Właściciel
Potężna góra będàca wydrążona i stanowiąca miasto krasnoludow Parobrodych, miasto które sie w niej znajduje rozciąga się na trzy piętra licząc z parterem. Drugie piętro - najwyzsze jest tarasem widokowym i miejscem przeznaczonym na hotele dla bardziej szanowanych person, tak wsrod Parobrodych jak i po prostu innych szanowanych osób odwiedzających Parzyskałę.
Pierwsze piętro - środkowa z plaszczyzn góry to miejsce typowo przygotowane pod publiczne wystapienia oraz zapelnione wszelkimi urzędami. To tu rozgrywa się polityka wśód Parobrodych jako żywych demokratów.
Najgłębsza z plaszczyzn jest tzw. serce góry (0 m.n.p.m.)najszersze miejsce w górze stanowiące centrum spoleczne góry. W samym centum Serca Góry mamy gejzer od ktorego pochodzi nazwa klanu, a ktorego wybuchy powodowane są przez kamien żywiołu ognia będący prawdziwym Sercem Góry. Pólnocnowschodnia kwarta gory przeznaczona jest na karczmy i zamtuzy, a także inne miejsca nieco bardziej rozrywkowe. Tędy też wchodzi się pod powierzchnie ziemi do kopalń. Północnozachidni dystryk jest targowiskiem z magazynami, kantorami i windą dla karawan na powierzchnię, a takźe stajnią i ukrytum wglàd gory rynsztokiem z dzielnicą biedy.
Południowy wschód tej płaszczyzny jest pelen warsztatów rzemieślniczych, laboratoryjnych komnat oraz faktorii mechanicznych, jest to dystrykt stricte technologiczny, a głebiej można znaleźć wysypisko części zbędnych.
Ostatnim dystryktem jest dystrykt południowozachodni będący dystryktem religijno-magicznym gdzie znajduje się ogromna katedra Wszechżywiołów i zejście do katakumb bedacych cmentarzem krasnoludzkim.
Cid przechadzał się w swoim egzoszkielecie przez targ. Zastanawia się nad wieszaniem w politykę...
Moderator
Cid po chwili jednak pojął, że wieszanie w polityce to ostateczny sposób na rozwiązywanie problemów... Targ tętnił życiwm, jak to targ.
Szukał jakiś ciekawych metalicznych części do swoich nowych projektów. Czemu niby ostateczny? Powiesi się wszystkich po czym przejmie władze.
Moderator
Jest trochę części z metali astralnych, ale ceny są astralne (5 cyfr, a pierwsza to bynajmniej nie 1).
Że też nie sprzedaje swoich wynalazków. Cóż... Szukał dalej.
Moderator
Ceny lekko ponad kiesę... W końcu to stolica, więc ceny są odpowiednie.
Próbował sobie przypomnieć czy w pobliżu jest jakieś małe miasteczko.
Moderator
No jest... Aale trochę drogi stąd...
Moderator
//Tak, że na nóżkach zejdzie Ci to sporo.
Próbował znaleźć jakiś tańszy rynek.
Moderator
Tańszy jst tylko czarny... A z tym łatwo nie maaa...
Wrócił więc do swojego domu.
Moderator
W Domu, jak to w domu.. Płomienie buchały, para wychodziła, a para kalaruchów z walaizkami wychodziła z walizkami. Sądząc po tonie, raczej będą domagać się zadośćuczynienia.
//Żeby Angel odpisywał tak szybko i często jak ty...//
Zignorował je i ruszył do piwnicy. Stał tam prototyp jego nowej maszyny. Odkrył on, że węgiel może zamieniać się w jakiś nowy(przynajmniej dla niego) pierwiastek. Odkrył to przez przypadek,kiedy niechcący podpalił jeden węgiel. Prototyp ten, to specjalny palnik, który zamienia węgiel w ów pierwiastek.
//Jeżeli zbyt przekombinowany odpis, to mogę dać inny. //
Moderator
Pamiętsz także, że ten nowy pierwiaastek położyłeś na otwartym ogniu. Płomienia ni ma i nie ma pierwiaastku. Wniosek. Ten nowy pierwiastek o inna odmiana węgla, skoro się spala.
Położył tam kolejną bryłkę węgla i uruchomił palnik.
Moderator
Najpier zrobiła się czerwona, a potem się zapaliła.
Moderator
A jak każdy wie, po tym węgiel zaczął pękać i ostał się tylko popól...
Dał kolejne i spróbował podkręcić moc.
Moderator
Efkt identyczny... Może potrzeba jeszcze innego czynnika?
Pytanie tylko, jakiego? Narazie położył kolejny, podkręcił moc i obserwował dokładniej.
Moderator
Efekt identyczny. Powiem więcej, szybciej się zużyło.
//Diament jest z węgla, czy to ja cały czas źle myślałem? //
No nic. Próbował przypomnieć sobie, czy w mieście jest jakaś tablica ogłoszeń.
Moderator
/No bo jest. Ale by wytowrzyć diament potrzeba c*pa i CIŚNIENIA
//Już się bałem, że jestem aż tak głupi... To o tym ciśnieniu w sumie nie wiedziałem.
Moderator
//Nie szkodzi...
Z oferatami nieco trudniej... Zwłaszcza, żę tu każdy naprawi wszystko...
// Ty zawsze tak długo siedzisz? //
Jakieś bardziej bojowe. Chciałby wypróbować swoje bojowe zabawki.
Moderator
"Komendant niedalekiego obozu wojskowego przyjmie na poligon... Stawka- do uzgodnienia."