chupacabra001 pisze:
1 td - Mam T28 protytypa, idealnie się nada do pilnowania flanki.

Surykatek bierze - ty się przydasz jako T29 ze swoją wieżą ^^

TigreMan pisze:
Surykatek bierze - ty się przydasz jako T29 ze swoją wieżą ^^

Panie Tigre, głupszego pomysłu się nie dało podsunąć?
Moje jedyne ósemki to Prototyp i Lorrine 155 51. Wybierajta, w końcu jestes strateg. : )

No dobra, są plany. Skontaktowałem się ze znajomym, który w swoim klanie jest dowódcą tego typu bitek. Tak więc - zadziała, jeśli będziemy się tego trzymać.
Ale nie powiem, najlepiej gdyby było 5 ISów-3. ;-; Jakoś sobie poradzimy.







Jedna uwaga - szturm musi trzymać się razem, inaczej damy dupy po całości. Dlatego szybsze czołgi niech trzymają się blisko wolniejszych, nie wyjeżdżają do przodu! Za godzine startujemy!

brakuje tutaj jeszcze taktyki na klasztor :)

O w mordę, fakt. O.o
Prawa flanka -T1
Środek - T1
Lewa flanka - Szturm.
1 snajper w bazie. Koniecznie szmata i lorneta!
I to sie tyczy obu stron.
Swoją drogą... Za 4 minuty zaczynamy, a nie ma NIKOGO...

juz wbijam xD

To swój nick podaj, co łaska

A miało być tak pięknie... : )
Gelo, pomidorze, jak masz przed sobą przeciwnika, który ma 200 hp, dobij go - zawsze jedna lufa mniej. ._.
Dostaliśmy w dupę, nic dziwnego. Za mało ciężkich czołgów do szturmu. Pantera, Cearnarvorn, Protek... Nie tędy droga.
Prawda jest raka, że ciężko cokolwiek zdziałać bez ISów 3 albo Borsuków.

chupacabra001 pisze:
A miało być tak pięknie... : )
Gelo, pomidorze, jak masz przed sobą przeciwnika, który ma 200 hp, dobij go - zawsze jedna lufa mniej. ._.
Dostaliśmy w dupę, nic dziwnego. Za mało ciężkich czołgów do szturmu. Pantera, Cearnarvorn, Protek... Nie tędy droga.
Prawda jest raka, że ciężko cokolwiek zdziałać bez ISów 3 albo Borsuków.

Z doświadczenia wiem, ze zamiast isów lepsze są 110 :)

chupacabra001 pisze:
A miało być tak pięknie... : )
Gelo, pomidorze, jak masz przed sobą przeciwnika, który ma 200 hp, dobij go - zawsze jedna lufa mniej. ._.
Dostaliśmy w dupę, nic dziwnego. Za mało ciężkich czołgów do szturmu. Pantera, Cearnarvorn, Protek... Nie tędy droga.
Prawda jest raka, że ciężko cokolwiek zdziałać bez ISów 3 albo Borsuków.

A o KV-5 zapomniałeś? :)

jeśli mieliście jeszcze t29, to ja nawet nie będę próbował grać....
caern jest dobry. odpowiednio wykorzystany jest za**bisty.
i to wcale nie jest tak, że kto ma isy, ten wygrywa. w klanie nie raz gramy z tygrysem, anemixem, caernem i t44, t32 lub t34, czasem jeszcze isu. i się udaje


i nie ma uniwersalnych strategii. nie można wszystkiego grać tak samo, dużo zależy od czołgów własnych i przeciwnika. czasem lepiej zrobić dobry deff i czekać

TigreMan pisze:
A o KV-5 zapomniałeś? :)

Tylko wskaż mi, kto ma KW-5...
Matiq - wszystko jest dobre, jeśli jest w dobrych rękach, masz rację. Tigre miał T1, więc szedł jako mięcho armatnie. Kierownik miał panterę II... Cóż, gdyby trzymał większy dystans od przeciwnika (Mam na myśli bitwę na himmelsdorfie) i trzymał się bardziej z boku nie zwracając na siebie uwagi wroga - ugrałby trochę więcej. Jak zobaczyłem Gelo, to się załamałem. T34 do dobicia, a ten wali mu w wieżę. ._. Gelo zaprosił jakiegoś znajomego, który miał Cearna. Typowy pomidor, nie do końca wiedział "gdzie miał znieść jajo". Był Methstius, wziął Tygrysa II. Popełnił parę fatalnych błędów, ale nie szło mu najgorzej.
No cóż, ja wlokłem się tym protkiem z tyłu. Trochę dziabnąłem ISa3, trochę JPanterę. Ale kiedy te maleństwa zaczęły mnie klepać z dwóch stron, nie było za wielkich szans. : )
Ogólnie każdy z nas dał dojpy na swój sposób.

