Co państwo o mnie sądzą?

Zandberg>Biedroń

dobry ziomek

O nim? O nim nic, nie obchodzi mnie. Widziałem z nim jeden wywiad i całkiem spoko odpierał ataki dziennikarzy, a tak po za tym to nic o nim nie wiem

Lepszy niż Biedroń bo nie populista

Podawanie populizmu jako wady powinno się zaliczać do jakiegoś ad

Argumentum ad "ad populum" xD

W sensie oczywiście uzasadnienie czegoś populizmem jest ch*jowe, to działa to też w drugą stronę, to że coś jest popularne nie oznacza, że jest od razu złe, albo głupie. Kulistość ziemi to też populizm?

Nie zgadzam się w nim w kwestiach obyczajowych, ale uważam go za mocno RiGCz polityka

populizm jest jednak do pewnego stopnia w polityce niezbedny

No w demokracji to jest wręcz obowiązkowy.

No chyba, że twoja demografia wygląda jak w USA, gdzie każdy jest jakąś mniejszością

Dlatego nie lubię demokracji tak, jak Sokrates. Szczególnie, gdy ludzie nie są edukowani, by nie ulegać populizmowi i manipulacjom.

i mean, USA to aktualnie parodia demokracji bez czy z edukacja

I mean demokracja to parodia rządzenia jak jest głupie społeczeństwo. Naprawdę nie rozumiem jak w PL ma działać demokracja skoro większość Polaków nie przeczytała nawet jednej książki w ciągu roku

no i dlatego uwazam, ze edukacja jest jednym z filarow spoleczenstwa

A co jest lepsze?

Monarchia? xD

Bo zaczynam pomału wątpić w inteligencję ludzi na tej grupie. Jak się na cóż narzeka to fajnie by było od razu podać jak według ciebie powinno to wyglądać, bo jak na razie 100% przeciwników demokracji jakich spotkałem popierało jeszcze gorszy system

deus jest monarchista z tego co wiem

Szczerze mówiąc taki faszyzm gdyby wywalić z niego elementy szowinistyczne nie byłby złym systemem. Do tego król który dzięki brakowi wpływu partii politycznych nie będzie ,,długopisem"

zdefiniuj faszyzm

A oto argumenty za monarchią

-władza jest odporna na naciski z zewnątrz;

-niemożliwy jest w niej wybór populistów i demagogów;

-niemożliwa jest tyrania większości;

-monarcha nie ma potrzeby defraudować państwowych pieniędzy, gdyż traktując państwo jako swoją (dziedziczną) własność będzie to uznawał jako działanie pozbawione sensu - nie będzie okradał samego siebie i swoich potomków;

-monarchia jest stabilna (władza wędruje jedynie w obrębie dynastii);

-król jest gwarantem wolności, własności; a także ciągłości i przestrzegania prawa (w sytuacjach nadzwyczajnych ma możliwość ustabilizowania ich);

-gwarantuje stałość polityki;
-monarcha jest żyjącym symbolem narodu i jest mu bliższy niż inne symbole narodowe;
władca jako „ojciec ojczyzny” jest odpowiedzialny za kraj w większym stopniu niż prezydent;

-przyszły monarcha jest od najmłodszych lat szkolony i zaznajamiany z tajnikami rządzenia i przez to jest bardziej kompetentny niż polityk z wyboru;

-dziedziczność motywuje do większej dbałości o państwo - w końcu skutki działań króla będą odczuwalne przez jego potomków

AquoZ32 pisze:
zdefiniuj faszyzm

System który panował we Włoszech w okresie rządzów mussoliniego.

zdefiniuj a nie podaj przyklad

Nie popieram faszyzmu ale nie uważam go za totalnie zły system. Jeśli miałbym je pokazać na
przykładzie schodów to jest tylko o dwa stopnie wyżej od komunizmu czy nazizmu (komunizm jest powyżej nazizmu)

Deuslovult pisze:
Szczerze mówiąc taki faszyzm gdyby wywalić z niego elementy szowinistyczne nie byłby złym systemem.

