Strefa wolna od LGBT

Avatar kulujulu
Aktualny temat. Dla niewtajemniczonych:

Gazeta Polska dorzuca do tygodnika wlepki których zdjęcie macie poniżej. Jest to rzekomo odpowiedź na wlepki z tęczową Maryją. Główną podporą prawicy w obronie tych wlepek jest ich opinia, jakoby te wlepki były przeciwne "ideologii LGBT", a nie LGBT. Empik odmówił sprzedaży tego wydania Gazety Polskiej. Co o tym sądzicie?
Czy takie rzeczy powinny mieć miejsce w finansowanej przez państwo gazecie?
Czy błędem jest utożsamianie LGBT z ideologią?
Czy te wlepki są odpowiednią odpowiedzią na wlepki z tęczową Maryją?
Zdjęcie użytkownika kulujulu w temacie Strefa wolna od LGBT

Avatar Revan_PL
nie powinny
nie
tak

Avatar AquoZ32
a wiec
1. nie
2. tak, utozsamianie LGBT z jakas ideologia degeneracji to ten sam poziom co jewish question
3. nie

Avatar Kabaczek15
To okropne. O ile nie popieram ruchu LGBT to takie wlepki jako odpowiedź na tęczową Matkę Boską jest odpowiedzeniem ogniem na ogień i zamiast merytorycznej dyskusji oraz wzajemnego szacunku do siebie wychodzi kolejny konflikt.

Avatar AquoZ32
czym jest ruch LGBT niech ktos mnie oswieci

co oni robia co mozna nie popierac, ja serio nie wiem

Avatar Kabaczek15
Jeżeli nie wiesz czemu nie popieram to powiem prościej. Jestem katolikiem

Avatar Skwarek218
Strefa wolna od LGBT? Najwyraźniej cofamy się w czasie i robimy to samo co robiliśmy z czarnymi... Może jeszcze osobne toalety, co?

Avatar
Konto usunięte
No wiadomo
Aby nie gw**cili
Pedały jedne

Avatar Jastrzab03
Wszystkie strony są tak samo złe, eloZdjęcie użytkownika Jastrzab03 w temacie Strefa wolna od LGBT

Avatar Deuslovult
Polsza wraca do średniowiecza.

Avatar
Konto usunięte
Powinniśmy wrócić do antyku. Każdy się kioskował z każdym i nie było problemu. A jak był to mieli go barbarzyńcy.

Avatar um_ok
chce nalepki strefa wolna od polakow dzięki

Avatar jacek1s
Każdy ma prawo postrzegać postacie mitologiczne jak tylko chce.
Jeśli jeden film przestawia Posejdona jako starego mężczyznę z białą brodą, widłami i koroną, to nie znaczy, że w innym filmie Posejdon ma wyglądać dokładnie tak samo.
To też tyczy się Maryi, to że kościół widzi ją jako europejkę, to nie znaczy, że LGBTowcy mają postrzegać ją tak samo. Równie dobrze ktoś może przedstawić sobie Maryję jako azjatkę, czy to powód do nienawiści? Nie.
Co do LGBT, to nie jest to ideologia, a grupa ludzi z odmienną orientacją seksualną, więc oni "reprezentują" (chodź większość osób odmiennej orientacji wolałoby by ich nie reprezentowali) swoją seksualność, a nie ideologię.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
"Czy politycy powinni wchodzić do polityki"

Państwo to czysta polityka i trochę trudno by się do niej nie mieszało. Jednakże uważam, że PiS to syf, ale to już wiadomo od dawna.

Avatar
Konto usunięte
Tylko że w tęczowej Maryi chodzi o czystą prowokację, nie o wyobrażenia.

Avatar jacek1s
Czym Cię to prowokuje?

