Asteroidy Oplurn

Avatar Mroczny_Pan
A więc idę do głównej siedziby kompanii.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Trafiłeś tam bez problemu, acz warto byłoby podać swój cel przybycia kilku osiłkom, którzy pełnią rolę strażników, tak dla zasady no i z racji braku nadliczbowych zębów.

Avatar Mroczny_Pan
Zakar odezwał się do jednego z nich-Przybyłem tu w sprawie wykupienia się z kompanii-po czym czekał na jego odpowiedź

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Powodzenia. - odparł kpiąco, a mimo to wpuścił Cię do środka.

Avatar Mroczny_Pan
Zakar rozejrzał się próbując dowiedzieć się gdzie można się "wykupić"

Avatar Kuba1001
Właściciel
Najpewniej u kogoś z wyższych oficjeli, którzy mieli tutaj biura.

Avatar Mroczny_Pan
Zakar poszedł się umówić na wizytę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Najprościej byłoby zapukać i wejść do środka.

Avatar Mroczny_Pan
A więc to zrobił.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Wejść! - usłyszałeś zza drzwi basową i zachrypłą odpowiedź.

Avatar Mroczny_Pan
Zakar wszedł więc pewnym krokiem do pokoju.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Od razu uderzył Cię ostry zapach whiskey i dymu, które pochodziły od siedzącego za biurkiem Krasnoluda. Dopiero co skończył jedno cygaro, a już zaczynał następne.
Cóż, pomieszczenie było eleganckie, z dziwną posadzką z jakiejś krasnoludzkiej skały, która połyskiwała barwami tęczy przy każdym kroku. Poza tym znajdowały się na niej dywany i spory kominek, a na ścianach wisiały wypchane łby, skóry, futra i oręż, w postaci jednoręcznych i dwuręcznych toporów oraz młotów bojowych, a także nieco hełmów i pancerzy.
- Siadaj, byle prędko, bo terminy mnie gonią. - powiedział brodacz i wskazał na drewniane krzesło naprzeciw swego okazałego fotela.

Avatar Mroczny_Pan
Zakar usiadł i czekał na odpowiedź ze strony krasnoluda.

Avatar maxmaxi123
//To tak nie działa. Co powiedział?

Avatar Mroczny_Pan
//Powiedział
Kuba1001 pisze:

- Siadaj, byle prędko, bo terminy mnie gonią. - .

Avatar maxmaxi123
//Ah, czyli to powiedział Zakar? Bo wyraźnie napisałeś, że on coś powiedział. Ale nie wiadomo co.

Avatar Mroczny_Pan
//Ah przepraszam pisałem to na szybko ,oraz kilka razy i zapomniałem usunąć, zedytowałem aby nie mącić.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- No...? - spytał, chuchając Ci dymem w twarz. - Czego?

Avatar Mroczny_Pan
-Chciałbym opuścić kompanię- powiedział kaszląc.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- No to nie jest taka prosta sprawa, rybeńko. - powiedział i zabębnił palcami w blat biurka. - Musisz mieć coś, żeby taka akcja się opłacała...

Avatar Mroczny_Pan
-A co jest potrzebne aby akcja się opłacała?-

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wykonał palcami prawej dłoni dość wymowny gest, który w całej galaktyce oznaczał, że powinieneś dać pieniążki.

Avatar Mroczny_Pan
-Ach już rozumiem...-Powiedział Zakar-Ile mam dać?.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Ile masz?

Avatar Mroczny_Pan
-Przy sobie 750 a w banku drugie tyle...-

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Półtora tysiąca, ta...? Mało coś. Masz coś jeszcze?

Avatar Mroczny_Pan
-Pojazd górniczy oraz karabin laserowy-Powiedział.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Karabin sobie weź... Podobno masz droida, prawda? Daj jeszcze jego i jesteśmy kwita.

Avatar Mroczny_Pan
-Eh niech będzie-Westchnoł.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Uścisnął Ci dłoń, finalizując transakcję.
- Zostaw wszystko, co masz zostawić, pakuj manatki i wypi***alaj. - powiedział brodacz zacierając ręce.

Avatar Mroczny_Pan
Zakar wyszedł , myśląc gdzie może się udać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Był tutaj port cywilny, gdzie mogłeś zabrać się na statek pasażerski, ten zaś zawiezie Cię gdzieś w galaktykę, ku nowemu rozdziałowi życia.
Ale najpierw warto dopełnić umowy i pozbyć się statku, droida oraz kredytów, bo Kompania z pewnością zażarcie ścigałaby każdego, kto wywinąłby taki numer.

Avatar Mroczny_Pan
A więc poszedł zrobić te rzeczy które nie pozwalały mu opuścić asteroid.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Ech...//
Udało się.

Avatar Mroczny_Pan
Szedł więc do portu cywilnego.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Trafiłeś tam bez problemów.

Avatar Mroczny_Pan
Poszedł rozejrzeć się gdzie można stąd dolecieć.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Loty były ograniczone aż do bólu, poza zadupiami takiego kalibru, że nie kojarzyłeś ich nazwy, tudzież nawet nie miały nazwy, a numer nadany przez katalogujących je odkrywców, to kojarzyłeś ledwie jedną planetę: Vobos. W sumie to dobry pomysł, w końcu stamtąd możesz udać się dalej, a przy okazji zarobić nieco jako pracownik fizyczny, a w końcu takich Krasnalom zawsze potrzeba.

Avatar Mroczny_Pan
A więc wiedział już gdzie leci, leciał na Vobos.

Avatar Kuba1001
Właściciel
No tak, o ile znajdzie wolne miejsce na lecącym tam statku i zapłaci za bilet to fakt, poleci.

Avatar Mroczny_Pan
A więc, poszedł się dowiedzieć ile bilet kosztuję, i jeśli go stać takowy kupić.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Byłeś lżejszy o sześćdziesiąt kredytów, ale to niewielka cena na wyrwanie się stąd i rozpoczęcie nowego rozdziału życia, czyż nie? A tak poza tym to Twój prom pasażerski odlatuje za niecałe pięć minut.

Avatar Mroczny_Pan
Po odebraniu biletu, Zakar zaczął biec sprintem do promu .

Avatar Kuba1001
Właściciel
Miałeś jeszcze niecałe dwie minuty do odlotu, więc spokojnie znalazłeś się w środku i zająłeś miejsce, a sam prom ruszył i po chwili z lekkim szarpnięciem wskoczył w nadprzestrzeń.
//Zmiana tematu, Przestrzeń Wewnętrzna, zaczynam.//

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Kuba1001
Właściciel: Kuba1001
Grupa posiada 6188 postów, 77 tematów i 32 członków

Opcje grupy Mascoawei [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Mascoawei [PBF]