Właściciel
Fregata ta na pierwszy rzut oka przy wyłączonych silnikach jest to zwykła, nierzucająca się w oczy Asteroida (asteroida nad Coruscant, hmmm...)/ jakiś nieudolny składak wykonany z większych i mniejszych fragmentów jednostek róznej maści (nawet elementy Venatora i Lucrehulka i jakiś starszych okrętów też się znajdą), a te osobym które jakimś cudem zobaczą w tym Separatystyczną Fregatę, załamują ręcę i mówią "Ło panie, kto panu wje**ł tą fregatą w asteroidę?". Dowodzi nią Mandalorianin Masun T'ragi, który zarobił ją po wykonaniu dla Federacji Handlowej roboty eskortowej.Na potrzeby zmieniono identyfikator silnika oraz numery identyfikacyjne okrętu. Ma on:
Hipernapęd klasy 1 (5)
Zwiększoną wytrzymałość kadłuba
2 ciężkie działa turbolaserowe o mocy 825
3 działa jonowe o mocy 300
6 baterii podwójnych turbolaserów o mocy 450
2 lekkie baterie turbolaserów o mocy 250
4 baterie lekkich działek laserowych o mocy 140
Zwiększoną załogę do 600
Osobnych żołnierzy w ilości 140
Zwiększoną liczbę strzelców z 55 do 160 (osobno od załogi)
Zmniejszoną liczbę pasażerów z 150000 do jakiś 100000
220 załogantów oraz czasem 200 pasażerów (dodatkowo w skrajnych wypadkach)
kuchnie w liczbie 7 (oddzielnie dla każdej sekcji medycznej i sekcji mieszkalnej)
łazienki w liczbie 7 (patrz wyżej)
Sekcje medyczne w liczbie 2
Sekcje mieszkalne w liczbie 5
Zmniejszenie ładowności z 40000 ton do jakiś 25000 ton (5 tys na dodatkowe uzbrojenie i racje, 5 tys na dodatkowe paliwo i 5 tys na inne rzeczy z tych odebranych 15000 ton)
Prędkość w atmosferze i poza nią zmniejszoną w stosunku 3:2 dla standardowej Fregaty w związku ze znacznym zwiększeniem masy Fregaty i nieznacznym wzmocnieniem silników
120 droidów B1
240 droidów B2
14 droidek
Lekko zmniejszoną zwrotność ze względu na "Wrażliwy ładunek"
Czulsze radary dla lepszej obrony
Zwiększona Moc generatorów silników By to wszystko jakoś uciągnąć i prędkość była na w miarę przyzwoitym poziomie (o hałasie przy wchodzeniu w atmosferę nie wspomnę)
Inżynierowie w liczbie 250 (poza załogą, bo jak to je**ie...)
Dodatkowo bardzo szybkomożna go przekształcić w transporotwiec o pojemności 17700 ludzi albo fregatę medyczną o pojemności 6000 ludzi ( to jedno z najwżniejszych ulepszeń)
Sekcja inżynieryjna (dodatkowo jakieś 200 inżynierów), bo jak je**ie, a poza tym trzeba jakoś to wszystko konserwować. Jest tu prawktycznie wszystko dla inżynierów)
Zwiększona autonomiczność okrętu (czyt., za większość rzeczy dopowiedzialne są komputery pokładowe, ale takżę nizbyt wielka konieczność chowania się po portach po zapasy wody)
Większe zaplecze medyczne ( w tym 200 lekarzy i 40 pojemników z Baktą), chociaż trzeba by było powiedzieć, że od podstaw stworzone (wiadomo, blaszaki lekarza nie potrzebują)
2x Eskadra Sępów (do prowizorycznej obrony przed myśliwcami i bombowcami wroga)
Właściciel
Masun akurat przechodził od miejsca do miejsca na mostku głównie ze względu na to, żę prowadzi teraz negocjacje z księżną Satine na temat bardzo intraknego kontraktu najemniczego, a jego cierpliwość się powoli kończy. Zwykle w takich chwilach siedzi pod wodą w łazience, ale wszystkie 7 zostały zajęte. I jakby ktoś się zastanawiał, ma na twarzy coś między glęboką konsternacją a niezapokojeniem. Oczywiście pod hełmem.