Avatar Kabaczek15
Tym, że ktoś próbuje wpisać symbol LGBT (którego ideologia jest sprzeczna z chrześcijaństwem) w obraz Matki Bożej. To jak narysowanie swastyki na fladze Izraela i mówienie "przecież to hinduski symbol szczęścia"

Avatar AquoZ32
czym jest ideologia LGBT

Avatar Kabaczek15
Nie mogłem znaleść słowa, więc użyłem tego. Chodzi o to, że uważa m.in. homokseksualizm za coś normalnego etc.

Avatar AquoZ32
"normalnosc" homoseksualizmu jest jak najbardziej kompatybilna z katolicyzmem

Avatar jacek1s
Kabaczek15 pisze:
Tym, że ktoś próbuje wpisać symbol LGBT (którego ideologia jest sprzeczna z chrześcijaństwem) w obraz Matki Bożej. To jak narysowanie swastyki na fladze Izraela i mówienie "przecież to hinduski symbol szczęścia"


Swastyka nie jest tylko hinduskim symbolem szczęścia, na całym świecie symbolizuje szczęście, a to, że sobie niemiecka rzesza go przywłaszczyła, to nie znaczy, że teraz swastyka jest nieodwracalnie, tylko i wyłącznie symbolem III Rzeszy. Do dziś używa się swastyki.
Równie dobrze krzyż może sobie przywłaszczyć LGBT mówiąc, że to ich symbol homoseksualizmu bo figurą przypomina człowieka z otwartymi ramionami symbolizując tym samym otwartość na innych.
Nagle chrześcijanie zmienią symbol? Nie sądzę.
Chrześcijanie są sami sobie winni tym, że pozwolili na rozumowanie swojej wiary na różnoraki sposób i przyjmowanie jej do siebie tak jak się to podoba osobom zmieniającym znaczenie pierwotnego chrześcijaństwa - innymi słowy, napluli sobie sami w twarz tym, że "nie ważne jak mówią, ważne by mówili".
Gdyby chrześcijanie wyznawali swoją wiarę tak samo mocno jak islam, to by nie było kolorowania żadnych symboli religijnych w obawie o to, że zostanie się ukamieniowanym, tak jak chrześcijański bóg nakazał.

Avatar
Konto usunięte
jacek1s pisze:
Czym Cię to prowokuje?

Tęcza kojarzy się z marszami równości, na których dzieją się "niechrześcijańskie" rzeczy, nawet jak jest to tylko mały, radykalny ułamek dziwaków i zboczeńców.
Łączenie tego z Matką Boską jest uważane za profanacje, swego rodzaju symboliczny atak i znieważenie. I tak jest, bo nie ma innego powodu Matki Boskiej Tęczochowskiej niż obrażanie katolików.

Avatar AquoZ32
Kabaczek15 pisze:
No, nie dokońca

homoseksualizmu jako po prostu "posiadania" tej, lub tez jakiejkolwiek innej orientacji, jak najbardziej, bylo przeciez wiele znanych niehetero katolikow
natomiast stosunkow seksualnych miedzy osobami tej samej plci juz nie

Avatar Kabaczek15
Wiele znanych niehetero katolików? Jakich?

I do Jacka:
A próbowałeś kiedyś narysować swastykę na fladze Izraela w miejscu publicznym? Raczej tłumaczenie, że to symbol szczęścia nie przekona panów policjantów od co najmniej wystawienia mandatu

Avatar CzarnyGoniec
LGBT to nie ideologia
LGBT to ludzie, którzy są dyskryminowani.

Avatar jacek1s
Kabaczek15 pisze:

A próbowałeś kiedyś narysować swastykę na fladze Izraela w miejscu publicznym? Raczej tłumaczenie, że to symbol szczęścia nie przekona panów policjantów od co najmniej wystawienia mandatu


Nie, flaga i herb to symbole, których się "nie ulepsza".

