No ja ostatnio dosyć bardzo często. Np. Dzisiaj byłem wyjść z dwiema przyjaciółkami na miasto. Co ciekawe musiałem do nich iść 2 km na nogach, bo ja mieszkam na wsi. I na pożegnanie jedną brokatem obsypałem.
A wy jak często wychodzicie z przyjaciółmi na dwór? Opowiedzcie o jakimś fajnym wyjściu