Ateny

Avatar Dustyy
Wstał i powoli szedł przed siebie, rozglądając się dookoła

Avatar Dark_Dante
Wszędzie jedynie gruz i rozwalające się budynki, spalone i splądrowane.

Avatar Dustyy
Dalej szedł przed siebie, od czasu do czasu chowając się za osłonami i rozglądając się dookoła

Avatar Dark_Dante
Mijałeś kolejne zrujnowane domy, na widok miasta zaczęło się składać coraz więcej wysokich budynków.

Avatar Dark_Dante
Po długiej wędrówce w stronę centrum, twoim oczom ukazała się otwarta brama zrobiona z kupy złomu.

Avatar Dustyy
Zapukał w nią i zrobił kilak kroków tył

Avatar Dark_Dante
Otworzyła się, na całą szerokość, do wewnątrz, ukazując ci ruchliwą ulicę i stragany miejscowych handlarzy.

Avatar Dustyy
Zaczął rozglądać się za czymś ciekawym

Avatar Dark_Dante
Widziałeś mnóstwo różnorakich rzeczy na sprzedaż, jak i interesujące osoby, czy zwierzęta.

Avatar Dark_Dante
Szedłeś dalej.

Avatar Dustyy
Zaczął rozglądać się za kimś, kto mógłby być jednym z jego celów

Avatar Dark_Dante
Brązowych Strażników było wielu, w centrum miasta krzyżowały się wszystkie trasy patrolowe.

Avatar Dark_Dante
Niemiaszek znalazł się w pobliżu zrujnowanego przedmieścia Aten.

Avatar Dark_Dante
Szukałeś i nie znajdowałeś.

Avatar Kuba1001
No to zarąbiście! Co robiła reszta?

Avatar Dark_Dante
Reszty nie było, gdyż neonazista znajdował się sam w pustym rejonie.

Avatar Kuba1001
//Nie czytałeś tej części o oddziale w KP czy to element większej fabuły?//

Avatar Kuba1001
A jak tam ekwipunek? Wszystko jest sprawne i na miejscu?

Avatar Dark_Dante
Poza majtkami wielozarowego użytku, wszystko wyglądało w porządku.

Avatar Kuba1001
No to teraz pora rozejrzeć się po okolicy.

Avatar Dark_Dante
Ruiny, gruz, pył, smród, syf i ubóstwo. A nawet nie zdążyłeś zobaczyć lokalnych atrakcji.

Avatar Kuba1001
A ten syn to czyj?

Avatar Dark_Dante
//*Syf, purysto :P

Avatar Kuba1001
//Wiem przecież, ale nie mogłem się powstrzymać :V//
W takim razie ruszył w tym kierunku, gdzie ruiny wyglądały najlepiej.

Avatar Dark_Dante
W okolicy dobrze wyglądał jedynie słup dumy gdzieś z centrum.

Avatar Kuba1001
I tam też się udał.

Avatar Dark_Dante
Przemierzałeś morze ruin, w niektórych miejscach bloki były zwalone w poprzek całej ulicy. A może to ktoś usypał taki wał dla bezpieczeństwa?

Avatar Kuba1001
Możliwe... Dobył karabinu i odbezpieczył go, idąc dalej.

Avatar Dark_Dante
Jedyne co znalazłeś, to czarny asfalt, szare bloki i czerwone cegły gruzu. Poruszanie się po mieście w obecnych czasach nie należy do najłatwiejszych.

Avatar Kuba1001
Bywa, jednakże kontynuował marsz.

Avatar Dark_Dante
Dotarłeś wreszcie do sporej ulicy, która przegrodzona była bramą zrobioną ze złomu. Ustawiono ją między dwoma sporymi blokami, jednak nie była zamknięta.

Avatar Kuba1001
Pchanie się tam to głupi pomysł, poszukał kryjówki, żeby poobserwować okolicę.

Avatar Dark_Dante
Klatki schodowe były zawalone gruzem lub zabite deskami. Ulica została uprzednio oczyszczona. Kryjówki można było szukać dopiero kawałek do tyłu.

Avatar Kuba1001
Z odbezpieczoną bronią wszedł przez bramę jak Wehrmacht do Paryża.

Avatar Dark_Dante
Ledwie przekroczyłeś bramę, a gdzieś z góry, z jednego z okien, dało się słyszeć szczęk czterotaktowego zamka wielkokalibrowego karabinu wyborowego. Łuska z głuchym stukotem odbiła się kilka razy od ściany budynku i upadła na ulicę.
- Lepiej uważaj z tą zabaweczką, bo jeszcze sobie krzywdę zrobisz - Głos był równie głuchy, co złowrogi.

Avatar Kuba1001
- No witam. - powiedział, podnosząc dłonie tak, żeby je widzieli.

Avatar Dark_Dante
- Właź i się nie wydurniaj - Dłoń w pancernej rękawicy, okryte jakimś brązowym płaszcze, pokazała ci ulicę za bramą. Strażnik nawet ci się nie pokazał.

Avatar Kuba1001
I tam właśnie się udał.

Avatar Dark_Dante
Przeszedłeś przez bramę, i jak na razie, to jedyną różnicą była mniejsza ilość gruzu walająca się po ulicach.

Avatar Kuba1001
- Halo, halo, jak mnie słyszycie? Jest tu kto? - spytał, półżartem i półserio.

Avatar Dark_Dante
Nie odbiło się echem, więc w dalszej części centrum zapewne ktoś mieszka.

Avatar Kuba1001
I tam właśnie ruszył.

Avatar Dark_Dante
Już po chwili zaczął się tłok, gdzieś obok był targ. Życie tutaj wyglądało jak przed Upadkiem.

Avatar Kuba1001
Robiło się na tyle ciekawie, że ruszył na owy targ jeszcze szybciej, czegoś takiego w sumie nie widział.

Avatar Dark_Dante
Na targu można było dostać wszystko. Łącznie z bronią, jak na niebezpieczne czasy przystało. Do tego był tam spory tłok.

Avatar Kuba1001
W takim razie poruszał się po obrzeżach, uważając, żeby nikt mu nic nie podpie**olił, takie miejsce to raj dla kieszonkowca. Szukał jakiegoś innego budynku czy czegoś.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Vader0PL
Właściciel: Vader0PL
Grupa posiada 37313 postów, 91 tematów i 94 członków

Opcje grupy Żadnych Bogó...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Żadnych Bogów, Żadnych Panów [PBF]