Moderator
Przechadzałeś się, a nikt nie był na tyle głupi czy odważny, by Ci przeszkodzić.
Właściciel
-Czy ja przepraszam bardzo wyglądam na kogoś, kto w pojedynkę mógłby zniszczyć obie armie toczące ten spór o wpływy i ustrój, że nikt się do mnie nie odzywa... Chwila- Sprawdza, czy to on miał zadzwonić, czy ona.
Moderator
Ona, z całą pewnością. Raczej nie stało jej się nic złego, pewnie jest najzwyczajniej w świecie zajęta.
Właściciel
Westchnął.
-Przecież od tego jest Mandalorem... Zawsze byli zajęci...-usiadł w końcu na fotelu kapitana i westchnął.
-A pomyśleć, że nie wie o niej... (Chodzi o Watahę. I raczej chyba nie wie o jej istnieniu).
Moderator
//No nie wie, bo Wataha dopiero zacznie nasilać swoją działalność. "Zacznie," bo postać z nią związaną porzuciłeś, tak jak wiele innych.//
Siedzisz i wzdychasz, a nikt Ci nie przeszkadza.
Właściciel
Czekał więć na jakąś komunikacje wpatrując się w przestrzeń kosmiczną.
Moderator
Dopiero po kwadransie nadeszła jakaś wiadomość przychodząca z Mandalore.
Moderator
Wiesz, że pochodzi od niejakiego Almeca, premiera rządu w Sundari.
Właściciel
Odtwarza ją tak czy siak. Nie interesuje go ten Almec, ale coś mu źle z oczu patrzy.
Moderator
- Witam, panie T'ragi. - zaczął holowizerunek premiera. - Księżna ma dla pana bardzo ważną misję. Jak pewnie pan wie, na naszej planecie szerzy się przemyt. Musimy pozbyć się przemytników, więc wyznaczamy pana, by zdobył pan wroga stację, na której przemytnicy zwykli przesiadywać. Liczymy na pana. - rzekł i po tych słowach hologram zniknął.
Właściciel
-Współrzędne by się przydały jak ku*wa mać...
Moderator
Było to na tyle odkrywcze, jak to, że współrzędne otrzymałeś jako załącznik w samej wiadomości.
Właściciel
-Skakać pod podane współrzędne. I uważać, źle myślę o tym...
Właściciel
-Należy się spodziewać twardego oporu... Pewnie pieresze sekundy będzie to wielkie zaskoczenie, ale trzeba będzie się przyszykować na walkę z twardym oporem...
Moderator
Powiedziałeś to, lecz warto zagospodarować jakoś czas, który spędzisz w podróży nadprzestrzennej.
Właściciel
Poszedł pospacerować po okręcie doglądając swojego królestwa, a przede wszystkim, droidów bojowych. W nich będzie ostatnia deska ratunku...
Moderator
Obecnie droidy były w pozycji spoczynku i ładował akumulatory przed ewentualną walką.
Właściciel
Potem udał się do oddziałów szpitalnych.
Moderator
Nie są pełne, oczywiście jeśli chodzi o rannych. Ci, którzy tu są, to głównie lekko kontuzjowani. Po akcji szpital może zapełnić się wieloma innymi, niekoniecznie w tak dobrym stanie.
Właściciel
-TRzymajcie się, chłopcy...-sekcja inżynieryjna.
Moderator
Tam, jak zawsze, panował istny rozgardiasz i ciągła praca, więc lepiej nie przeszkadzać im nawet swoją własną obecnością.
Właściciel
-Za niedługo cisza zostanie zmącona. Szykować opatrunki i narzędzia...- udał się spowrotem na mostek.
Moderator
Trafiłeś tam bez problemów.
