Podziemia

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jest to określenie na mroczne tunele i katakumby ciągnące się pod miastem. Niegdyś zrzucano tam trupy, wiadomo jakim efektem skończyło się to dwa lata temu, gdy postanowili wstać z grobów...
Teraz jest ich tam niewielu, gdyż Podziemia należą głównie do Walnych Orków. To tam kwateruje się część z nich, a także większość Orko-Wilków. Nie zajmują jednak całych Podziemi, gdyż część tuneli ma we władaniu grupa Krasnoludów z klanu Spienionego Kufla. Mają tam swoje kwatery, a żyją z górnictwa, kowalstwa, hutnictwa i walki z tutejszymi Orkami.
Podobno można znaleźć tu wiele bogactw, ale wielu którzy próbowali się po nie wybrać, nie wróciło...

Avatar Kuba1001
Właściciel
FD_God:
Monotonną czerń, która towarzyszyła Ci przez długą godzinę podróży tunelem, zaczęło rozświetlać jakieś światło na jego końcu.

Avatar FD_God
-Zgaduję, że właśnie tam zmierzamy?- Powiedział przecierając nieco oczy idąc w miarę blisko kobiety.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Tak, teraz wyjątkowo będziemy szli ku światłu na końcu tunelu.

Avatar FD_God
-A mówili, by nie iść w stronę światła.- Zaśmiał się lekko.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Okazało się, że źródłem światła są pomniki pająków, każdy miał pochodnię w każdej z kończyn. Oba stały między wielkimi wrotami.

Avatar FD_God
Przystanął zatem obok kobiety mogąc już normalnie widzieć i skrzyżował ręce na piersi, czekał aż owa brama się otworzy lub drowka zrobi coś, że ta się otworzy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Stuknęła jedynie pięć razy w bramę, w równych odstępach, dwa razy wolno i trzy szybko.

Avatar FD_God
Raczej i tak było mu przeznaczone zapamiętać ową kombinację, zaczekał na rozwój wydarzeń.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wrota się otworzyły, a Drowka pewnie weszła do środka.

Avatar FD_God
Nie pozostawał obojętny i spróbował wejść zaraz za nią.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Od razu olśniło Cię miasto Drowów: Światło zapewniała wysoka wieża, mieniąca się fioletowymi, żółtymi, pomarańczowymi, czerwonymi i niebieskimi płomieniami. Proste, ułożone prostopadle ulice, prowadziły do wykonanych z bloków skalnych kamienic, karczm, sklepów, kuźni i tym podobnych. Wszędzie pełno było Mrocznych Elfów.

Avatar FD_God
W sumie to i tak nie spodziewał się tutaj kogokolwiek innego.
-No nie powiem, dobrze się wam tutaj żyje jak widzę.- Spojrzał z podziwem na budowle owej rasy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Cóż, jak widać, pod ziemią jest jednak lepiej. Więc nadal masz ochotę na wino? - zapytała z uśmiechem.

Avatar FD_God
-Po to chyba tutaj najbardziej przybyliśmy, Mayu.- Zaśmiał się i skinął głową do kobiety. Zatem prowadź tam gdzie dają najlepsze, zgaduję że dobrze wiesz gdzie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
I, jak zwykle, ruszyła przodem, idąc ku jednej z karczm.

Avatar FD_God
Teraz przynajmniej wiedział dokąd i jak ma iść, udał się więc za kobietą.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Karczma była pilnowana przez dwóch wartowników: Może i nie wyglądają jak rasowe wykidajły, ale z pewnością pod płaszczami mają zapas broni i trucizn, mogących powalić Trolla. Albo kilka Trolli.
Twoja towarzysza weszła do budynku bez problemów. Na Twój widok zerwali się, a każdy chwycił za parę jataganów.
- Jest ze mną. - powiedziała nieco zirytowana Drowka, a obaj uspokoili się, schowali broń i wrócili na miejsca.

Avatar FD_God
-Widzę, że rzadko miewacie tutaj gości.- Powiedział do Drowki wchodząc za nią do karczmy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Rzadko miewamy tu gości spośród innych ras. - sprostowała.

Avatar FD_God
-To właśnie miałem na myśli.- Podrapał się po tyle głowy. No to co, po ile macie tutaj te wino, zapłacę za nas obu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Karczma pogrążona była w półmroku, zastawiona stołami i krzesłami. Był też bar i półka z różnymi alkoholami.

