z sakwy i pokazała elfów

// Kek

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//*elfom

- Nie spodziewałem się ciebie tak szybko. - rzucił Cedric. - Jak zwykle zaskakujesz.

Avatar
Konto usunięte
// Autokorekta

- Dopomogła mi pewna mieszkanka Mglistego Lasu, dzięki niej szybko znalazłam co znaleźć miałam -

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Och, miło wiedzieć, że ktoś tam jednak mieszka. - Zella uśmiechnęła się. - Masz ochotę na herbatę?
Tymczasem Cedric odszedł, prawdopodobnie po wynagrodzenie dla Solei.

Avatar
Konto usunięte
- A dziękuję, napiję się. - I przysiadła się do stołu

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Zella nalała jej herbaty do kubka.
- Słodzisz?

Avatar
Konto usunięte
- Owszem. -

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Podsunęła jej cukierniczkę.

Avatar
Konto usunięte
A ona wsypała całkiem sporo cukru do filiżanki

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Zella kręciła łyżeczką w filiżance.
- Soleo, mam takie prywatne pytanie, mogę je zadać?

Avatar
Konto usunięte
- Jasne, w czym rzecz? - Przyjrzała się elficy

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//lol elfica

- Jak myślisz, nadawałabym się na matkę?

Avatar
Konto usunięte
// A co, a nie?

Nieco zaskoczona, zastrzygła uszami :
- Myślisz o dziecku? -

// No i ciemności. Wogóle nie znam Zelly

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//znasz ją pobieżnie i wiesz, że lubi gadać jak juz daną osobę lubi
Ja zawsze elfka mówiłam

Skinęła głową w bok.
- Ja nie, ale Cedric... Bardzo by chciał. A ja się tak... boję.

Avatar
Konto usunięte
- Rozumiem.... Poród i wychowanie nie jest łatwe.... Znaczy się, nie wiem jak to działa u elfów! -

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Cóż, po prostu wychowanie trwa dłużej.

Avatar
Konto usunięte
- Nie wiem, Zello. Mówiłaś Cedricowi o swoich odczuciach? -

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Mówiłam, ale... trudno do niego dotrzeć. Jak się na coś uprze...

Avatar
Konto usunięte
- A przed czym czujesz największy strach? Porodem? -

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Raczej odpowiedzialnością. Jeszcze całkiem niedawno robiliśmy coś szalonego, nie spaliśmy do białego rana, czasem nawet chodziliśmy do kasyna. A o dziecko naprawdę trzeba dbać, potrzebuje opieki, nauki, ochrony.

Avatar
Konto usunięte
Pokiwała głową potwierdzająco.
- Nie wiem, naprawdę nie wiem co powiedzieć. A nie chciałbym źle radzić -

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Przynajmniej się komuś wygadałam, to mi pomaga.

Avatar
Konto usunięte
W odpowiedzi jedynie pokiwała głową, przutakując kobiecie

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
W tym czasie Cedric wrócił ze wspomnianym wynagrodzeniem.
- Proszę, to dla ciebie. Przeszkodziłem w czymś?

Avatar
Konto usunięte
Odebrała sloik:
- Nie, skądże. Z sadzonkami wszystko w porządku? - Odpowiedziała, obserwując Zellę

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Tak, są idealne.
Zella jedynie uśmiechnęła się wdzięcznie, po czym spod krzesła na którym siedziała wyjęła książkę i zaczęła czytać.

Avatar
Konto usunięte
- Do widzenia, w takim razie. - Lekko się skłoniła i odeszła, powrotem do swego domostwa

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właściciel: Abbei_The_Toy_Maker
Grupa posiada 8943 postów, 54 tematów i 12 członków

Opcje grupy Paradosso [P...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Paradosso [PBF] [Martwy]