opisz jak zdobyłeś najładniejszą bramke

Ciężko to opisać , były dwie takie:

Opis pierwszej:

Rzut wolny, ja strzelam , piłka wysoko w górze , myślałem ,że nic z tego nie będzie ,siadła podkręcona ,i wpadło w okienko (Wolny z około 20 m)

Opis drugiej:

Jestem bramkarzem , wykopuję piłke , drugi bramkarz nie wie o co chodzi i przeszło sito :P

ja powiem biegne ile sił w nogach okiwanie obrońcy i strzał z słabszej lewej nogi

Pan od w-fu idzie już żeby zakończyć mecz musiałem się sprężyć na naszym polu karnym był zawodnik z piłką odebrałem mu ją okiwałem wszystkich od ataku do obrony i strzeliłem z 18 metrów do bramki O_o

Bomba z wolnego ok. 25m. od poprzeczki (do bramki) ;)

z rożnego pięknie się wkręcił

Na WF byłem bramkarzem wynik 1:1 ostatnie chwile zajęć. Wybiłem z całej siły i wleciała do bramki :D

Było 3-2 dla drużyny przeciwnej, rywal grał bardzo dobrze i ostro, a te 2 bramki dla nas były zdobyte fartem :D. Już pan od WF-u przygotowuję się na końcowy gwizdek, musiałem coś zrobić żeby był remis. Szybko przybiegłem na pole karne rywala, wziąłem piłkę obrońcy, i bach petarda. Ale nagle wszyscy zaczeli chichotać, haha słupek ! haha słupek ! Ale bezpańska piłka odbiła się od słupka I GOL !!!, po meczu wszyscy mi gratulowali, nawet drużyna przeciwna była, ze mnie dumna. (prócz tych złośliwców co się z nas śmiali). I TAK O TO STAŁ SIĘ CUD 3-3.

graliśmy z kolegami na boisku w eliminacje na przeciwnej bramce zostawiłem plecak więc pobiegłem po niego pod nogami przyplątała mi się piłka wracam (z plecakiem) i z około 30 metrów przeleciało nad około sześcioma osobami i minimalnie pod okienkiem prawym

ja najpiękniejszą bramkę zdobyłem z przewrotki .Kolega z drużyny zagrywa z roga a ja wywalam się.

Kacper5652 pisze:
ja najpiękniejszą bramkę zdobyłem z przewrotki .Kolega z drużyny zagrywa z roga a ja wywalam się.

Wywalenie sie ,a przewrotka to 2 różne rzeczy.

wrzutka na sam na sam zwoleja prosto w okienko

Ja pie**olę jestem pewien że 75% to kłamstwo :X

Obrońca drużyny przeciwnej próbował wywalić piłkę z pola karnego głową,piłka zeszła mu.Stałem za nim,piłka była nade mną i jebnąłem z całej siły przewrotkę,Bramkarz nie wiedział co robić.

To było podczas meczu z kolegami.Jeden z moich kolegów (stał na bramce) wyrzucił piłkę , innemu koledze (z ataku) kiksło się mu podanie głową , szczęśliwie ta piłka trafiła pod moją lewą nogę (jestem bardziej prawonożny), a ja uderzyłem tak piłkę (była jeszcze w powietrzu)
, że bardzo ładnie leciała (blisko ziemii) , bramkarz się rzucił , ale mój strzał był szybszy :)
Było to w ostatni dzień wakacji :)

No cóż, graliśmy meczyk na orliku, powoli mieliśmy się już zbierać, więc były ostatnie minuty meczu. Mój kolega biegł z piłką na lewym skrzydle i wrzucił mi na woleja idealnie piłkę (gdzieś tak 10 m od bramki), a jak piłka dobrze siądzie to wiadomo - dzieją się cuda. Piłka poleciała trochę na środek bramki od okna, bramkarz nawet nie pierdnął.

moja najpiękniejsza bramka to
na w-f graliśmy na orliku z kolegami wymienialiśmy się podaniami od swojej bramki doszliśmy do rogu boiska ale kolegę sfaulowali i był wolny ja stanąłem za wszystkimi on mi podał przyjąłem na klate i strzeliłem z woleja to był mój najpiękniejszy gol

Mecz na zielonej szkole był karny byłem sam na sam z bramkarzem kopie piłka leci do góry razem z molim butem myślałem że wszysztko stracone atu gol piękne okienko!!!!!!!!!!

Strzeliłem w poprzeczkę bramkarz wybił głowa prosto mi na woleja ja w słupek odbija się od bramkarza i GOL :3

Wf 1 min do dzwonka moja druzyna remisuje 4-4. CHCE WYGRAC NIE ODPUSZCZE. Z konca boiska moj Bf wykop odbieram glowka wykop gol!!!!!!!!!

