[WIEŻOWIEC WSCHODNI] Krasnoludzkie Podziemia

Avatar Kuba1001
Jak wskazuje nazwa, jest to podziemny kompleks pod wieżowcem wschodnim. Żyją tam tylko i wyłącznie Krasnoludy po przywództwem Buenora Battlehammera.
W obrębie kompleksu znajdują się budynki typowo krasnoludzkie: W ufortyfikowanym obszarze najwięcej miejsca zajmują domy mieszkalne Krasnoludów, choć w centrum stoi dom Buenora oraz piwiarnia, która dostarcza rozmaitych trunków do położonej obok karczmy, gdzie każdy Krasnolud lubi wstąpić na kilka głębszych po ciężkiej pracy. A mają tu nad czym pracować, bowiem każdy ma jakieś zajęcie: Jedni pracują w kuźniach, inni w warsztatach rusznikarskich, jeszcze inni strzegą kompleksu lub bronią górników, którzy zapuszczają się do bogatych w złoża surowców podziemi obok swego miejsca zamieszkania.
Od kompleksu rozchodzi się kilka tuneli, stworzonych przede wszystkim w celu wydobycia surowców i minerałów. Jest też jeden prowadzący na górę, który kończy się zamaskowanym wyjściem nieopodal wieżowca wschodniego.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Post startowy walecznego Kubusia
Dziś podziemi nie nawiedziła jeszcze żadna anomalia. Równocześnie to dobrze i źle. Był spokój, a nasz drogi krasnolud spędzał ten moment w piwiarni.

Avatar Kuba1001
Piwowar z niego żaden, więc jedynie sprawdził jak idzie robota innym, pochwalił i ruszył do karczmy.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//miałam na myśli, że na degustację przyszedł czy coś

Dotarł do karczmy.

Avatar Kuba1001
//Wooops, moja wina.//
W takim razie od razu zaszedł do lady, aby zamówić piwko.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Dostał piwko. Karczmarz intuicyjnie rozumiał jego potrzeby. W końcu w tej społeczności jak w rodzinie.

Avatar Kuba1001
W takim razie skinął mu głową i zaczął powoli sączyć ten krasnoludzki miód na zbolałą duszę, jednocześnie zastanawiając się, gdzie jest ten ku*wa odważny debil, dobry morda i zasrany oszust, to jest: szałojownik Pwent. Czyżby znów postanowił z chłopakami wyruszyć na agresywny rekonesans?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
A może śpi? Niezbanae są drogi mieszkańców Paradosso.

Avatar Kuba1001
Prędzej czy później zawita do karczmy, więc spędzał tu czas przy coraz to nowych dolewkach piwa.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
W końcu przyszedł. Przybyl dziarskim krokiem i zamówił piwko.

Avatar Kuba1001
- Gdzieś się szlajał, mendo? - spytał. - Znów sobie uciąłeś drzemkie, hę?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Przyznaję. Ostatnio mam złe sny w nocy.

Avatar Kuba1001
- Napij się, mnie zawsze pomaga na koszmary. I na zmęczenie. I na złość. I na smutek. Na wszystko, ku*wa.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Tobie chyba nie.

Avatar Kuba1001
- Jak niby nje jak tak?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- A nie, zdawało mi się. - zajął się piwem.

Avatar Kuba1001
On również. Gdy skończył swój kufel i zamówił dolewkę napoju bogów, zagadał do Pwenta:
- Dzisiaj wybieram się na śmierdzunce Elfy. Oć Ty też, zawsze lubiłeś zabijać śmierdzunce Elfy.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Czemu nie. Po tyn kuflu czy bierzesz jeszcze z jeden?

Avatar Kuba1001
Skinął głową i wziął kolejną dolewkę piwa, ale to głównie dlatego, że nie chciał, aby Pwent pił sam.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
No i sobie razem popili. Pwentowi chyba było lepiej.

Avatar Kuba1001
Położył mu dłoń na ramieniu.
- Zbierajmy się. Ja pójdem po resztę chłopaków. - powiedział i zeskoczył z krzesła, na którym siedział, aby udać się na mury i w okolice bramy, gdzie to rezydowało najwięcej uzbrojonych brodaczy.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//ilu planujesz ze sobą brać?

