Witam.

Ostatnio (czyli bodajże od marca) nie działa mi myszka w lapku. Nie chcę pisać jakich metod już próbowałem, bo za dużo tego. Napiszę tylko w skrócie. Próbowałem wszystkiego ze sterownikami, próbowałem też cofnąć system ale coś nie pykło, w poniedziałek zaniosę laptop Panu od infy. Jakieś pomysły lub sugestie? Jeśli to jest wymagane to podam więcej szczegółów.

Jesteś pewien, że wina nie leży po stronie myszki? Podpinałeś jakąś inną?

Tak. Nawet kupiłem inną i też nie działa. U bro działają obie. Już z nawyku nazywam to problemem z myszką.

Masz tylko jeden port USB w tym laptopie, może to tylko jeden jest wadliwy?

Zgaduje, że zbyt gwałtownie i na chama wkładałeś - mam to samo, ale port nie świruje aż tak jak u Ciebie. USB w zwyczajnej płycie głównej nie ma jakoś takich problemów, może to przez obudowę laptopów? Zmiana portów, a jak nie pomaga to niestety tylko serwis.

Problem w tym, że nie przy kasie. Mam trzy porty, z czego jeden odwrócony. Nie wiem jak to się stało. Zbyt gwałtownie i na chama? No tego niestety nie wiem, ponieważ nie wiem jak określasz na hama. Byłem z nim u takich jednych w sklepie. Coś tam mówili, że może pójść płyta główna (do końca nie pamiętam).

maxmaxi123 pisze:
Problem w tym, że nie przy kasie. Mam trzy porty, z czego jeden odwrócony. Nie wiem jak to się stało. Zbyt gwałtownie i na chama? No tego niestety nie wiem, ponieważ nie wiem jak określasz na hama. Byłem z nim u takich jednych w sklepie. Coś tam mówili, że może pójść płyta główna (do końca nie pamiętam).

Podczas wkładania powinieneś przystawić tak, by się wpasowało, a potem zrobić na wejście lekki nacisk tak, by weszła reszta. Przeważnie łapie się normalnie za kabel i po prostu go wpychasz. Jeden odwrócony? To nie przypadkiem jeden z najlepszych portów czyli port typu C? Jeżeli jednak faktycznie możesz włożyć tylko na odwrót to raczej powątpiewam w sam zakup laptopa.

Raczej typ A, tyle że to w porcie takie coś (nie znak fachowej nazwy) jest bardziej na środku i odwrotnie niż u reszty. Jeśli coś tam wkładam to nic się nie dzieje. Przy dwóch innych to przynajmniej w spisie urządzeń się wyświetla. Mam win 8 jeśli to pomoże. Na grupę można dodać zdjęcie? Jeśli tak to spróbuję pokazać to USB.

maxmaxi123 pisze:
Raczej typ A, tyle że to w porcie takie coś (nie znak fachowej nazwy) jest bardziej na środku i odwrotnie niż u reszty. Jeśli coś tam wkładam to nic się nie dzieje. Przy dwóch innych to przynajmniej w spisie urządzeń się wyświetla. Mam win 8 jeśli to pomoże. Na grupę można dodać zdjęcie? Jeśli tak to spróbuję pokazać to USB.

Tak, wrzuć.

Problem w tym, że nie wiem jak. Za pomocą jakiegoś BBcode'u czy jak?

Wrzuć na jakiś hosting zdjęć (np. Imgur) I daj adres obrazu w bbcode [img]

Ale co do problemu to mam pytanie: nie działa tylko myszka, czy inne urządzenia USB też? Działają np. Pendrive'y?

Nie działa to pojedyncze USB. Inne urządzenia jak pendrive działają. Ostatnio też nie dało się wyświetlić obrazu z jednego z HDMI. Mam dwa, jedno do dekodera a drugie do konsoli. Zazwyczaj używałem tego od konsoli, jednak niedawno było przemeblowanie i teraz ciężko będzie go użyć a od dekodera nie chciało wyświetlić jak podłączyłem do laptopa.

maxmaxi123 pisze:
Nie działa to pojedyncze USB. Inne urządzenia jak pendrive działają. Ostatnio też nie dało się wyświetlić obrazu z jednego z HDMI. Mam dwa, jedno do dekodera a drugie do konsoli. Zazwyczaj używałem tego od konsoli, jednak niedawno było przemeblowanie i teraz ciężko będzie go użyć a od dekodera nie chciało wyświetlić jak podłączyłem do laptopa.

Przecież to jest normalnie USB, tyle że cały port... wygląda na rozwalony, górna część.

Więc jakieś rady? Mam jeszcze coś podać?

Pomyłka bro mi przypomniał o czymś. Ten HDMI jednak działa normalnie. Zapomniałem o tym. On zawsze był taki wadliwy.

Wydaje mi się że to może być coś z windowsem, ale aby nie mówić od razu by reinstallować system warto sprawdzić czy na innym działa. Skoro pendrive'y działają ok, spróbuj stworzyć live usb z jakimś linuxem. Np. Lubuntu. Jeśli tu będą działały myszki to pewnie będzie trzeba się jeszcze pobawić w win 8, lub go w ogóle reinstalować.
Poradnik jak to zrobić: www.pcworld.pl/porada/Jak-zapisac-Linuksa-na-USB-Ubuntu-w-wersji-Live,363476.html

Możesz jeszcze napisać czym to może grozić dla komputera, oraz dla pendrive'a(nie znam się na elektronice, więc jestem w stosunku do niej trochę nieufny[nie jestem jakimś Januszem, po prostu jeśli muszę zrobić coś co jest związane z elektroniką to wtedy wolę znać wszystkie konsekwencje]).

Jeśli nie wybierzesz opcji instalacji to niczym nie powinno grozić komputerowi (uruchamiasz po prostu linuxa, ale dyskiem z systemem jest pendrive). Usunie jednak wszystkie dane z pendrive'a. Później gdy będziesz chciał znów korzystać z pendrive'a wystarczy go formatować (no czasami będzie trzeba jeszcze zmienić partycje ale gdyby tak było to dam poradnik jak to zrobić. Nie jest to trudne.)