Właściciel
Tutaj twa pamięc zostanie zamglona, twe przeżycia, a ty zobaczysz zycie Darkness na własne oczy. ~ Kartka od Darkness. Można tu wejsć i wyjść tylko z jej pomocą.
Moderator
Uriel
-Ja rozumiem Cię perfekcyjnie. Sam kiedyś taki byłem. Ale masz Genjiego, więc czemu nie chciałaś puścić Valsa?-
Właściciel
Iluzja
Zamglila jego wspomnienia i zaczęła to odtwarzać. Uriel akurat był na miejscu młodej Darkness. Podczas zapisywania run.
H'igi (Mentor Darkness)
Śpiewa śmętną melodię
Właściciel
H'igi
- Nie chciałbyś pójść do szkoły? Znalazłbyś tam przyjaciół.. może nawet i rodzinę.
// Dark nie chciała iść do szkoły. Twierdzila, że to nie ma sensu, i dobrze jest jej w tej jaskini.
Moderator
Uriel
-To nie ma sensu. Tutaj jest dobrze-
Właściciel
H'igi
- Nie chcesz wyjść na światło dzienne? - odsunął liście płaczącej wierzby, która zasłania wejscie do jaskini
Moderator
Uriel
-Jestem Arkanistą. Nie potrzebuję tego-
Właściciel
H'igi
- Kazdy potrzebuje rodziny i przyjaciól - spogląda na feniksy, ktore beztrosko latają nad jeziorem
Moderator
Uriel
-Jeśli będę potrzebować, to sobie znajdę-
Właściciel
H'igi
- Rozjasnijmy tu troszeczkę.. - zapalił świeczkę.
Właściciel
H'igi
Śpiewa piosenkę. Zapalił runy na ścianach
// Teraz Darkness podeszķa i odsunęła te liscie. Dołączyła sie do śpiewania.
Moderator
Uriel
Podszedł, odsunął liście i dołączył do śpiewania
Właściciel
H'igi
- Napewno nie chcesz do nich dołączyć? Ale co ja tam wien? Jestem tylko starym draeneiem.
// Dark wyszła, zrobiła kilka kroków i spoglądała na inne feniksy
Moderator
Uriel
Wyszedł, zrobił kilka kroków i spogląda na inne feniksy
Właściciel
H'igi
- Widzisz? To nie było takie straszne.
Moderator
Uriel
-Nigdy nie mówiłem, że to jest straszne. Po prostu niekonieczne-
Właściciel
H'igi
- późno się robi. Wracajmy już do łóżek.
Właściciel
<<NASTĘPNY DZIEŃ W ILUZJI>>
H'igi
Umiera
Właściciel
H'igi
- Masz już wystarczająco siły, by ruszyć w świat, zabierz runy i swój notes. Nie marnuj czasu, idź... - umarł
Moderator
Uriel
Wziął runy i swój notes i nie marnując czasu poszedł
Właściciel
Jakiś feniks
Podszedł do Uriela
- Gdzie masz opiekunów?
Moderator
Uriel
-Mam jednego, leży niedaleko-
Właściciel
Jakiś feniks
- To ja cię przygarnę
Właściciel
Shinano (Matka Mary, Nanimo i Taia)
zaprowadziła go do pałacu królewskiego
Moderator
Uriel
Nie jest zadowolony widząc pałac królewski
Właściciel
Shinano
- To twój nowy dom. - Otworzyła drzwi
Yume (Młoda Mara)
Zauważyła Uriela
- Kto to? - Zapytała zdziwiona
Moderator
Uriel
-Kolejny mieszkaniec pałacu-
Właściciel
Yume
- Imię? Z jakiej rodziny jesteś?
Moderator
Uriel
-Mam na imię Uriel, z rodziny Yumemiruhito-
Właściciel
Yume
- To niemożliwe! Twoja dynastia zmarła DAWNO temu.
Nanimo
- JA NIE MOGĘ!!! KTOŚ Z LEGENDARNEJ RODZINY YUMEMIRUHITO!!!!
Tai
- Nie bądź łatwowierna, siostrzyczko.
Moderator
Uriel
Wzruszył ramionami -Wierz lub nie-
Właściciel
Nanimo
- Ja wierzę! Lubisz gofry?!
Moderator
Uriel
-Poznajesz kogoś z legendarnej rodziny Yumemiruhito i pierwsze pytanie, które zadajesz, to " Czy lubię gofry"?-
Właściciel
// Wasze odpowiedzi mnie zdziwiły. Dla mnie Dawna Mara bardziej przypomina teraźniejszą Sky...
Moderator
Uriel
-I nie. Wolę mięso-
Właściciel
Nanimo
- Szkoda, po UWIELBIAM gofry.
Yume
Wyrwała kilka kartek ze swojego notatnika i je spaliła.
Tai
poszedł do siebie.
Właściciel
Nanimo
poszła do siebie i śpiewa swoją ulubioną piosenkę
Właściciel
// Ulubione piosenki reszty:
Mara:
Dark:
Taiyou:
Moderator
Uriel
Zaczął oglądać pałac, a po tym poszedł do Mary