Propagowanie totalitarnych systemów i nienawiści na pewno nie powinno mieć miejsca, ale czy powinno się to móc robić w domowym zaciszu? Np mieć w domu wywieszone swastyki czy homofobiczne plakaty ale nie chwalić się tym nikomu i nie ukazywać swoich poglądów publicznie. Czy wtedy takie osoby powinny mimo wszytsko ponieść konsekwencje czy nie?

Twój dom twoje królestwo.
Ja w swoim domu na luzie opowiadam o swoich skrajnych poglądach, a dziadek zwłaszcza

Nie powinny. Nikogo nie powinno się prawnie karać za głoszenie poglądów dopóki nie czyni z pobudek tej ideologii krzywdy innym osobom lub niszczy mienie.

WladcaAwarow pisze:
Twój dom twoje królestwo.

Nie jest to dobry argument. No bo co, będę palił opony w domu, to moje królestwo i nikt mi nie zabroni.

Jest różnicy pomiędzy wyrażaniem tego co się myśli a szkodzeniem naturze

powinni móc to robić zarówno prywatnie jak i publicznie bez konsekwencji

Kto go wpuścił do grupy

gdybyś nie był czyimś multikiem to bym powiedział, że jestem na niej dłużej od ciebie

WladcaAwarow pisze:
Twój dom twoje królestwo.
Ja w swoim domu na luzie opowiadam o swoich skrajnych poglądach, a dziadek zwłaszcza

*spokojny rodzinny obiad*
Władca: a rak po za tym, to uważam że połowa z was powinna zostać zniszczona

*rodzina ogląda Infinity War*
*Thanos pstryka palcami*
*tata patrzy zaniepokojony na władcę*

Jak Stark pedał wszystko zmienił to się pytali dlaczego płaczę za Thanosem

WladcaAwarow pisze:
Jak Stark pedał wszystko zmienił to się pytali dlaczego płaczę za Thanosem

Me too

Szczerze muszę połowicznie trzymać moje poglądy za zębami. Np. Gdyby wszyscy znali moje poglądy zostałbym zlinoczowany za nie a nie za bycie wredotą. Często omijam moje szczere opinie publicznie by nie urazić innych lub nie oberwać za brak niechęci do LGBT przy Wszechpolaku. A tak prywatnie i w necie to gadam ile wlezie.

Ja tam jestem taki pasywno agresywny

Nie mówię konkretnie jakie mam poglądy, ale jak ktoś gada głupoty to się przypie**olę.