Troszke mi sie ziapomniało ._. psieplosiam ._.

To może powtóreczka dzisiaj o 20? Nie ma się co poddawać, tylko ćwiczyć :)

BTW. pantera II nawet jadąc na pierwszej linii na drużynach jest w stanie dużo ugrać....

Dzisiaj też robimy? Bo mi wczoraj coś wypadło :/

Właściwie czemu nie. Ja chętnie zagram przy większej liczbie osób

No to spx. Czyli dzisiaj też?

Wchodzę w to

Snajper/artylerzysta się zgłasza. : )
Ech, gdyby moje S51 nie było stockowe...

chupacabra001 pisze:
Snajper/artylerzysta się zgłasza. : )
Ech, gdyby moje S51 nie było stockowe...

za długi reload, a na grę jako TD się nie nadaje, bo zbyt papierowy i niecelny :) - z doświadczenia, kumpel próbował - efekt marny. Jako arta strzelił 2 razy przez całą bitwę, jako TD zginął po minucie, jako pierwszy (siedząc z tyłu, żeby nie było)

Lorrine 155 51 i S51 to najczęściej używana arta w tych bitwach. Zależy od mapy, ale jak jest dobry gracz, to sie przydadzą.
Hę? Artą jako td? Ten kolega dobrze się czuje? :P

Hm, ładnie szło ale drużyna szybko rozpadła :P

Pierdielisz, Panie Tigre. :P
Ładnie poszło, jutro o 19 powtórka!
(Jeszcze 2 razy tak zrobimy i będę miał najlepsze działo w protku \o/)

Tigre..... Ty mnie nie wiesz co.....
Na następną potrzeba mikrofonów i żeby Tigre słuchał zawsze rozstawiajacego :P

Jutro nie ma - Godziny będę pilnował jak pies podwórka. Jak mnie pan kierownik do drużynówki zapraszał to nawet nie ogarnąłem, że ma to związek z tą ;_;

chupacabra001 pisze:
Lorrine 155 51 i S51 to najczęściej używana arta w tych bitwach. Zależy od mapy, ale jak jest dobry gracz, to sie przydadzą.
Hę? Artą jako td? Ten kolega dobrze się czuje? :P

po pierwsze żadko kto używa s-51 ponieważ reload na 203mm wynosi ponad 53 sekundy, po drugie w roli TD czasem się sprawdzi, ale tylko jeśli jest w jakimś zagłębieniu lub gdy wrogi czołg jest troszeczkę wyżej od niego, bo opuszczenie działa to on ma fatalne. No i skupianie też do dupy. Ale jak jebnie... :D

Matiq pisze:
Tigre..... Ty mnie nie wiesz co.....
Na następną potrzeba mikrofonów i żeby Tigre słuchał zawsze rozstawiajacego :P

Chyba nie wiesz, jaki ja mam ch*jowy laptop :P pojawiam się dopiero na początku bitwy a chat głosowy mam wyłączony, bo te lagi....

TigreMan pisze:
Chyba nie wiesz, jaki ja mam ch*jowy laptop :P pojawiam się dopiero na początku bitwy a chat mam wyłączony, bo te lagi....

Nie jesteś sam :)
Ostatnio pojawiłem się ok 6 min po rozpoczęciu - byłem zniszczony xD

Mój zły nie jest, ale ma humorki - przynajmniej raz dziennie wyłącza mi wota z niczego minutę po rozpoczęciu bitwy, a potem przez 5 minut nie chce go włączyć.... Przeważnie nie mam do czego wtedy wracać

Ja muszę wyłączać gg, bo te reklamy są coraz bardziej bezczelne.
GG często się resetuje tylko po to, żeby wyświetlić reklamę. Wtedy mam taki lag, że musze wyjść z gry.
Najgorsze jest to, że często mam włączony tempomat i wyjadę artą na pałę do przeciwnika -.-

Mnie dzis nie bedzie o 19 bede MOZE 20:30

No kur...
Dobra, co z resztą?