Avatar jacek1s
WladcaAwarow pisze:
Tęcza kojarzy się z marszami równości, na których dzieją się "niechrześcijańskie" rzeczy, nawet jak jest to tylko mały, radykalny ułamek dziwaków i zboczeńców.
Łączenie tego z Matką Boską jest uważane za profanacje, swego rodzaju symboliczny atak i znieważenie. I tak jest, bo nie ma innego powodu Matki Boskiej Tęczochowskiej niż obrażanie katolików.


Dziwaków i zboczeńców? Czyli w chrześcijaństwie nie ma dziwaków i zboczeńców? Oczywiście, że są. Nawet bym powiedział, że każdy katolik to zboczeniec lub dziwak.
Masz prawo uważać to za profanacje, ale jeśli są chrześcijanie, którym to pasuje bo w tej grupie LGBT podejrzewam, że większość to chrześcijanie, to oni chcą mieć swój symbol religijny w tym wypadku w postaci Maryi połączony z ruchem, który prezentują by przekonywać chrześcijan do... do tego co sobą reprezentują (nie wiem co oni tam reprezentują tak właściwie poza tym, że sobie chodzą z flagami).

Avatar CzarnyGoniec
Kabaczek15 pisze:
którego ideologia jest sprzeczna z chrześcijaństwem
Jest sprzeczna tylko tak długo jak katolicyzm jest sprzeczny z miłością i szacunkiem dla bliźniego.

A organizacje, które są przeciwne miłości i szacunku bliźniego same nie są warte szacunku

Avatar
Konto usunięte
jacek1s pisze:
Dziwaków i zboczeńców? Czyli w chrześcijaństwie nie ma dziwaków i zboczeńców?
Oczywiście, że są. Nawet bym powiedział, że każdy katolik to zboczeniec lub dziwak.

Zapewne są.
Tylko co z tego?

jacek1s pisze:
Masz prawo uważać to za profanacje, ale jeśli są chrześcijanie, którym to pasuje bo w tej grupie LGBT podejrzewam, że większość to chrześcijanie, to oni chcą mieć swój symbol religijny w tym wypadku w postaci Maryi połączony z ruchem, który prezentują by przekonywać chrześcijan do... do tego co sobą reprezentują (nie wiem co oni tam reprezentują tak właściwie poza tym, że sobie chodzą z flagami).

Śmiem bardzo ku*wa wątpić.

Avatar jacek1s
WladcaAwarow pisze:
Zapewne są.
Tylko co z tego?


Nie wiem, Ty tego użyłeś jako argumentu.
A co do Twoich wątpliwości, to masz do tego prawo, ja też śmiem wątpić w istnienie bóstwa w chmurach, ale to nie oznacza, że każdy stanie się ateistą.

Avatar
Konto usunięte
Skwarek218 pisze:
Strefa wolna od LGBT? Najwyraźniej cofamy się w czasie i robimy to samo co robiliśmy z czarnymi... Może jeszcze osobne toalety, co?

A co robiliśmy z czarnymi?

Avatar
Konto usunięte
No a akcja idiotyczna, tęczowa Maryja była idiotyczna i nie rozumiem po co odpowiadać czymś jeszcze gorszym

Avatar
Konto usunięte
AHAHAHAHAHAHAH
UKRADLI POMYSŁ ISLAMSKIM RADYKAŁOM Z LONDYNU


AHAHAHAHAHA TRZYMAJCIE MNIE TO JEST POJE**NE

Avatar Mijak
Właściciel
1) Tęczowa Maryja mogłaby zostać uznana za obrazę katolicyzmu, ale katolicy nie mają jakiegoś monopolu na wizerunek Maryi. Jest ona ważną postacią także w innych odłamach chrześcijaństwa, a nawet w Islamie. Może być wiele osób szczerze wierzących w to, że Maryja i Jezus wspierają z niebios ruch LGBT.

