Przemoc wobec zwierząt wydaje mi się jednym z planów które postanowiono zacząć jak najszybciej, bo zajmuje to dużo czasu.
Przypominam że planem Hitlera wobec Rzeszy był ogólny wegetarianizm, zapewne z myślą o długowieczności państwa
Poza tym, czy znęcanie się nad zwierzętami to nie jest czysty upust emocji na czymś co żyje, zamiast na czymś co może być korzystne dla jego wizji utopii?
Wiele jest artystów i innych innowatorów którzy upuszają gniew swoją pracą