Avatar Kuba1001
//Planowałem, żeby tych, co wybiorą się na powierzchnię, było około tuzina, razem z Buenorem i Pwentem.//

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Czekam na ciebie tam gdzie zwykle.
Uzbrojeni brodacze rezydowali w okolicach bramy.

Avatar Kuba1001
Zaczął mówić do nich jak prawdziwy Krasnolud do Krasnoludów, a mianowicie zaczynając od słowa "ku*wa."
- Ku*wa Wasza mać, siedzicie tutaj i se odpoczywacie, sku*wysyny. A mnje jest potrzebna pomoc do wyprawy na śmierdzunce Elfy. Dziesięciu niech se zbiera broń i se ze mną idzie, a reszta ma się nie opi***alać.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Jego słowa stały się prawdą. Nadszedł czas na wyprawę.

Avatar Kuba1001
Ruszył tam gdzie zawsze, czekając na inne Krasnoludy.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Po niedługim czasei wszyscy byli gotowi na wyprawę w umówionym miejscu.

Avatar Kuba1001
No to pora ruszyć tunelem na górę.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//jak długi jest ten tunel?

Avatar Kuba1001
//No długi, z podziemi na samą górę byłoby kilkadziesiąt metrów.//

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Wyruszyli, a twoarzyszły im nietoperze.

Avatar Kuba1001
To nic dziwnego, więc szli dalej.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Zbliżali się do powierzchni.
- A dokąd konkretnie zmierzamy? - zapytał któryś z tyłu.

Avatar Kuba1001
- Najpierw na powierzchnię, a później zasadzkę zrobimy koło zachodniego wieżowca, tam jest najwięcej śmierdzuncych Elfów.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Naprawdę?
- Wątpisz w kompetencje? A w pysk chcesz?
Tamten zamilkł.

Avatar Kuba1001
I z tym wesołym akcentem maszerowali dalej.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Kubuś
Dotarli wspólnie na dół, gdzie widać było śnieżne ślady łap. Całkiem sporych, swoją drogą.

Avatar Kuba1001
//Śnieżne czy świeże?//

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//jest dobrze, śnieżne
Takie białe

Avatar Kuba1001
//Wolałem się upewnić, teraz chociaż wiem, że to jakiś Yeti czy inny potwór śnieżny.//
- Chłopy, broń w łapę i za mną. Dorwiemy szczura co nam w norze grzebie. - powiedział do reszty, sam zaś poprowadził grupę po śladach, w prawicy trzymając niezawodny topór, w drugiej dłoni zaś nabity pistolet skałkowy.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
I tak sobie szli, czując w powietrzu dziwną aurę.

Avatar Kuba1001
No szli, trzeba zabić źródło tej aury. Buenor miał więcej niż ochotę, aby powiesić sobie łeb tego stwora nad kominkiem.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
I wtedy zobaczył wielgachnego miśka polarnego.

// youtu.be/GV8cCagS-N8 idk what im doing

Avatar Kuba1001
Ku*wa.
Był do nich odwrócony tyłem, bokiem czy przodem?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Na razie bokiem, ale wlasnie się do was obrócił.

Avatar Kuba1001
Czyli miał łeb w idealnym położeniu.
- Chłopy, celować w łeb i zabić gnoja! - krzyknął, celując z pistoletu w głowę bestii. - Chcę mieć futro tego sku*wiela nad kominkiem! - dodał i zakończył swoją wypowiedź wystrzałem.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Misiek zaryczał i zakrył łeb swą łapą, po czym rzucił się w stronę twych kamratów.

Avatar Kuba1001
Przeładowanie giwery mijałoby się z celem, więc chwycił oburącz topór i ustawił się tak, aby zadać cios i zatopić jego ostrze w czaszce niedźwiedzia.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właściciel: Abbei_The_Toy_Maker
Grupa posiada 8943 postów, 54 tematów i 12 członków

Opcje grupy Paradosso [P...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Paradosso [PBF] [Martwy]