2) Myślę, że uznawanie istnienia czegoś takiego jak "ideologia LGBT" jest jeśli nawet nie słuszne, to co najmniej zrozumiałe. Część chęci do walki z tą ideologią wynika z dezinformacji (np niechęć do przyznania osobom LGBT równego dostępu do adopcji dzieci przez rzekome statystyki o częstszym wykorzystywaniu seksualnym dzieci adoptowanych przez takie osoby), ale część wydaje się zasadna - na przykład sceptycyzm wobec walki z obyczajową dyskryminacją mniejszości poprzez regulowaną prawnie "dyskryminację pozytywną" lub walki z "mową nienawiści" (która to walka ma zapobiegać wybuchom agresji, a w praktyce może je potęgować, bo osoba o nienawistnych poglądach zamknie się w sobie i nabierze przeświadczenia, że przemoc fizyczna jest jedynym sposobem manifestacji tych poglądów, jaki jej pozostał).

3) A gdyby nawet chodziło o strefy wolne nie od "ideologii LGBT", tylko właśnie osób LGBT w ogóle - to też nie sądzę żeby było to jakoś szczególnie złe. W końcu powstają różne "bezpieczne strefy" dla kobiet (gdzie nie mają wstępu mężczyźni) lub czarnoskórych (gdzie nie mają wstępu biali), więc czemu nie można wydzielić takich stref dla białych heteroseksualnych mężczyzn, jeśli nie będą one w miejscach utrudniających dostęp do ośrodków potrzebnych do normalnego funkcjonowania osobom nienależącym do tej grupy?

Avatar
Konto usunięte
Jakby to miły być strefy dla białych heteroseksualnych mężczyzn to byłoby to gejowe

Avatar kulujulu
Mijak pisze:
3) A gdyby nawet chodziło o strefy wolne nie od "ideologii LGBT", tylko właśnie osób LGBT w ogóle - to też nie sądzę żeby było to jakoś szczególnie złe. W końcu powstają różne "bezpieczne strefy" dla kobiet (gdzie nie mają wstępu mężczyźni) lub czarnoskórych (gdzie nie mają wstępu biali), więc czemu nie można wydzielić takich stref dla białych heteroseksualnych mężczyzn, jeśli nie będą one w miejscach utrudniających dostęp do ośrodków potrzebnych do normalnego funkcjonowania osobom nienależącym do tej grupy?
Oczywiście, że można, ale jaki by to miało cel? Wszelkiej maści sejfspejsy powstają z określonej potrzeby. Na ogół po to, żeby dyskryminowane grupy mogły na jakiś czas odciąć się od dyskryminacji. Sejfspejsy LGBT służą na przykład po to, żeby mogli odpocząć psychicznie opuszczając gardę, dzięki wiedzy, że nikt w danym miejscu nie będzie stosował wobec nich przemocy psychicznej. Pociągi "tylko dla kobiet" w Japonii chyba też kwalifikują się na bezpieczną strefę i istnieją wyłącznie przez ogromny w ich kraju problem molestowania w komunikacji miejskiej. Jaki cel miałyby sejfspejsy dla grupy która nie jest dyskryminowana?

Avatar Jastrzab03
CzarnyGoniec pisze:
Jest sprzeczna tylko tak długo jak katolicyzm jest sprzeczny z miłością i szacunkiem dla bliźniego.

A organizacje, które są przeciwne miłości i szacunku bliźniego same nie są warte szacunku

No chyba cię kolego ostro pogibiło.
Gdzie kurde nieprzyznawanie prawa homoseksualistów do jakiejś drugorzędne rzeczy jak seks, jest brakiem miłości XDDD
Pamiętaj, że dla katolicyzmu seks jest do dupy, i najlepiej jakby służył tylko do robienia dzieci.

Avatar um_ok
Jastrzab03 pisze:
No chyba cię kolego ostro pogibiło.
Gdzie kurde nieprzyznawanie prawa homoseksualistów do jakiejś drugorzędne rzeczy jak seks, jest brakiem miłości XDDD
Pamiętaj, że dla katolicyzmu seks jest do dupy, i najlepiej jakby służył tylko do robienia dzieci.

co

Avatar
Konto usunięte
jacek1s pisze:
Nie wiem, Ty tego użyłeś jako argumentu.
A co do Twoich wątpliwości, to masz do tego prawo, ja też śmiem wątpić w istnienie bóstwa w chmurach, ale to nie oznacza, że każdy stanie się ateistą.

