Cuiter

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jeśli ktokolwiek miałby za zadanie wskazać planetę o najbardziej zróżnicowanym klimacie w całej galaktyce, to prawdopodobnie wszyscy wskazaliby na Cuiter i to nie bez przyczyny.
Na powierzchni planety znajduje się tylko kilka wielkich miast, które są jedynymi ośrodkami ludzkości na planecie, a linie grubych murów oraz uzbrojone po zęby oddziały wojska mają za zadanie strzec ich przed tym, co znajduje się po drugiej stronie... Ale co jest po drugiej stronie? Niemalże wszystko.
Lasy, bory, dżungle, bagna, mokradła, rzeki, jeziora, wodospady, płaskowyże, niziny, wyżyny, góry, kaniony, kotliny, pustynie, morza, lodowce, śnieżne pustkowia, tundry i wiele, wiele więcej. Właściwie można by rzec, że to nic innego, jak przegląd naturalnych form terenu z całej galaktyki.
Właściwie nie wiadomo jak uzyskano taki efekt, lecz na pewno nie zrobili tego obecni mieszkańcy planety, co sprawia, że można sądzić, iż jest to efekt ingerencji jakichś sił wyższych albo celowe lub nieumyślne działanie poprzednich mieszkańców Cuiter.
Niegdyś mieszkańcy planety uważali, że nic pożytecznego z tego nie wyniknie, lecz szybko zmienili zdanie, gdyż takie zróżnicowanie terenu oraz bogata flora i fauna czynią z tego ciała niebieskiego nic innego, jak tylko idealny... naturalny poligon.
W związku z tym zakładano tutaj najróżniejsze bazy, obozy i placówki szkoleniowe, do których wszystkie państwa dostarczały rekrutów na przeszkolenie. Mówiło się, że jeśli taki żołnierz przeżyje miesiąc tutaj, to wytrwa rok na wojnie. Ile było w tym prawdy? Całkiem sporo, lecz nie zawsze wszyscy wracali, często śmiertelność wynosi czterdzieści procent żołnierzy z oddziału.
Wraz z rozwojem militarnym Federacji, państwo to zaczęło rościć sobie prawa do całej planety, aby mieć możliwość szkolenia tam wojsk na wyłączność. Oczywiście, wszystkie inne frakcje nie chciały odstąpić, więc zapowiadało się na kolejną wojnę i tylko kompromis zaproponowany przez władzę Cuiter nie dopuściły do tego. W związku z tym porozumieniem, Federacja otrzymała połowę planety na wyłączność, reszta zaś należała do każdego państwa, które mogło i chciało dostarczyć tam żołnierzy i ich odebrać, rzecz jasna płacąc za to niemałą sumkę.
Jest to jedna z nielicznych planet, która nie posiada żadnej floty lub jakiejkolwiek ochrony orbitalnej, gdyż władze planetarne są na tyle pewne swego, że nie obawiają się ataku kogokolwiek. I w sumie mają rację. Zaś powierzchni strzeże lokalna armia, milicja i inne służby porządkowe wsparte przez droidy, mechy i pojazdy wszelkiej maści, których to głównym zadaniem jest pilnowanie miast przed atakiem dzikich bestii, w które okoliczne tereny wręcz obfitują.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Kuba1001
Właściciel: Kuba1001
Grupa posiada 6188 postów, 77 tematów i 32 członków

Opcje grupy Mascoawei [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Mascoawei [PBF]