Właściciel
Kto nie zna rosyjskiego Metro 2033?
Linia metra zaczynająca się w Polsce umożliwia dostanie się do Moskwy.
A jeśli ktoś chciałby wyruszyć powierzchnią musiałby przedostać się przez pola minowe, liczne emisje oraz najstraszniejsze mutanty.
Szedł metrem mając nadzieję, że w końcu znajdzie wózek.
Właściciel
Wózków brak, trzeba liczyć na jakiś wagon metra...
Spróbował poszukać wagonu metra, może jakiś cudem ruszy.
Właściciel
Takowego brak w twoim zasięgu, warto iść nadal tam, gdzie szedłeś.
Szedł dalej w kierunku Polski...
Właściciel
Minęło trochę czasu, gdy wreszcie zauważyłeś wagon metra, wyglądał nawet dobrze, zważając na warunki post-apokaliptyczne.
Spróbował do niego się dostać, oczywiście zachowując postapokaliptyczne standardy bezpieczeństwa.
Właściciel
Zombie brak, promieniowania brak, udało ci się dostać do środka.
Sprawdził, czy tramwaj jest zasilany.
Właściciel
Nie, to jest tylko pojedynczy wagon.
Przeszukał wagon mając nadzieje na znalezienie zapasów.
Właściciel
Twój dzień, znalazłeś torbę podróżną z 12 konserwami, wodą mineralną i suszonym mięsem.
Sprawdza, czy nie ma świeżych śladów ludzkich.
Właściciel
Wygląda na to, że tu byli. Co najmniej dwa tygodnie temu.
Ciekawe dlaczego zostawili zapasy...
Spojrzał za siebie wyciągając broń.
Właściciel
Nikogo, ciemność widzę w tym tunelu.
Dokładnie się rozejrzał za śladami mutantów.
Właściciel
Możliwe, że był tu jeden, ale dawno.
Bardzo, bardzo dawno temu.
Sprawdził, czy zapasy nie są przynętą pułapki.
Sprawdził, czy w zapasach nie ma karaluchów, zwłaszcza napromieniowanych.
I w końcu odsunął się na drugi koniec wagonu i rzucał w zapasy kamieniami, tak aby się trochę przesunęły.
Właściciel
Torba się przesunęła.
Nic tam nie było, to nie była pułapka.
Tym razem miałeś szczęście.
-Cóż, znalazłem czyjś schowek- Mruknął do siebie.
Po czym wziął 6 konserw, trochę suszonego mięsa i wodę.
Właściciel
Wyglądały dobrze, woda nie była napromieniowana, mięso świeże, prawdopodobnie świni.
Po zabraniu ich ruszył w dalszą drogę. Cały czas patrząc pod nogi, by nie trafić na pułapkę typu drut-potykacz lub minę.
Właściciel
Nic takiego cię nie spotkało, po kilku godzinach dotarłeś do wyjścia z metra.
Poszukał schowka, lub jakiegoś trupa.
Właściciel
Schowków brak, jednak trupy były.
Trzy, jeszcze ruchliwe. Na górze schodów.
Rozejrzał się za składnikami coctajlu molotova.
Właściciel
Było kilka butelek walających się tu i tam, szmatki też się znajdą.
Poszukał alkoholu lub benzyny.
Właściciel
Tutaj nie znalazłeś tych składników, warto poszukać w bakach samochodów i w Monopolowych na powierzchni.
Jako ciekawostkę powiem, że pofatygowałem się wyliczyć, ile zajęłoby wybudowanie takiej linii metra. Wziąłem pod uwagę praskie metro. Dokładnie Linię C. Jej budowa zajęła 9 lat. Za miejsce startu linii metra w Polsce wziąłem Warszawę. Przyjąłem, że linia metra pomiędzy oba miastami poporowadzona zostałaby w linii prostej. W ten oto sposób wyliczyłem, że budowa metra zajęłaby 462 lata. Sporo, nieprawdaż? To znaczy, ze cała akcja zabawy (z racji tego, że nie zaczęto budować jej w teraźniejszości, a za moment startu budowy wybrałem 2020r.) wypada na około 2482 rok.
Właściciel
Kadzio, ty śmieszku. Żebyś ty tylko grał...
Niestety nie masz racji :V
Takie Metro było budowane znacznie szybciej. Nawet Metro na całą Europę było zbudowane dość szybko.
Pewnie zadasz pytanie, jak to możliwe, prawda?
Otóż to jest taki mały Easter Egg, który znajdzie gracz, który odważy się zajrzeć do bazy wojskowej w Danii.
Poszukał generatora awaryjnego.
Właściciel
Może kiedyś tu był, jednak teraz na jego miejscu jest stos śmieci.
Właściciel
Były całe, jedna miała jeszcze coś na dnie.
Sprawdził etykietkę (Wolę nie wąchać ;-;).
Wykonał coctajl molotova i zapalił suchą szmatkę za pomocą kamyków.
Właściciel
Udało się, teraz tylko wybrać cel.
Przyjrzał się, czy te zombi są z początku, czy późniejszego okresu apokalipsy.
Właściciel
Raczej z późniejszego, te pierwsze już pewnie przeszły mutacje.
Przyjrzał się, czy nie mają plecaków lub masek.
Właściciel
Nie mieli ani tego, ani tego.
Rzucił w nich molotovem, po czym się schował za rogiem.