Nie użyłem tego jako argumentu.
Po prostu osoby wyglądające jak Grodzki i Rafalala, półnagie chłopy a inni poubierani w coś a'la sadomaso, są uważani przez większość katolików za osoby eufemistycznie dziwne. A zazwyczaj przykrym faktem jest, że to najbardziej skrajne przykłady, choć nieliczne, są najbardziej widoczne i tworzą obraz, że dużo osób LGBT to odmieńcy. Tu nie trzeba argumentów, to odczucie danej grupy. Niektóre odczucia są bezzasadne, np. stereotypy.
Nie wiem czemu wystrzeliłeś z tymi dziwakami i zboczeńcami wśród katolików, jak to się nawet nie łączy z tematem, a jak łączy to zbyt odlegle.


Uwaga dygresja zua
Albo w sumie wiem, bo zawsze, jak choć trochę coś dotyka religii, to musisz być typowym gimboateistą, typowym widzem Ku*wonera czy nowym ateistą, a to wku*wiające. Z tego powodu czasami piszesz jakbyś miał upośledzone zdolności dyskusyjne, jakbyś swoim fundamentem ustanowił he he gupie religijne ludzie, ja oświecony to geniusz, a w rzeczy samej to działa tu podobny mechanizm do osób fanatycznie religijnych. A jak pisał ateuszysz Frycek: Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie. Tylko, że on prezentował wyższy poziom od ciebie. Można nawet dać warna, Gońcu, nawrt byłoby to wskazane.
Koniec zuej dygresji

Avatar jacek1s
WladcaAwarow pisze:
Nie użyłem tego jako argumentu.
Po prostu osoby wyglądające jak Grodzki i Rafalala, półnagie chłopy a inni poubierani w coś a'la sadomaso, są uważani przez większość katolików za osoby eufemistycznie dziwne.


Czyli jednak użyłeś jako argumentu :V

WladcaAwarow pisze:

A zazwyczaj przykrym faktem jest, że to najbardziej skrajne przykłady, choć nieliczne, są najbardziej widoczne i tworzą obraz, że dużo osób LGBT to odmieńcy. Tu nie trzeba argumentów, to odczucie danej grupy. Niektóre odczucia są bezzasadne, np. stereotypy.
Nie wiem czemu wystrzeliłeś z tymi dziwakami i zboczeńcami wśród katolików, jak to się nawet nie łączy z tematem, a jak łączy to zbyt odlegle.


Jeśli Twoim zdaniem mniejszość w grupie jest reprezentatywna, to masz dziwne rozumowanie, równie dobrze można podpiąć to pod katolicyzm i wyszedłby z tego większy burdel niż z organizacji LGBTQ, wystrzeliłem z dziwakami i zboczeńcami bo faktycznie tak jest. Raczej dziwne jest modlić się do bóstwa w chmurach przez symbol martwego człowieka, w czasach gdzie technologia się rozwija i wszystko wzrasta w ekspresowym tempie. To tak jakby każde państwo miało swoją grupkę afrykańskich wiernych mordujących kozę dla bogini pająka. Dla nich byłoby to całkowicie normalne, ale dla kogoś stojącego obok tej wiary byłoby to dziwactwem. Zboczeńcy są w każdej grupie, więc tu raczej tłumaczyć tego nie trzeba. Dodatkowo dziwactwo wychodzi z ludzi też w inne sposoby, ale w to też się zagłębiać nie trzeba.