Deuslovult pisze:
Nie popieram faszyzmu

Nie da sie podać jednej definicji faszyzmu bo bylo ich wiele. Od brazylijskiego integrializmu po polski narodowy radykalizm przez faszyzm mosleya

Chodzi mi że faszyzm nie jest taki najgorszy ale ciagle jest złym systemem

podaj mi definicje faszyzmu ktora uwazasz za ta dobra

Ale podstawy faszyzmu to:
-korporacjonizm
-militaryzm
-antykomunizm
-nacjonalizm
-totalizm

ktore z tych rzeczy uwazasz za dobre i dlaczego

Czyli gdyby usunąć nacjonalizm to byłby system działający dobrze. Za mussoliniego we Włoszech było dosyć dobrze wedle Włochów. Kraj się rozwijał. Nie uważam faszyzmu za słuszny bo to ciągle jest zły system ale jednak skuteczny i gdybym miał objąć władzę to bym budował system który jest co najmniej o niego oparty bo to byłaby gwarancja sprawowania władzy

Ogólnie cały ten tekst to xD, więc nie będę pisać xD w każdym podpunkcie, ale

- W historii tyle było monarchów którzy dali się zmanipulować, że tak właściwie możesz sobie wybrać losowego króla i będziesz mieć wysoko szansę, że coś takiego odje**ł

-Król to zwykle największy populista z populistów, bo koniec końców musi podejmować decyzje odnośnie wszystkiego

-No bo tyrania mniejszości jest lepsza

- Czyli nie defrauduje pieniędzy, bo i tak cały kraj to jedna wielka defraudacja i ich własność

- Tak stabilna, że zamiast pokojowych demonstracji masz wojny domowe, gdy komuś się nie podoba reforma

-"Jak nie ma chleba, niech jedzą ciasteczka"

-Oj tak. Bo przecież ludzie się nigdy nie zmieniają. Bo wcale Rzym w paręnaście lat nie zmienił się z "karmić chrześcijanami lwy", na "ave Maria"

-No i symbol kraju jest przez to fizyczny i osobowy. Innymi słowy jeśli król jest zje**ny to kraj jest zje**ny

-W Demokracji bycie szkolonym od najmniejszych lat do roli polityka daję ci realną przewagę w zdobywaniu pozycji

-Motywuję by utrzymywać kraj w stanie "na styk" zamiast "qurła, ludzie muszą na mnie dalej głosować, więc wszyscy muszą być szczęśliwi"

Ugh. Czuję się jakby mi parę szarych komórek umarło po drodze

AquoZ32 pisze:
ktore z tych rzeczy uwazasz za dobre i dlaczego

Korporacjonizm uważam za dobry (ale nie najlepszy!) Bo jest dobrą alternatywą wobec komunizmu czy kapitalizmu w biednych krajach. Pozwala ludziom mieć wpływ na ich pracę. Zapewnia ludziom pewność zatrudnienia

w jaki sposob korporacjonizm pozwala miec ludziom wplyw na ich prace i daje im pewnosc zatrudnienia i w jaki sposob komunizm zabiera ktorekolwiek z tych rzeczy

W sumie komunizm ma największą pewność zatrudnienia.

Gorzej z pewnością wyżywienia

doslownie uzywanie argumentu o glodzie kiedy ZSRR nie mialo kleski glodu po 1947, a srednia ilosc kalorii spozytych byla mniejsza o 240 niz w USA podczas gdy w obu przypadkach byla ona zbyt duza, a dieta w ZSRR byla bardziej pozywna
a to juz pomijajac fakt, ze ZSRR w fazie komunizmu nie bylo i nikt tak nie uwazal

chyba ze uznajemy porazki zwiazane z potrzeba industrializacji kraju za inherentna ceche komunizmu albo teoretyzujemy sobie ze glod bedzie powszechniejszy w systemie ktory ma na celu zniesienie produkcji pod wymiane rynkowa i zastapienie jej produkcja pod potrzeby spoleczenstwa xD

