Wyraźcie swoją opinię.

Antifa ma hiva. To bandyci. Zdelegalizować a członków wszadzić do więzień

Deus pokazuje ze nie jest anarchista odc. 102673

zanim ktos sie wypowie o antifie polecam obejrzec to, albo wgl zaznajomic sie z antifa (bo wtedy wiedzielibysmy np. ze to nie jest zadna organizacja wiec jak moze miec czlonkow, albo ze ruch ten zajmuje sie czyms wiecej niz przemoca)

mam same złe skojarzenia, a więc niefajna

Pomysł świetny, w obecnych czasach wykonanie badziewne. Szkoda, że de facto gromadzą jedynie radykałów lewicowych, a nie ogólnie przeciwników faszyzmu.

Ale mam do nich szacunek za stawianie oporu rządowi w III Rzeszy

Deuslovult pisze:
Antifa ma hiva. To bandyci. Zdelegalizować a członków wszadzić do więzień

Żądamy aby prezydent Antify opublikował listę członków

tutaj CEO Antify, chce rozmawiac z CEO rasizmu

Deuslovult pisze:
Antifa ma hiva. To bandyci. Zdelegalizować a członków wszadzić do więzień

zdecyduj się, kim jesteś.

Sam Nie wiem kim jestem.

Antifa to idioci

Debile

Nareszcie jakiś temat na zderzaczu gdzie moja wypowiedź nie jest tą najmniej merytoryczną

a-ale raz ktos z antify uzyl zamkna rowerowego!!! antifa to prawdziwi faszysci!!!!

Antifa do wora, wór na Syberię.

chcialem powiedziec ze malo merytoryczne te wypowiedzi ale zapomnialem ze OP nie napisal "podajcie opinie i uargumentujcie" wiec niektorzy mogli nie pomyslec

podajcie opinie i uargumentujcie

lewacka wersja ONR tylko że agresywniejsza i radykalniejsza
no i jak to zwykle radykałowie mają w zwyczaju (można to zaobserwować na przykładzie AquoZ32) nie są zbyt inteligentni

ok liberal

Przypomnisz mi w jaki sposób akcja której jedynym celem jest zwalczanie prawicowego radykalizmu jest radykalna?

w taki sposób, że osoby utożsamiające się z antifą i chodzące na te wszystkie marsze i inne duperele to takie aquozy

Stałeś się bardzo bliski rzeczy, którą miałeś zwalczać.

kulujulu pisze:
Przypomnisz mi w jaki sposób akcja której jedynym celem jest zwalczanie prawicowego radykalizmu jest radykalna?

Centrum też może być radykalne
radykalne ≠ skrajne

A czym to się różni?

Z racji, że wśród antifowców można znaleźć niemałą grupę anarchistów i komunistów, nie zostanę nigdy antifowcem, by nie być kojarzony właśnie z komunistami i anarchistami. Ale bycie a wspieranie to różne rzeczy. Ktoś może nie uważać partii Razem za najlepszy wybór, ale może jednocześnie jej kibicować. Tak więc dopóki antifa by nie używała nieuzasadnionej przemocy i wandalizmu ale by walczyła z faszyzmem, rasizmem itp, mógłbym ją wspierać nie patrząc na to kto do niej należy. Problem w tym, że używają nieuzasadnionej przemocy. Innymi słowy założenie dobre, ale wykonanie ch*jowe.

AquoZ32 pisze:
(bo wtedy wiedzielibysmy np. ze to nie jest zadna organizacja wiec jak moze miec czlonkow, albo ze ruch ten zajmuje sie czyms wiecej niz przemoca)

No to nie jest żadna organizacja. Dlatego każdy może sobie powiedzieć "ja jestem antifowcem", choćby był zwolennikiem obozów zagłady dla białych heteroseksualistów i nikt mu nie zabroni identyfikować się z antifą. I choć nie jest to powód żeby być przeciwko ideom antyfaszystowskim, to jest to powód żeby podchodzić sceptycznie do każdego samozwańczego antifowca.

To naziści naszych czasów. Żeby dawać szejki mleczne z dodatkiem cementu to trzeba być sku*wysynem w trzy dupy.

Aquoz czemu bronisz faszystów

jeja dość często wystawia na próbę moją umiejętność rozpoznawania trolli

czy wy nieironicznie uważacie akcję antyfaszystowską za faszystów

Y not?

a potem gadanie ze lewica rozwadnia definicje faszyzmu xDDDD

Dobrze, ale wytłumaczcie, czemu antifa nie są faszystami?

"The burden of proof is always on the person who brings a claim in a dispute. It is often associated with the Latin maxim semper necessitas probandi incumbit ei qui agit, a translation of which in this context is: "the necessity of proof always lies with the person who lays charges.""

załóżmy, że bym powiedział, że w galaktyce andromeda lata sobie różowy czajniczek
kiedy to zdanie będzie prawdą?
a) kiedy udowodnię, że lata
b) kiedy tobie nie uda się udowodnić, że nie lata

Btw słyszałem argument AnTiFa To FaSzYśCi już na tyle dużo razy, że podejrzewam, jaki tok argumentacji zamierzasz teraz przyjąć. Uprzedzę Cię: definicją faszyzmu nie jest narzucanie innym ludziom swojej woli siłą

Nie, ja opo prostu chciałem dowiedzieć się, czemu Antifa nie jest faszystami.

jezeli nie umiesz wytlumaczyc czemu sa to najprawdopodobniej nie sa xD

faszyzm to doktryna polityczna głosząca kult państwa i powrót do jakiegoś wyidealizowanego momentu w przeszłości

antyfaszyzm to akcja zwalczania faszyzmu

99% przypadków uznawania antify za faszystów opiera się na tym, że antyfaszyści nierzadko używają przemocy wobec faszystów. Antifę możesz nazwać faszystami tylko jeżeli masz okrutnie rozwodnioną, potoczną i niewłaściwą definicję faszyzmu; tylko jeżeli uważasz, że faszysta to każdy, kto stosuje przemoc w polityce.

Dziękuję za wiadomość, pozdrawiam.