WladcaAwarow pisze:

Uwaga dygresja zua
Albo w sumie wiem, bo zawsze, jak choć trochę coś dotyka religii, to musisz być typowym gimboateistą, typowym widzem Ku*wonera czy nowym ateistą, a to wku*wiające. Z tego powodu czasami piszesz jakbyś miał upośledzone zdolności dyskusyjne, jakbyś swoim fundamentem ustanowił he he gupie religijne ludzie, ja oświecony to geniusz, a w rzeczy samej to działa tu podobny mechanizm do osób fanatycznie religijnych. A jak pisał ateuszysz Frycek: Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie. Tylko, że on prezentował wyższy poziom od ciebie. Można nawet dać warna, Gońcu, nawrt byłoby to wskazane.
Koniec zuej dygresji


Jestem niewierzący od blisko połowy swojego życia, każdą religię stawiam na równi, więc się nie dziw, że na Boga chrześcijańskiego mówię jak o Zeusie czy innym Perunie (swoją drogą mogliby mu nadać jakieś fajne imie, a nie ogólnikowe "Bóg"), więc nie jestem żadnym nowym ateistą.
Oświecenie nie istnieje.
Demony nie istnieją.
Skoro z nim rozmawiałeś i faktycznie prezentuje wyższy poziom ode mnie, to trudno.
Już wystarczająco dużo i często się wysilałem, teraz po prostu mi się nie chce po parunastu latach powtarzania tego samego, skoro żadnych z tego rezultatów.
Czasami jeszcze rzucę jednym czy dwoma tekstami z Biblii by "chrześcijanom" zrobiło się głupio, że ateista zna lepiej ich religię od nich samych, bo ich wiara zaczyna się na chodzeniu do kościoła w niedzielę, a kończy na powrocie do domu.
Dokładnie takie samo nastawienie mam do każdej innej religii, a że u nas najwięcej jest chrześcijan, to ja już na to nic nie poradzę.

Avatar
Konto usunięte
jacek1s pisze:
Czyli jednak użyłeś jako argumentu :V

Podaj mi proszę swoją definicję argumentu, bo to co ja podałem to tylko gdybanie czemu katolikom nie podoba się Matka Boska Tęczochowska.

jacek1s pisze:
Jeśli Twoim zdaniem mniejszość w grupie jest reprezentatywna, to masz dziwne rozumowanie, równie dobrze można podpiąć to pod katolicyzm i wyszedłby z tego większy burdel niż z organizacji LGBTQ

Nie moim zdaniem, ale niestety większości ludzi

jacek1s pisze:
wystrzeliłem z dziwakami i zboczeńcami bo faktycznie tak jest. Raczej dziwne jest modlić się do bóstwa w chmurach przez symbol martwego człowieka, w czasach gdzie technologia się rozwija i wszystko wzrasta w ekspresowym tempie. To tak jakby każde państwo miało swoją grupkę afrykańskich wiernych mordujących kozę dla bogini pająka. Dla nich byłoby to całkowicie normalne, ale dla kogoś stojącego obok tej wiary byłoby to dziwactwem. Zboczeńcy są w każdej grupie, więc tu raczej tłumaczyć tego nie trzeba. Dodatkowo dziwactwo wychodzi z ludzi też w inne sposoby, ale w to też się zagłębiać nie trzeba.

To twoje odczucia. A według mnie w religii nie ma nic dziwnego.

I nie chce mi się kontynuować dygresji

Avatar Jastrzab03
jacek1s pisze:
Raczej dziwne jest modlić się do bóstwa w chmurach przez symbol martwego człowieka, w czasach gdzie technologia się rozwija i wszystko wzrasta w ekspresowym tempie.

Literalnie, używanie w normalnej dyskusji zwrotu "Bóstwo w chmurkach".

Avatar jacek1s
Jastrzab03 pisze:
Literalnie, używanie w normalnej dyskusji zwrotu "Bóstwo w chmurkach".


Co w tym złego? Gdyby wyznawał Zeusa, powiedziałbym "Bóstwo na Olimpie".

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów