[The Red Strips] Dom Dylana Emeny

Avatar
Konto usunięte
Względnie spory dom, obejmujący dwie sypialnie, łazienkę, kuchnię i salon, niestety znajdujący się w dość podejrzanej okolicy

Avatar
Konto usunięte
Włosy na głowie jeżąca_rodzineczka

Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Rzeczywiście, przysłowia znajdują pokrycie w rzeczywistości. Domostwo czekało na ciebie, oferując Ci wszystkie swe wygody.

Avatar Creepy_Family
Odłożył swoje zakupy i pierwsze co zrobił, to zamknął dom na klucz. Przezorny zawsze ubezpieczony. Nie chciałby pójść w nocy spać z nieproszonym gościem w szafie, chodź taka sytuacja mogłaby być zabawna. Parsknął. Dobry humor go dopadł. Zagotował wodę i przejrzał szafki, w poszukiwaniu kubka. Gdy go w końcu odnalazł, nasypał sobie kawy. W między czasie zjadł sobie swojego owocka. Resztę postanowił schować. Czy aby na pewno, na później? Kto go tam wie. Zalał swój napój, po czym go posłodził. Nigdzie mu się nie śpieszyło...

Avatar
Konto usunięte
Tak, bezpieczeństwo przede wszystkim. Chociaż tutaj, zamknięte drzwi niewiele Ci dadzą. Równie dobrze, ktoś może wbić do środka oknem, albo (wersja dla bogatych) po prostu wjechać czołgiem przez ścianę. No ale cóż, ciesz się poczuciem bezpieczeństwa! Woda zagotowała się szybko, a poszukiwania kubka minęły szybciej niż filmy w Polsacie. Gorąca kawa smakowała świetnie i orzeźwiała umysł, zwłaszcza po takiej nocy

Avatar Creepy_Family
Usiadł na jednym z dwóch krzeseł jakie posiadał w tym domu i wyłożył nogi na stół, bujając się na swoim siedzeniu i sącząc kawkę w spokoju. Teraz jakby tak bardziej pomyśleć, to nic mu się nie chciało. Może się jeszcze zdrzemnie...? No cóż, nic nie trwa wiecznie, a tym bardziej nie kawa w rękach Dylana. Umył kubeczek i udal sie do swojej sypialni, by chociaż spróbować zasnąć. W jego przypadku kawa nie zawsze nie pozwalała zasypiać. A wręcz miała odwrotne działania, w zależności jak starał się wykorzystać wolny czas. Dorosłość jest nudna. Rzucił się na łóżko, jakby to była jego jedyna deska ratunku od "podłogi lawy" i obrócił się na plecki, ze swoimi myślami, gapiąc się w sufit i czekając na piaskowego dziadka.

Avatar
Konto usunięte
Ah, własne łóżko jest o wiele lepsze niźli blat w "Czarnej Lagunie", czyż nie? Mimo "podłogi lawy" , dziadek piasek przedarł się do twej materacowej fortecy i rzucił Ci piach w oczy. Niedługo później sen nadszedł

//Mam dla Ciebie świetną fabułę, musisz tylko chwilę pospać i poczekać aż wszystko obmyślę, okay?

Avatar Creepy_Family
//Ależ naturalnie

I oddał mu się ze spokojem. Oddałby wszystko za tak cudowne miejsce jak jego pokój. Gdyby mieszkał z ojcem, miałby lepiej, ale nie ma ochoty patrzeć, jak co noc przyprowadza do domu nową kobietę. Tak więc spał, oddany tak niewinnym myślą o jego przeszłości.

Avatar
Konto usunięte
I pozostałby w tym niewinnym, błogim stanie i do wieczoru, gdyby nie chrzęsty, które go zbudziły. Dobiegały zza drzwi wejściowych.

Avatar Creepy_Family
Prychnął cicho, jakby go kto wodą oblał. Chcąc, nie chcąc, zwlókł się z łóżka i ruszył w stronę drzwi. Już myślał, jakby zabić tą osobę, która postanowiła zbudzić go z cudownego odpoczynku. Nie czekając zbyt długo, po prostu otworzył drzwi.

Avatar
Konto usunięte
Przed wejściem stało paru gości w ciemnych płaszczach. Nim zdążyłeś jakkolwiek zareagować, oberwałeś kolbą pistoletu po łbie i zwaliłeś się pod własnym ciężarem, nogi odmówiły posłuszeństwa. Jeszcze resztkami świadomości usłyszałeś:
- Buongiorno e buona notte - I wszystko stało się ciemne

Radosna zmiana tematu!

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Radiotelegrafista
Właściciel: Radiotelegrafista
Grupa posiada 1236 postów, 20 tematów i 9 członków

Opcje grupy Rinapur: Mia...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Rinapur: Miasto Grzechu [PBF]