Era transferu zewnętrznego/ewolucja memiczna/autoprojekcja

Avatar Marequel
W skrócie koncepcja którą znalazłem wczoraj o 1 w nocy w książce najbardziej znanego driftera świata czyt Hawkinga. Nie jest to jakoś szczególnie odkrywcze i pokrywa się po części z poprzednimi moimi tematami ale oddzielnego chyba nie było więc daje.
Rozważał on na temat istnienia życia i nieprawdopodobności powstania samoreprodukujących sie organizmów opartych na DNA, potem do powstania wielokomórkowego życia i tak dalej aż do momentu w którym jesteśmy teraz. Uznał on za bardziej prawdopodobne od samorzutnego powstania DNA, powstanie form życia opartych na jakimś innym mechaniźmie, a dopiero z niego wyewoluowało DNA. Ale różnica była tak kolosalna że formy oparte na DNA wyparły poprzednią w 100%.
Uznał że prawdopodobnie obecnie nasz gatunek znajduje sie w położeniu w pewnym sensie podobnym położeniu, z tą różnicą że formy oparte na DNA zastąpią roboty zbudowane przez nas, zdolne do ewolucji i autoreplikacji.
Obecnie nasze możliwości zmieniają sie tak szybko że nasza zmiana nie może być już nazywana ewolucją. Podstawowym założeniem ewolucji jest to że jest powolna, losowa, a pojedyńczy organizm nie może ewoluować. Nasz rozwój jednak jest zupełnie inny. Jest ukierunkowany ściśle na konkretny cel (w porównaniu z tym jak działa tu ewolucja), efekty mogą być weryfikowane zanim w ogóle zaistnieją, a pojedyńczy organizm potrafi sie zmieniać w pewnym zakresie który stale rośnie. Do tego niewyobrażany skok szybkości rozwoju.
Cytując Hawkinga "Zajeło nam siedem milionów lat wyewoluowanie od niżej rozwiniętych pierwszych człekokształtnych. W ciągu tego czasu użyteczna informacja o naszym DNA zmieniła sie zaledwie o kilka milionów bitów, a zatem tempo biologicznej ewolucji wynosi mniej więcej jeden bit na rok. Natomiast rocznie okazuje sie około pięćdziesięciu tysięcy nowych książek po angielsku, zawierających ilość informacji rzędu stu miliardów bitów. Oczywiście zdecydowana większość tej informacji to chłam, nieprzydatna z punktu widzenia jakiejkolwiek formy życia. Ale i tak tempo przyrastania użytecznej informacji jest miliony, jeśli nie miliardy razy większe niż w przypadku DNA"
Określił on więc podział na ewolucje zewnętrzną i wewnętrzną.
Za wewnętrzną uznał informacje przekazywane w DNA, a zewnętrzna to właśnie ta informacyjna kula śnieżna która toczy sie i coraz szybciej rośnie od momentu w którym powstało pismo.
Jego zdaniem kwestią czasu jest tylko moment w którym nasz gatunek przejdzie w ręczny tryb ewoluowania i sam zacznie grzebać we własnych genach. Co prawda pierwszy genetycznie modyfikowany człowiek już powstał w chinach, ale ludzie szkalują to zjawisko jak tylko mogą. Pytanie tylko jaki w tym sens. Wszystko wskazuje na to że jeszcze trochę i staniemy sie bytami odrębnymi od ewolucji Darwinowskiej. Do tego dochodzi możliwość chodowania tkanek w labolatoriach itp. Możliwe że nie wszystko z czym będziemy mieli kontakt będzie przez nas całkowicie zmodyfikowane. Już teraz wizja naturalnego porządku jest w umysłach ludzkich wypaczona.
I teraz pytanie, jak to przejście zajdzie i w jakim kierunku. Czy oznacza on wojnę między światem nowym pełnym genetycznie boostowanych ludzi bez agresji, o dużo wyższej inteligencji i możliwościach, z ludzką rebelią która jest równie niebezpieczna dla wrogów jak dla samej siebie, czy raczej będzie to stopniowa zmiana zaczynająca sie od korekt powodujących choroby, która powoli postępuje jak to jest w przypadku protez. Nikt chyba przecież narzeka na to że jeśli komuś amputują rękę to ma możliwość kupienia sobie protezy która w jakimś stopniu rekompensuje to co sie straci. Czy może jeszcze innaczej, powoli rozwijająca sie robotyka zastąpi pracę ludzi, a ci z braku zajęcia doprowadzą do własnej zagłady. A może jeszcze coś innego?

