Pojedynek wielkich, złych korporacji!
Oto co dla przykładu zrobili...
EA - od lat odkrywa przed konsumentami "dumę i poczucie spełnienia" za pomocą "mechanik-niespodzianek" które są "całkiem etyczne". Zniszczyli też kilka studiów jak Viscreal (Dead Space) i Bullfrog (Theme Hospital).
Activision Blizzard - agresywnie eksploatuje swoje największe marki (Call of Duty, Diablo) jednocześnie monetyzując po cichu ich mechaniki, żeby zmylić klientów i recenzentów. Traktują też swoich testerów QA jak niewolników.
2K - produkują masowo gry sportowe, które posiadają wtórnie wykorzystywane materiały, wymuszane lokowanie produktu (Powerade) i... Niepomijalne przerwy na reklamę między połowami rozgrywki.
Take2 - wymuszają swoich utalentowanych ludzi (Rockstar Games) do pracy nad siły, jednocześnie prowadząc biurowe imprezy na których dochodziło do bezpodstawnych zwolnień i molestowań na tle homoseksualnym.
Konami - otwarcie przechodzi na produkcję gier freemium na smartfony, gier budżetowych sprzedawanych za pełną cenę (nowy Bomberman) i automaty hazardowe (pachinko), jednocześnie kasując projekty swoich najbardziej dochodowych twórców (reboot Silent Hill od Hideo Kojimy).
Kto jest bardziej niemoralny?
Kto bardziej wykorzystuje swoich pracowników?
Kto szybciej zamieni swoje produkty w nielegalne wirtualne kasyna?
Kto czyni większą szkodę w przemyśle gier wideo?
Wasza decyzja.