CWIRRED pisze:
Nie. Mało dostajemy. Większość tych „dotacji” sami se fundujemy.
CWIRRED pisze:
Nie. Mało dostajemy. Większość tych „dotacji” sami se fundujemy.
CWIRRED pisze:
Wpłacamy je najpierw do budżetu i później dostajemy ochłapy z pańskiego stołu które nie są nic warte przy tych wszyskich debilnych regulacjach po zdjęciu których Polska gospodarka by ruszyła.
Kobza pisze:
a co niby byśmy mieli z polexitu
jacek1s pisze:
Polska i tak jest gówno warta obecnie. Nie rozumiem niby co bycie w UE zmienia w tej kwestii.
Myszkapl pisze:
Wspólne projekty międzynarodowe można prowadzić bez Unii Gospodarczej
I też by ktoś mógł powiedzieć, że prosta komunikacja między sądami jest bez znaczenia lub nie działa dobrze - z powodu różnicy prawa np. jak Polak kupi samochód kradziony z Niemiec to musi go oddać właścicielowi, a jak Niemiec kupi samochód kupiony od Polaka to kupił go w dobrej wierze i ma prawo go posiadać, tak samo sąd Twojego kraju i tak będzie faworyzować swojego obywatela w przypadku przyznawania opieki do dziecka - dlatego i tak wygra ten rodzic, który pierwszy porwie dzieciaka do swojego kraju
jacek1s pisze:
Przecież Polska nawet będąc "częścią większego bloku państw" co samo w sobie brzmi jak komunizm, nadal jest gównonarodem bez prawa głosu.
Embar pisze:
Byłoby naszym naukowcom o wiele trudniej się do projektu dostać. Znam naukowców, którzy robią fantastyczne projekty właśnie dzięki UE. Myślisz, że po wyjściu z Unii inne państwa ustawiałyby się do nas w kolejce, byśmy tylko ich zaszczycili obecnością naszych naukowców w ich projektach? G* prawda
Mijak pisze:
Jak naukowcy będą wykwalifikowani, to tak. A jeśli nie będą wykwalifikowani, to obecność w unii niewiele zmieni - nikt nie będzie ich chciał, co najwyżej ktoś wprowadzi bzdurne przepisy zmuszające do zatrudniania niewykwalifikowanych osób nawet gdy się nie chce, co raczej nie wpłynie pozytywnie na gospodarkę i rozwój nauki.
Nazistowscy naukowcy jakoś brali udział w wielu projektach w krajach mających takie raczej niezbyt miłe stosunki dyplomatyczne z ich ojczyzną.
Aarteek pisze:
Bez UE nasza kochana (lub nie) Polska byłaby wciąż ubogim, porównywalnym do państw starej Jugosławii. Wystarczy się rozejrzeć - praktycznie wszystko dookoła jest ufundowane przez Unię! W pewnym sensie nie rozumiem eurosceptyzmu. Rozumiem, że ludzie mogą się nie zgadzać z ingerencją UE w polską politykę, jednocześnie uważam, że w dzisiejszych czasach taka ingerencja jest konieczna. Zawdzięczamy UE naprawdę wiele, bo głównie dlatego zostaliśmy wprowadzeni - jako kraj bloku wschodniego - na arenę poważnej polityki.
Aarteek pisze:
Bez UE nasza kochana (lub nie) Polska byłaby wciąż ubogim, porównywalnym do państw starej Jugosławii państwem. Wystarczy się rozejrzeć - praktycznie wszystko dookoła jest ufundowane przez Unię! W pewnym sensie nie rozumiem eurosceptyzmu. Rozumiem, że ludzie mogą się nie zgadzać z ingerencją UE w polską politykę, jednocześnie uważam, że w dzisiejszych czasach taka ingerencja jest konieczna. Zawdzięczamy UE naprawdę wiele, bo głównie dlatego zostaliśmy wprowadzeni - jako kraj bloku wschodniego - na arenę poważnej polityki.
Ameron pisze:
No dobra, a Szwajcaria? Lichtenstein? Bo tu mówicie że dzięki unii polska nie jest taka biedna. A Szwajcaria i Lichtenstein też są w europie, nie są w unii a są całkiem bogatymi państwami?
Ameron pisze:
No dobra, a Szwajcaria? Lichtenstein? Bo tu mówicie że dzięki unii polska nie jest taka biedna. A Szwajcaria i Lichtenstein też są w europie, nie są w unii a są całkiem bogatymi państwami?
Marequel pisze:
Top 5 krajów byłego bloku wschodniego i ulładu Warszawskiego
5 Rosja
4 Ukraina
3 Polska
2 Szwecja
1 Lichtenstein
Dzięki za oglądanie mordeczki zostawcie łapke w góre i j....ijcie w dzwoneczka
Ameron pisze:
A czy ja gdzieś napisałem że były w bloku wschodnim? Nie imputuj mi rzeczy których nie powiedziałem bo to głupie.
To że Polska po upadku komuny miała gorszą sytuację niż taka Szwajcaria to tak, zgodzę się. Ale to nie znaczy że przy rozsądnej polityce gospodarczej nie można by mieć o wiele lepszej sytuacji niż poprzez jakieś dotacje z unii które są często marnotrawieniem zasobów i nierozsądnym ich alokowaniem. Szwajcaria nie jest w unii ale jest bogata, bo sobie na to zapracowuje. A tutaj u niektórych można naprawdę odnieść wrażenie że święcie wierzą iż jedyną nadzieją dla polski jest to by brała dotacje z unii. A to jest po prostu zabawne. Ale że ludzie i politycy mają takie myślenie i mentalność jakie mają, to sytuacja jest jaka jest.