Właściciel
Stolica ks. smoleńskiego. To tutaj stacjonuje jedna z większych armii ruskich
Konto usunięte
Jedzie przez podsmoleński las, ale zamiast skierować się do miasta, skręca w drogę, prowadzącą do jego majątku.
Właściciel
Po jakimś czasie dotarłeś
Konto usunięte
Zsiada z konia i każe zaprowadzić go służącemu do stajni. Po czym idzie do dworku.
Właściciel
Przywitał Cię stary, dobry zapach z wnętrza
Konto usunięte
// Zapach jedzenia, czy co?
Konto usunięte
-Zdrawstujcie przyjaciele! Co tam gotujecie?
Właściciel
- Schabowego! - odpowiedziała gosposia
Konto usunięte
-A jaki to dziś dzień, że schabowe robicie?
Konto usunięte
-Tak? Wiecie gosposiu, nie trzeba było
Konto usunięte
-Gosposiu, doglądałyście pieniędzy jak byłem w Petersburgu?
Konto usunięte
- To ile nam jeszcze pieniędzy zostało?
Konto usunięte
Sam idzie do skarbca i po sprawdzeniu pieniądzy okazuje się, że dużo już tam nie zostało.
Konto usunięte
Podchodzi do służącego i szepcze mu, żeby zebrał całą służbę, bo ważna sprawa
Konto usunięte
- Zdrawstujcie wszyscy. Sprawa wygląda następująco: skarbiec jest pusty i bankructwo prowadzi nas właściwie do jednego: Musimy... Okraść którąś z wiosek...
Konto usunięte
-Słyszałem o jakiejś dostatecznie daleko, byśmy byli bezpieczni. Nazwy niestety nie pamiętam, ale na pewno coś związanego z sosnami...
Konto usunięte
Wybiera grupę około 20 mężczyzn zdolmych do jazdy konnej i noszenia broni, po czym prowadzi ich do dworku i wydaje im muszkiety, pistolety, szable i siekiery
Właściciel
Ruszacie w stronę wioski Sosnków
Konto usunięte
-Panowie, mam nadzieję, że będzie jasne, iż nie jedziemy wioski spalić i wymordować. Jedziemy tylko po kosztowności i zwierzęta.
Konto usunięte
No to jedzie z nimi do Sosnkowa
Właściciel
Jechaliście kilka godzin
//Zapraszam do Wioski Kaliny