Z pleców .__.
Kolega z drużyny chciał mi podać na głowę ale nie widziałem piłki i dostałem w plecy, piłka się odbiła i wleciała Angielką do bramki :3 .
Na ślepca :D
Na środku Hali nie miałem co zrobić z piłką koledzy z drużyny gdzieś tam zajęci byli to ją kopnąłem w stronę bramki patrząc zupełnie gdzie indziej i przez nogi bramkarza do środka ;)

Jebłem w słupek, odbiło się i goooool!

Powiedzieli mi że jestem na obronie, poszedłem na atak, bramkarz wykopał do obrońcy a ten się machnął ;_; a ja strzeliłem i wpadło :3

Rakieta z woleja piłka w poprzeczke odbija siestaką rotacje że wpada spowrotem do bramki obok głowy bramkaża

Najładniejsza bramka - Fifa 14 - Chelsea - Liverpool - 0:1 dla Liverpoolu moje 1 okienko

Hugo22 pisze:
Najładniejsza bramka - Fifa 14 - Chelsea - Liverpool - 0:1 dla Liverpoolu moje 1 okienko

Ale to ma być w realnym świecie... ._.

Rzut wolny 24m.
Piłka Leciała za bramke, lecz podkręcona wpadła na dłuższy słupek, odbiła się, Gol!

Mateokl pisze:
Ale to ma być w realnym świecie... ._.

wiem

Mój brat zdobył 2 bramki:

1.Był karny dla jego drużyny, idzie do piłki, ustawia na 11 metrze. Sędzia odgwizduje. Już próbował strzelać, aż się przewrócił. Jednak noga dotknęła piłki i to był (TAK!!!) GOOOOOOOL. W same okienko.

2.To był też karny, ale w innym meczu. To była seria rzutów karnych, bo był remis. Brat podchodzi i ustawia piłkę na 11 m. Strzela i była bramka, a w dodatku (nie było siatek) uderzyła o barierę (co oddziela murawę z drugą częścią i wprost na pupę (bo nie chcę przeklinać) zawodnika z przeciwnej drużyny (on siedział na barierce). Czyli odbiło się od barierki i wprost na pupę.

Mam nadzieję, że to wam się kiedyś wydarzy.

UWAGA:To się wydarzyło naprawdę!

11 metrow, pilka w gorze przede mna 2 zaeodnikow z przeciwnej druyny i bramkarz no to postanowilem solidnie przywalic pilce z woleja i okienko a ja tak herecomezdatwygrana.png

Jakiś miesiąc temu na w-f. Dostaje piłkę na skrzydle. Podchodzi do mnie obrońca. Schodzę do środka, nagle zmieniam kierunek, przy okazji "zakładam dziurę" przeciwnikowi i biegnę do linii końcowej boiska. Strzelam z bardzo ostrego kąta, piłka przechodzi między nogami bramkarza i wpada do bramki.

Bramkarz złapał piłkę i się miotał co z nią zrobić, to poleciałem do niego, podciągnąłem kolano i wyje**łem mu z rąk do bramki :v

Heh, tak chyba nie można, miałeś szczęście, że nie znał zasad ;D

Około 12 metr leci dośrodkowanie i z przewrotki.

W zerówce jeb***em z wolnego za kołnierz koniec historii

Moja druga bramka to nie pamiętam jaki metr ale taki skorpion był że łohoho

przyjmuje piłke w górze szybka 90 i glizde lekko w róg

CEL:OKNO
ODLEGŁOŚĆ: NIE WIEM ILE ALE DUŻO
MISZYN SUKCESFUL

NIE KSZYCZ BO MI PZA OBUDIŻ

Na szkolnym boisku graliśmy sobie z kumplami na luzie. Po wznowieniu gry od razu dostałem podanie, zauważyłem że bramkarz stoi sporo przed linią bramkową, bez namysłu z całej siły strzeliłem w kierunku bramki tzw. "z czuba" (pomimo że "z czuba" zazwyczaj strzał jest mało precyzyjny i palce bolą, to się zdecydowałem) a ta wleciała bramkarzowi "za kołnierz" prosto do bramki.

Biegnę,omijam koleżankę,która nigdy nie podaje ale chciała bym jej podał, zagapiłem się mówiąc jej że ja chce podać koledze,kolega z przeciwnej drużyny odebrał mi piłkę i biegnie na moją bramkę,biegnę zanim i go kiwam ,szybko lecę do bramki i strzelam.