Uznałem, że ta kwestia jest na tyle często poruszana w innych tematach, że zasługuje na swój własny.
Co można rozumieć przez to pojęcie, a co jest jego błędną definicją?
Kto to popiera nieironicznie, kto ironicznie, kto częściowo, a kto uważa za totalny absurd i w ogóle xD bekę i dlaczego?
Tutaj można znaleźć trochę informacji na ten temat.
Osobiście uważam tę wizję za lekko naiwną, ale sama koncepcja nie jest dla mnie ani trochę absurdalna i zdecydowanie nie zasługuje na takie bagatelizowanie i wyśmiewanie, z jakim się tutaj najczęściej spotyka.