Avatar CzarnyGoniec
Hmmmm...
Nie odnosząc się do całości, ale do części:
Powiedziałbym, że książki, komputery etc. mogą być na swój sposób formą ekspresji DNA.

Książki, komputery etc. nie powstają bez pośrednictwa istot opartych o DNA (czyli nas). Są niezdolne do samoreprodukcji i nie są w stanie nas wyprzeć tak długo, jak to my je tworzymy.

Powiedziałbym, że to rozważania typu "mrowiska rosną szybciej niż mrówki, czy to oznacza, że kiedyś będzie więcej mrowisk?".

Avatar Litops
Moderator
Naczelny pisze:
Zawsze byłem gościem który trochę sceptycznie traktuje to gadańsko o wojnach i nierównościach społecznych jeśli chodzi o transhumanizm. Dobrym powodem może być fakt, że nowoczesna technologia jest dzisiaj ogólnodostępna (a przynajmniej nawet jeśli nie ogólnodostępna, to istnieje serio spora szansa na wielu zakątków świata się do niej dostać jeśli będziesz zapi***alać). I nie mamy programów eksterminacji Murzynów bez internetu za pomocą nowoczesnej technologii, tylko mamy programy jak im ten internet dać, bo to ma po prostu same profity dla nich i dla nas jako ludzkości samej w sobie. Współpraca ma profity.

Avatar pan_hejter
Usuńcie to pls, ban to ban jprdl.

Avatar Litops
Moderator
Wrzucać jego postów pośrednio nikt nie zabronił ¯\_(ツ)_/¯

Avatar pan_hejter
To po co go banować jak ma pieski które będą za niego postować. Przecież zakaz udzielania się coś oznacza tak?

Naprawde ta grupa nigdy nie wyjdzie ze swojego stanu jeżeli się nie odetnie kontaktu z tym prowokatorem i trollem.

Avatar CzarnyGoniec
Jeśli inna osoba pisze za niego to sama przejmuje pełną odpowiedzialność za to, co wstawia. Więc nie będzie wstawiać wszystkiego.
+ wątpię, żeby to utrzymało się dłuższy czas, bo podejrzewam, że taka metoda jest upierdliwa.

I o ile to tanie prowokowanie z "o użytkownikach" jest w sumie irytujące i moim zdaniem nie w porządku, o tyle ten post tutaj no - no jest. Liczę, że Litopsowi i Naczelnemu nie będzie się chciało tego robić na dłuższą metę.

Avatar
Konto usunięte
Tylko przed kim Litops ponosi odpowiedzialność za bycie pośrednikiem Naczelnego? Zawsze może wyprzeć się, w końcu to nie jego słowa tylko Naczelnego.

Avatar Litops
Moderator
Jest już na to rozwiązanie.

Avatar Litops
Moderator
Naczelny pisze:
^_^

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Skoro ponosi za niego odpowiedzialność, to skoro naczelny jest zbanowany, to powiniśmy też zbanować Litopsa :v

Avatar Litops
Moderator
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Skoro ponosi za niego odpowiedzialność, to skoro naczelny jest zbanowany, to powiniśmy też zbanować Litopsa :v

Zdjęcie użytkownika Litops w temacie Era transferu zewnętrznego/ewolucja memiczna/autoprojekcja

Avatar
Konto usunięte
Znawca, hejter, źle zrozumieliście gońca. Mu chodziło o to aby takie posty traktować jakby on nie cytował tylko sam pisał

Avatar
Konto usunięte
CzarnyGoniec pisze:
Książki, komputery etc. nie powstają bez pośrednictwa istot opartych o DNA (czyli nas). Są niezdolne do samoreprodukcji i nie są w stanie nas wyprzeć tak długo, jak to my je tworzymy.
Komputery? To tak jakby powiedzieć że mózg sam w sobie nie może się samoreplikować. Trochę to niesprawiedliwe

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Wiem, ale prawo można interpretować na różne sposoby

Avatar CzarnyGoniec
To_masz___Problem pisze:
Komputery? To tak jakby powiedzieć że mózg sam w sobie nie może się samoreplikować. Trochę to niesprawiedliwe
No bo... nie może?

Avatar
Konto usunięte
Dlatego moje porównanie jest trafne

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów