Tunel do Syberyjskiego piekła

Avatar
musztardan
Grupa geologów zrobiła odwiert w skorupie ziemskiej na głębokość prawie 15 kilometrów. Teraz naukowcy boją się, że uwolnili moce nieczyste.
Na Syberii naukowcy dokopali się do piekła i słuchali głosów potępionych dusz

Po rozpoczęciu wiercenia w ziemi dziury, po kilku metrach natrafiono na pustą przestrzeń, w której panowała bardzo wysoka temperatura - 1100 stopni C. Jednak nie to aż tak bardzo zaszokowało naukowców. Chcieli usłyszeć, co dzieje się w środku i użyli do tego bardzo czułych mikrofonów, które zostały wprowadzone do odwiertu. To, co usłyszeli zszokowało ich tak bardzo, że przerwali badania. Było to na głębokości 15 kilometrów.

"To co usłyszeliśmy uczyniło z tych logicznie myślących naukowców kłębek nerwów.

To był dość słaby, ale wysoki dźwięk (…) Po dostrojeniu i przeprowadzeniu kilku pomiarów zdaliśmy sobie sprawę, że dźwięk pochodzi z wydrążenia. Nie mogliśmy uwierzyć naszym uszom. Słyszeliśmy odgłosy człowieka, krzyczącego z bólu. Przy tym wyraźnym dźwięku słyszeliśmy w tle tysiące innych, a może i miliony krzyków. Po tym koszmarnym odkryciu, połowa naukowców zrezygnowała z dalszych prac. Na szczęście to, co jest tam na dole już tam pozostanie" - powiedział Dr. Azzacov, menadżer projektu na obszarze Syberii.

Z dziury po odwiercie wystrzelił fosforyzujący gaz i rzekomo ukazała się świetlna istota o skrzydłach nietoperza, która powiedziała po rosyjsku: "Jam zwyciężył".

Tą sprawą postanowił zająć się Rich Buhler, badacz niewiarygodnych historii. Rozpoczął poszukiwania dokumentacji. Wszędzie mówili mu, że to prawda i znajdował on coraz więcej publikacji w gazetach.

Nagranie także jest. Trwa ponad dwie i pół minuty, gdzie same rzekome piekielne dźwięki słuchać tylko przez około 30 sekund. Co do samego nagrania, to nie słychać na nim niepokojących odgłosów. Pisk - owszem, krzyki - możliwe, ale takie odgłosy można usłyszeć wszędzie i nie trzeba po nie schodzić do piekła.

(Ostrzegam, ściszcie słuchawki)

Avatar Sauron
Moderator
musztardan pisze:
Grupa geologów zrobiła odwiert w skorupie ziemskiej na głębokość prawie 15 kilometrów. Teraz naukowcy boją się, że uwolnili moce nieczyste.

To "teraz" wydarzyło się we wczesnych latach 90. Krzyki pochodzą z horroru.
Z dziury po odwiercie wystrzelił fosforyzujący gaz i rzekomo ukazała się świetlna istota o skrzydłach nietoperza, która powiedziała po rosyjsku: "Jam zwyciężył".

Zdjęcie użytkownika Sauron w temacie Tunel do Syberyjskiego piekła

Avatar
musztardan
Sauron pisze:
To "teraz" wydarzyło się we wczesnych latach 90. Krzyki pochodzą z horroru.

Zdjęcie użytkownika musztardan w temacie Tunel do Syberyjskiego piekła

Chwila, właściciel grupy mnie schejtował?

Zdjęcie użytkownika musztardan w temacie Tunel do Syberyjskiego piekła

A zresztą takie życie jak się przepisuje rzeczy z gazety.

Avatar LosowyLudek
Ja słyszę podobne dźwięki jak odkręcam kran, czy w moim kranie jest piekło?

Avatar
musztardan
LosowyLudek pisze:
Ja słyszę podobne dźwięki jak odkręcam kran, czy w moim kranie jest piekło?

Kisnę motzno.

Avatar Palauball
Przyczepię się. "odwiert w skprupie ziemskiej na głębokości prawie 15 kilometrów" Najgłębsze odwierty, które odbywają się właśnie na Syberii wynoszą max 12 km

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku