Piszcie jacy są nauczyciele u was w szkole.

Ja mam taką jedną wymagającą od matematyki. Co lekcję jakieś karty pracy, dużo zadań domowych. Mówiła, że będzie dużo kartkówek i sprawdzianów.
Eh, a to wszystko dlatego, że połączyli nam postawówkę i gimnazjum.

Mi się wszyscy nauczycielie się podobają... Oprócz od plasty. Ona chce robić niezapowiedziane karkówki z plastyki

Hadesares pisze:
Mi się wszyscy nauczycielie się podobają...

( ͡° ͜ʖ ͡°)

MrocznyK pisze:
( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nom. Z nauczycielami może być trudno ale nie pogardzą lodzikiem

Nie, to nie jest offtopic.
Raper Fuso, a właściwie nauczyciel Przemysław Łuniewski od lat uczy szkolne dzieciaczki w moim ciechanowskim technikum informatycznym przedmiotów zawodowych, takich jak...
Dobra, nie pamiętam, czego uczył, bo większość lekcji, jakie z nim spędziliśmy, upłynęły na graniu w CS'a i ewentualnie innych gierkach
Zresztą, ten facet co roku organizuje międzyklasowy turniej w CS'a.
Prawilny człowiek, ma z uczniami najluźniejsze możliwe stosunki, w klasie zawsze puszcza rapową i rockową muzykę, ubiera się do szkoły w dresy Adidasa i inne rzeczy, które nosił na tym teledysku.
A wczoraj się dowiedziałem, że jest ojcem

Nauczyciel od fotografii: "W kiczu nie ma nic złego, poza tym, że jest kiczem"

Hehe nauczyciel historii : "Hitler może i był zły ale żeby móc go oceniać powinniśmy zbadać jego lata młodzieńcze, dzięki czemu chociaż częściowo zrozumiemy czemu nie lubił żydów" czy jak on tam mówił :v

Powinniśmy zbadać jego lata młodzieńcze, aby się dowiedzieć, jakim ch*jem dla Adolfika był jego ojciec

mój psor od matmy wygląda jak pingwin z tabalugi

Ameron pisze:
Hehe nauczyciel historii : "Hitler może i był zły ale żeby móc go oceniać powinniśmy zbadać jego lata młodzieńcze, dzięki czemu chociaż częściowo zrozumiemy czemu nie lubił żydów" czy jak on tam mówił :v

Czy twoim nauczycielem nie jest przypadkiem Janusz Korwin Mikke?

Jego nauczycielem jest życie.
I koledzy w toalecie podczas szybkiego wypalania skrętów

przemek1ni pisze:
Jego nauczycielem jest życie.
I koledzy w toalecie podczas szybkiego wypalania skrętów

Hehe ja i narkotyki :v

MlodszyCzapnik1 pisze:
Czy twoim nauczycielem nie jest przypadkiem Janusz Korwin Mikke?

Nie, jakiś kozioł :v
W sumie to spoko ziom, nawet nauczyć coś chce XD

Mam taką Facetkę z Niemca. Jest wkurzająca. Codziennie nas wkurza, Daje nam z 58043 zadań domowych, Lub "MACIE DAĆ MI PROJEKT NA JUTRO!" .... Dobrze że jej nie będzie :) Wszyscy jej nienawidzili.
Mam też taką facetkę z polaka. Ona Jest nawet miła ale równie wkurzająca i surowa. Ma głos jak wiewióra. nazywamy ją: "Starą Wiewiórą" "Pomarszczona D**a" i "Zmierzła Rudzielica" xd

Mamy beznadziejną nauczycielkę matmy. Robi minimum 45 błędów na lekcje, gada głupoty, faworyzuje mnie i przytula, a to i tak nie wszystko.

mam facetke z polaka co na dodatek jest moją wychowawczynią. z nią lekcje to koszmar. trza pisać 10 stron minimum. drze ryja. ale plus bo zadaje tylko z cwiczen lub strone albo 3 napisać o czymś.

Ok, mogę wam wyjaśnić czemu mnie nie było, po prostu dostałem pałe z polaka i dostałem szlaban, a ta pała była tylko dla tego ze mam tak zje***ą panią od polaka, ze kiedy odrabiałem zadania to nie wiedziałem ze te które odrobiłem jest pracą domową i bah, pała z polaka bo odrobiłem prace domową w szkole...

krzysiulka10 pisze:
Ok, mogę wam wyjaśnić czemu mnie nie było, po prostu dostałem pałe z polaka i dostałem szlaban, a ta pała była tylko dla tego ze mam tak zje***ą panią od polaka, ze kiedy odrabiałem zadania to nie wiedziałem ze te które odrobiłem jest pracą domową i bah, pała z polaka bo odrobiłem prace domową w szkole...

aha

A o mnie się nauczycielka od polaka ciągle opiera, bo siedzę w pierwszej przy biurku...

Od polaka są najgorsze... ale to nic... mój nauczyciel od W-F stawia pały jeśli wykonało się 8 lub więcej skoków na jednej nodze wzdłuż sali od W-F... moja koleżanka i ja chyba przez to nie zdamy... a najgorsze jest to ze to jest zawsze gdy mamy W-F na sali...

Jakaś dziewczyna z mojej klasy dostała dzisiaj jedynkę na geografii za to, że nie usłyszała pytania nauczycielki XD I mówiła, że od następnej lekcji będzie wyłapywać osoby, które nie uważają na jej lekcji...Ta, tylko, że uważanie na jej lekcji to jest cud, bo ona tak zanudza...

Wypożyczyłem od nauczycielki z polaka "Mein Kampf" XDDD

Na lekcji historii: Nauczyciel omawia z nami Testy próbne, nagle do klasy pukają jakieś dziewczyny i otwierają drzwi i się pytają pana dyrektora: "Czy jest pani Kowalska*", a nasz nauczyciel im odparł: "Tak, ja jestem pani Kowalska" i zamknął im drzwi sprzed nosa. Cała klasa poszła w śmiesz, bo dyrektor nieźle je wyjaśnił i wytłumaczył, że durne pytają się o Panią jak drzwi otworzył im Pan.

Na tej samej lekcji, ale chwilę później: Nauczyciel kontunuuje z nami omawianie testów, ale pukają inne dwie dziewczyny i pytają, czy ktoś z naszej klasy idzie na czwartkową dyskotekę, a Pan Dyrektor: "Nie, nikt nie idzie, dowidzenia", ale one mimo wszystko się jakoś zapytały, a i tak okazało się, że z naszej klasy i tak nikt nie idzie, więc po raz kolejny Dyro nieźle wyjaśnił. Nie mogłem przestać się śmiać już do końca lekcji.

Moja matematyczka na lekcji jak wybiera do odpowiedzi, to wybiera wskazując fakaczami i myśli, że nie widzimy.

Muzel pisze:
Moja matematyczka na lekcji jak wybiera do odpowiedzi, to wybiera wskazując fakaczami i myśli, że nie widzimy.

Bardzo dużo starszych osób tak robi i nie widzi w tym nic złego.

angielski - wymagająca
matma - wymagajacy
przyra - średnio wymagająca
historia - Super bardzo dużo wymagająca (najgorszy nauczyciel w szkole wg mnie)

cristofer6 pisze:
angielski - wymagająca
matma - wymagająca
przyra - średnio wymagająca
historia - Super bardzo dużo wymagająca (najgorszy nauczyciel w szkole wg mnie)

Jak jest wymagająca z matematyki, to trochę się nie dziwię. Matematyka nigdy nie była łatwa, albo przynajmniej według mnie.

vince_ pisze:
Jak jest wymagająca z matematyki, to trochę się nie dziwię. Matematyka nigdy nie była łatwa, albo przynajmniej według mnie.

Dla mnie matma jest łatwa ale dla innych uczniów już nie.

vince_ pisze:
Jak jest wymagająca z matematyki, to trochę się nie dziwię. Matematyka nigdy nie była łatwa, albo przynajmniej według mnie.

Moja matematyczka nie wymaga nic. Dzisiaj pozwoliła mi spać na lekcji. POZWOLIŁA.