Większość ludzi byłaby w takim systemie szczęśliwa ale mniejszość czyli indywidualiści wręcz przeciwnie. I dlatego kapitalizm jest lepszy od niego. Ogólnie uważam że systemy antyidywidualistyczne to ciota i h*j. Jak nie jestem przy władzy to popieram liberalną demokrację a jakbym był to wręcz przeciwnie

jezeli indywidualizm dla ciebie zaczyna i konczy sie na mozliwosci wyzysku drugiego czlowieka to ja naprawde wspolczuje

i nawet jesli, to czemu tworzyc system faworyzujacy ta mniejszosc? chociaz w sumie patrzac na twoja opinie na temat liberalnej demokracji to chyba po prostu dlatego ze jestes oportunista xD

Byłaby najkorzystniejsza dla mnie. Po prostu biorę to co jest dla mnie korzystne.

czekaj czy ty masz 10 lat zeby budowac spoleczenstwo jakbys byl pepkiem swiata

W sensie te moje "ad głodum" tyczy się tego, że gospodarka może se tak po prostu umrzeć przez słabe decyzję rządu

I nie mówię, że kapitalizm tutaj aż tak dużo zmienia, bo przecież to dzięki niemu mamy słyną sytuację magazynowania jedzenia podczas klęski głodowej, by zawyżyć cenę.

dobra zapomnialem ze centralne planowanie to jak kilku panow biurokratow siedzi sobie w pokoiku i decyduja ze w tym miesiacu spoleczenstwo zje tyle i tyle chleba i masla a potem ida zajadac sie kawiorem sory

No w Chinach była taka sytuacja. Rząd sprzedawał ryż który był potrzebny do wyżywienia populacji

no superancko ale nawet jesli to nikt nie chce tego powtarzac

Od kiedy spółkuje z Biedroniem, to nie mam do niego szacunku.

AquoZ32 pisze:
no superancko ale nawet jesli to nikt nie chce tego powtarzac

Bo komunizm prawdziwy jest Twój i Ty odwaliłbyś wszystko lepiej niż kilkuset przywódców komunistycznych w historii, bo jesteś najlepszym komunistą z komunistów, do tego przemawia przez Ciebie brak szacunku do osiągnięć komunizmu w historii
I wielkomiejskie wy hipstery,
(połowa Žižka ma pod pachą)
Wy, co was brzydzą pegieery,
Bo bieda, wódka, chleb z kiełbasą,
Mamlecie coś o tkance miejskiej,
W dzielnicy, co od dawna trupem.
Więc razem z bęcwałami z Czerskiej
Całujcie mnie wszyscy w dupę

czemu kiedy sugeruje ze moze poprzednie rezimy, o ile mialy sukcesy, to powinny sluzyc tez jako baza do wyciagania wnioskow co poszlo nie tak, to zaraz wyskakuje Kobza i wyzywa mnie od liberalow xD

czy ja musze doslownie za kazdym razem mowic, ze o ile reforma byla potrzebna, to rozpie**olenie polskiej wsi i wyprzedanie sie zachodowi to byla pomylka

Taki ze mnie wkurzający działacz

Kobza ma rację. Jak dawnych komunistów w stylu che gevary szanuję Tak tymi współczesnymi gardzę. Ogólnie z komuchów to szanuję gierka,che, castro i Tito

Adrian Zandberg wygląda jak Mietczynski

Znawca, czy ty w ogóle ogarniasz co to populizm?

Stanowisko ludu. "Wola ludu" Coś co popiera większość "króliczków szaraczków"

Nie ma czysto negatywnego znaczenia. Były przypadki gdzie populizmem określano chociażby prowadzenie polityki dla ludzi, zamiast dla swoich ciemnych interesów. To dosyć uniwersalne słowo

populizm dzisiaj ma dosc negatywne konotacje bo kojarzy sie z obietnicami bez pokrycia