Właściciel
CZeka więc na następne wydarzenia.
Moderator
Wyskoczyliście z nadprzestrzeni w pobliżu sporej planetoidy i małego pasa asteroid.
Właściciel
-Przeskanować mi tu w poszukiwaniu nietypowych zachowań dla takiego pasa Asteroid.. Nas odrzucić z racji takiego, a nie innego wyglądu.
//Czy wszyscy muszą się kryć w pasach Asteroid?
Moderator
Pas asteroid pusty. Zwykły pas asteroid.
Właściciel
-Dobra, współrzędne się zgadzają... Rozpocząć manewry poszukiwawcze bazy przemytników...
Moderator
- Ale niby gdzie? - zapytał jeden z członków załogi mostka.
Właściciel
-No tutaj... W Pasie asterioid nic, ale gdzie indziej... rzeskanować cały sektor w poszukiwaniu wyładowań elektromagnetycznych...
Moderator
Skan okazał się niepotrzebny, gdy planetoida, tak oczywisty na początku cel, bluznęła turbolaserowym ogniem w Waszym kierunku. Na szczęście musiały to być działa z drugiej czy trzeciej ręki, więc nie przebiły Wam tarcz, ale nieco je nadwyrężyły.
Właściciel
Przez chwilę nie zareagował, ale po chwili zdecydowanie wskazał planetoidę i krzyknął:
-NAPI**DAAAAAALAĆ Z DZIAŁ I DZIAŁECZEK!!! ROZPIE**OLIĆ ICH W DROBNY PYŁ!!!
Moderator
Masz problem, bo planetoida jest chroniona silnym polem, a z jej zamaskowanych hangarów wyleciały myśliwce Dagger w znacznej liczbie. Natomiast z nadprzestrzeni leci ku Wam jakiś obiekt, na oko wielkości korwety.
Właściciel
Zmarszył tylko brwi i dał znać, by wypuścili Sępy. Coś tam dadzą radę. Za to na wieść o korwecie zmarszył brwi w dezaprobacie.
-Przeskanować planetoidę w poszukiwaniu generatora pola. Nasze działka laserowe mają mieć na celu wrogie myśliwce... Oddziały żołnierzy mają być postawione w stan gotowości, tak samo jak wszystkie droidy bojowe... Nie wiadomo, jaka niespodzianka nam tu winiknie...
Moderator
Droidy-myśliwce ruszyły i zaczęły związywać walką maszyny wroga. Natomiast z nadprzestrzeni wyskoczyła ni mniej, ni więcej, a koreliańska korweta w pełnej krasie.
Właściciel
-Pewno piracka... Wycelować jonówkę i 2 baterie czterysta pięćdziesiątek w nich. Strzelać, jak tylko zauważycie, że celują się do strzał€. Przekierować część Mocy silników do dział.
Moderator
Korweta już zaczęła strzelać, skutecznie unikając ognia Waszych najcięższych dział. Pierwsze pociski z laserów i turbolaserów rozprysnęły się po Waszych tarczach, ale pociski mogą stanowić problem.
Właściciel
-Wycelować lekkie turbolasery w nią. A także dorzucić jeszcze dwie baterie 450... Celować tuż przed nią... Przekazać część Mocy z silników do dział...
Moderator
Część pocisków trafiła, a część spudłowała. Za to wszystkie rakiety, które zignorowaliście, bezbłędnie trafiły w Waszą lewą burtę.
Właściciel
//??? O żadnych rakietach ni było mowy...
Moderator
//Napisałem w jednym z postów "pociski," choć teraz widzę mój błąd, bo zamiast "kanonierka" napisałem "korweta" ._.//
Właściciel
//Więc co robimy z tum fantem? Odkurzacz Mocy i znika czy...
Moderator
//Nieeee, zostaniemy już przy korwecie. Później będziesz mieć przeje**ne.//
Ostrzał jest dość skuteczny, korweta zaczyna się wycofywać i ustępować pola.