Paliwa wytwarzane z biomasy np. trawy, słomy czy odchodów. Jedno ze źródeł odnawialnej energii, chociaż można powiedzieć, że w pewnym stopniu bardziej zbliżone do tych tradycyjnych źródeł energii. Z drugiej strony można je tworzyć z odpadów co też jest plusem, którego energia np. wiatrowa nie ma. Może on też stanowić częściowy powrót do tego co było dawnej czyli samowystarczalnych gospodarstw, ale i innych zakładów pracy (w nich można ją wytwarzać z odpadów czy odchodów, choć to za pewne nie wystarczy) - obecnie dużą część uzależnienia zewnętrznego części gospodarstw rolnych jest paliwo, który to problem często mógłby zniknąć gdyby gospodarz mógł obsługiwać gospodarstwo na biogazie od swojego stadka.
Co myślicie o tym źródle energii?

Bardzo spoko pomysł. Może w przyszłości zastąpić benzynę oraz można wykorzystać je w gospodarstwie domowym.

Kobza pisze:
Co myślicie o tym źródle energii?

Moim zdaniem świetne. Niektóre oczyszczanie ścieków wykorzystują ten rodzaj energii, by zużywać dużo mniej prądu. Bilans CO2 jest w przypadku tej energii równy 0 (bo do wytworzenia tego rodzaju energii, rośliny pochłaniają tego gazu tyle samo). Problem jest jeden: panele słoneczne są efektywniejsze od roślin w pozyskiwaniu energii na tej samej powierzchni, a pól uprawnych zaczyna brakować (a i tak zbyt dużo ich wykorzystujemy, przez co nadmiernie eksploatujemy naszą planetę), więc uważam, że powinniśmy jedynie korzystać z odpadów, a nie specjalnych do tego celu upraw.

Racja, z odpadów powinniśmy odzyskiwać tyle ile można.

Świetny pomysł mniej odpadów a w przyszłości może to zastąpić nawet tradycyjne paliwa takie jak benzyna

Litops, problem z polam można by było rozwiązać ograniczając spożycie mięsa. W europie 71% gruntów rolnych jest wykorzystywana na potrzeby chowu zwierząt. Ale w obecnej sytuacji jestem z Tobą. Zwiększenie produkcji rolnej było by błędem

Litops pisze:
Problem jest jeden: panele słoneczne są efektywniejsze od roślin w pozyskiwaniu energii na tej samej powierzchni, a pól uprawnych zaczyna brakować (a i tak zbyt dużo ich wykorzystujemy, przez co nadmiernie eksploatujemy naszą planetę), więc uważam, że powinniśmy jedynie korzystać z odpadów, a nie specjalnych do tego celu upraw.

Ale na ten przykład słoma nie jest wykorzystywana już tak często, poza wyściółką dla zwierząt hodowlanych i w wielu przypadkach po żniwach jest śmieciem, dlatego można ją używać do produkcji paliwa.

The_Dark_Side_of_The_Moon pisze:
Litops, problem z polam można by było rozwiązać ograniczając spożycie mięsa. W europie 71% gruntów rolnych jest wykorzystywana na potrzeby chowu zwierząt. Ale w obecnej sytuacji jestem z Tobą. Zwiększenie produkcji rolnej było by błędem

Co nie zmienia faktu, że nadal bardziej opłacalne byłoby pokrycie tych terenów panelami słonecznymi, niż polami uprawnymi.

Pewnie tak, tylko trzeba by było jeszcze wziąć pod uwagę koszty środowiskowe jakie genreuje produkcja tych paneli. No a niestety większość ich produkcji przypada na Chiny.

No i tak obok tematu, bo wcześniej nie zwróciłem uwagi, mieliście na myśli panele fotowoltaiczne nie słoneczne. Jak byście nie dostrzegali różnicy to panele:
fotowoltaiczne - służą do produkcji energi elektrycznej
słoneczne (solary) - służą do produkcji energi cieplnej