MrocznyK pisze:
ja w dzień dziecka dowiedziałem się, że psa mojej babci (jedyny pies jaki mnie ogarniał i był przy tym normalny) zagryzły psy ;_;
MrocznyK pisze:
ja w dzień dziecka dowiedziałem się, że psa mojej babci (jedyny pies jaki mnie ogarniał i był przy tym normalny) zagryzły psy ;_;
MrocznyK pisze:
wiesz, gorzej to przeżywa mój dziadek, który był z nim bardzo zżyty
MrocznyK pisze:
wybacz, ze odbiegłem od tematu wpisu
wracając na temat wpisu
my mieliśmy połowę lekcji wolnych, graliśmy sobie w gry, przyszła wychowawczyni i złożyła nam życzenia, a później jako prezent od rodziców całą klasa dostała słodycze :D
MrocznyK pisze:
właśnie niezbyt, jeśli chcesz pokazać koledze, że potrafisz zjeść całą tabliczkę czekolady, udaje ci się, a później cały dzień chodzisz przesłodzony XD
MrocznyK pisze:
no ja właśnie nie...
czuję się z tym zadziwiająco dobrze .-.
MrocznyK pisze:
zauważyłem w poprzednim komentarzu, tylko nie lubię używać opcji cytowania .-.
MrocznyK pisze:
XD
To chyba nadaje się do postu pod dziwnymi uzależnieniami
MrocznyK pisze:
wiem, zwykle to ja jestem ten wnerwiający .-.
tombraider100 pisze:
Na serio?