Ja stuprocentowo będę

o której mam być ? xD

gelo1238 pisze:
o której mam być ? xD

19. Weź T1, bo tym T29 tylko wiochę robisz...

chupacabra001 pisze:
19. Weź T1, bo tym T29 tylko wiochę robisz...

bedzie najlepiej jak wg nie zagram... raz mi idzie dobrze raz ch**wo zależy czy mi zależy na wygranej czy nie xD

Meldować się na drużynówce!! I to już!

chyba sie spóźnilem :(
rozstrzelacie mnie za to ?

Ja t3ż :(

WiemKimJestes pisze:
Ja t3ż :(

"T3ż"?
Jak coś takiego widzę, to ręka sama sięga po kosę.

chupacabra001 pisze:
"T3ż"?
Jak coś takiego widzę, to ręka sama sięga po kosę.

Hu3 hu3 hu3

WiemKimJestes pisze:
Hu3 hu3 hu3

Czupy to ty nie denerwuj, chyba, że nie chcesz znaleźć jego mieszkanka pod swoim łóżkiem :>

Meh, ja będe grał artą :P musze uzbierać na 5 tier

Tigre, polecam francuską artę.
Szybkostrzelna, celna, szybko skupia celownik, pociski w miarę szybko dolatują do celu (przydatne kiedy masz ruchomy cel). A w razie czego są mobilne i można uciec nawet spoterowi.

chupacabra001 pisze:
Tigre, polecam francuską artę.
Szybkostrzelna, celna, szybko skupia celownik, pociski w miarę szybko dolatują do celu (przydatne kiedy masz ruchomy cel). A w razie czego są mobilne i można uciec nawet spoterowi.

ale jak coś jest za kamieniem to go nie trafisz, nawet jesli byłby o kilka metrów z dala ;_; czyli "płaski lot" pocisku
słaby dmg i odłamki bo jak 8 tier wali po 400-600 :P

Ano, dmg nie jest najlepszy... Odłamki też.
Ale 400-600? Nie pieprz głupot.
Mam 8 tier i leopardowi PT A zasadziłem strzała za 1300.
Średni dmg tej arty to 1150. Ile zadasz obrażeń, to zależy w co trafisz.
10 tier ma magazynek i obracaną wieżę. 4 pestki wypluje w 10 sekund i potrafi zrobić niesamowite zamieszanie i sprawić, że przeciwnik się po prostu zesra. Ale potem ładuje minute. ;-; Jednak jest to arta trudna do objechania. :P

chupacabra001 pisze:

Mam 8 tier i leopardowi PT A zasadziłem strzała za 1300.

Leopard? ;____; on jest papierowy

chupacabra001 pisze:

Ale 400-600? Nie pieprz głupot.

Coś o tym pisałeś 400-700 czy jakoś tak :P

chupacabra001 pisze:

potrafi zrobić niesamowite zamieszanie i sprawić, że przeciwnik się po prostu zesra.

Pod warunkiem ze cokolwiek trafisz ^^

Ja prawie* mam arte 9 tieru
Ekhm, dmg boli i to bardzo, ale zaraz wyprowadzi się kolejny strzał i duże prawdopodobieństwo trafienia :D
A co do celu u Niemców, Rusków i Ameryki nie ma znaczenia ze wzgledu na odłamki :P
A popros arty :P życia mogli troche dodać bo jak ja pie**olne z IS'a-3 :P

Adiospl pisze:

A popros arty :P życia mogli troche dodać bo jak ja pie**olne z IS'a-3 :P

No cóż, tak co do niemieckiej arty to załamujące jest to, że działa samobieżne na podwoziach ciężkich czołgów nie mają ich pancerza, co najwyżej połowę grubości i bardzo małą część ich hp

Panie Tigre, francuska arta jest tak celna, że to trzeba być naprawde zdolny, żeby nie trafić.