Avatar FD_God
-No, to wygląda nieco inaczej niż u nas, jakaś u was samoobsługa?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Nie, mamy od tego niewolników. - odparła, siadając przy jednym ze stołów.

Avatar FD_God
-Niby nie pochwalam, ale ludzie też ich posiadali...- Wzruszył ramionami, po czym usiadł przy kobiecie układając jedną rękę na stoliku jako podporę pod podbródek.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Po chwili przybył do Waszego stolika zielony Goblin.
- Co podać? - spytał rutynowo, oczywiście najpierw Drowkę, a dopiero później Ciebie.
- Wino. - odpowiedziała szybko tamta.

Avatar FD_God
-To samo, oczywiście.- Rzekł do goblina, po czym odetchnął nieco rozglądając się jeszcze po karczmie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Bywalców było niewielu, a jeśli już, to zajęci byli swoimi ciemnymi sprawkami, do których lepiej nie wnikać.

Avatar FD_God
Tak też zrobił i w tym czasie skupił się na drowce czekając, aż nadejdzie ich napój.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Długo nie czekałeś, gdyż ten sam pokurcz przyniósł Wam po chwili na srebrnej tacy dwa kubki ze szkła, kładąc je na stole. Ukłonił się i odszedł.
Napój w kubkach był czarny i mętny, a najbliższym Tobie skojarzeniem z nim był sok z porzeczek.

Avatar FD_God
-No to jak, zdrowie.- Złapał za kubek i pozwolił pierw napić się drowce, by samemu móc zaraz się napić.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Drowka opróżniła naczynie do połowy, więc mogłeś być pewien, że nie ma tam trucizny. Albo jest, tylko że na Mroczne Elfy działa wolniej lub wcale. Jednak, z drugiej strony, po co struć Cię tutaj, jeśli miała tyle szans na pozbawienie Cię życia wcześniej?

Avatar FD_God
Nie bał się o truciznę, bardziej o to czy mają jakieś dziwne zwyczaje przy piciu. No cóż, wziął zatem spory łyk wina trzymając je pierw nieco w ustach dla dokładnego ustalenia smaku.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Słodkie, acz lekko kwaskowate. Było również świeże i orzeźwiające. Dodatkowo delikatnie piekło w język.

Avatar FD_God
-No, takiego smaku to jeszcze nie miałem.- Oblizał swoje zęby, po czym wziął kolejny łyk.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zapewne smakował tak samo, ale Tobie wydawał się jeszcze smaczniejszy, co było nieco dziwne.

Avatar FD_God
-To ma jakieś specjalne właściwości smakowe czy mi coś się z głową dzieje?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Pierwsze kilka dawek słynie ze swych wartości odurzających i uzależniających.

Avatar FD_God
-Cóż, obym nie skończył tylko goły z nowym tatuażem na jakimś placu, wtedy będzie można to uznać za normalny dzień.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Musiałbyś wypić pięć tuzinów takich kubków, by się... jak to mówią Krasnoludy? A, tak: Nawalić.

Avatar FD_God
-O tyle dobrze, do nieprzytomności to i tak zbyt rzadko piję, a jak już to robię to nie z przyjemnych powodów.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Pijesz by zapomnieć? - domyśliła się Drowka, gdy opróżniła kubek.

Avatar FD_God
-Dokładnie, zwłaszcza jak kiedyś służyłem w Milicji to musiałem co akcję wypić, wracała wtedy zawsze co najmniej jedna mniej osoba...- Powiedział smętnie i napił się kolejny raz.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Również opróżniłeś kubek, a Elfka milczała.

Avatar FD_God
-Dlatego teraz pracuję sam, przynajmniej jak ktoś zdechnie to będę to tylko ja.- Wzruszył ramionami jednocześnie zamykając oczy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Mroczne Elfy mają podobną filozofię.

Avatar FD_God
-Z tego samego powodu, przed utratą towarzyszy czy może coś innego?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Właściwie to po prostu wolimy działać sami.

Avatar FD_God
-Tam na dachu, jednak was nieco było.- Uśmiechnął się do kobiety. Patrolowaliście teren czy wyłapywaliście intruzów?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Obie rzeczy na raz. - wyjaśniła. - Nie lubimy ani Armii, ani Nieumarłych, ani Orków.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku