Karta Człowieka
Imię: Mike.
Nazwisko: Whitney.
Pseudonim: Drwal, Pijus, Moczymorda, Leśny, Drwalowy, Ten Po*** z Lasu, Gość z Siekierą, Kłusownik, przez lata nazbierał tego całkiem sporo.
Płeć: Wręcz kipi testosteronem.
Wiek: 35 lat.
Zawód: Drwal, myśliwy, kłusownik, bimbrownik, typ od obijania mord po pijaku... No panie, trochę tego będzie.
Rodzina: Rodzice zmarli dawno temu, rodzeństwa nigdy nie posiadał no i tak to wygląda... Choć traktuje jako rodzinę dwa swoje psy myśliwskie, a mianowicie posokowca bawarskiego i karelskiego psa na niedźwiedzie, oba to samce (imiona wymyślę później, jeśli chcesz o nich poczytać, to są o nich artykuły na Wikipedii, zaś nad wyglądem nie ma co się rozdrabiać i jest to zdjęcie tytułowe, czyli typowi przedstawiciele tego gatunku).
Zalety: Zajebiście pędzi bimber, dobrze macha siekierą, jest silny i wytrzymały, strzela też nieźle, przeżył w lesie tak wiele lat, że niewiele jest w stanie go przestraszyć. No i polowanie oraz kłusownictwo, więc nie tylko ustrzelenie zwierza, ale oskórowanie go, wygarbowanie skóry i futra, upieczenie lub usmażenie lepszych kawałków mięsa i tym podobne.
Wady: Cholerny pijus. Mieszkanie na odludziu zrobiło z niego dziwaka. Nie jest lubiany przez policję. Ma na koncie sporo wykroczeń (bimbrownictwo, kłusownictwo, liczne bójki i tym podobne, mniejsze przestępstwa. Jednakże, wiąże się z tym jedna historia, która jest jedną z miejskich legend, kiedy to Mike w nocy postrzelił jakiegoś stwora, którego zauważył przed domem, a gdy wrócił w to miejsce ze świadkami, okazało się, że jest tam zwykły człowiek. Postawiono mu zarzut nieumyślnego zagrożenia życiu i zdrowiu oraz postrzelenia człowieka. I odtąd zaczęły krążyć legendy o szalonym drwalu, który strzela do tych, co zapuszczą się zbyt blisko jego chaty, zaś sam Mike zastanawia się, czy miał zwidy, czy może naprawdę widział zmiennokształtną bestię?), a przez to widząc bójkę z jego udziałem policjanci prędzej poczekają na jej koniec, żeby ktoś mu ten głupi ryj rozwalił, niż zainterweniują w porę. No i większość ludności miasta też nie jest mu przychylna, po pijaku lub na trzeźwo lubi zaczepki i mordobicia, do tego niektórzy sądzą, że to on stoi za tajemniczymi zniknięciami w lesie. Oczywiście, nie jest też zbyt szybki czy zwinny. Ma lekką paranoję związaną z incydentem z postrzeleniem, gdyż ciągle zastanawia się, co tak naprawdę trafił i czy jeśli była to bestia, czy może się na nim zemścić. Ponadto jest bardzo agresywny, dość łatwo jest sprowokować go do bójki, obija mordy za byle co.
Historia: Z racji położenia miasta, jego ojciec pochodził z Kanady, zaś matka z kraju strzelanin, hamburgerów i przegrywania wojen z wietnamskimi farmerami. Tak czy inaczej, przyszedł on na świat i miał zwykłe dzieciństwo, ukończył szkołę, zdobył wykształcenie podstawowe i zaczął zastanawiać się nad zawodem. Zgodnie z namowami ojca, został, tak jak on, drwalem. Życie wiodło mu się dobrze, dopóki nie zmarli jego rodzice. Gdy to się stało, zaczął pić. W związku z nałogiem, musiał mieć więcej pieniędzy, więc zaczął też polować, parał się również kłusownictwem. Z czasem zyskiwał sobie w mieście coraz gorszą sławę. Wtedy też pojawił się dla niego promyczek nadziei, czyli pewna dziewczyna, którą polubił, ze wzajemnością. Udało jej się wyciągnąć go z otchłani alkoholizmu, ale nie na długo, bo zdradziła ona swego drwala z jakimś innym facetem. Mike zareagował tak, jak potrafił najlepiej, czyli poszedł tam z obrzynem, psami, nożem i siekierą. Ostatecznie skończyło się na rękoczynach, ostro wtedy pobił pechowego amanta, a przez to zarówno ten obity pechowiec, jak i jego dziewczyna, opuścili miasto, jadąc gdzieś hen w USA. Mike znów został sam, a przez to zaczął na powrót chlać, mając wszystko i wszystkich gdzieś, stając się tak wielkim gburem, że głowa mała.
Przedmioty: Szwajcarski scyzoryk, duży nóż myśliwski o ząbkowanej klindze, obrzyn, garść amunicji do niego, strój widoczny w Wyglądzie, piersiówka własnoręcznie pędzonego bimbru, siekiera, osełka do siekiery, paczka fajek, zapałki, telefon.
Warto tu wspomnieć o innych elementach jego ekwipunku, jakich nie nosi w kieszeniach, a mianowicie amerykańskiego Forda Rangera o czarnym kolorze (choć nie wszędzie, błota jest na nim pełno, a Mike nie lubi myć swojego auta), zaś na przyczepce zawsze znajduje się zwój liny, stalowa linka z hakiem, zapasowa siekiera i osełka. Do tego w swym domku ma jeszcze więcej amunicji do broni, a także strzelbę Bock (nadlufkę) i klasyczną dubeltówkę, które zmienia, zależnie od zwierzyny, na jaką się wybiera.
Miejsce zamieszkania: Na południe od miasta, mniej więcej w połowie drogi między nim, a autostradą, a dokładniej samotna chata z bali w środku lasu, stolica okolicy w bimbrownictwie i kłusownictwie.
Wygląd:
Lubię w BBCode!