Witam
Potrzebuję dystrybucji Linuksa, najlepiej opartej na Ubuntu, która byłaby odchudzona jak się da. Lubuntu odpada, z góry mówię. Myślałem, by użyć serwerowej wersji Ubuntu i doinstalować X Window, oraz jakiś pulpit i menadżer plików.
Wszytko, jak najlżejsze oraz używalne.
Pomożecie?

Pierwsza myśl: Damn Small Linux

Plik ISO waży zaledwie 50MB

Dzięki, rano sprawdzę.
Takie pytanie poza tematem. Zauważyłem, że gdy używam jakiegoś Linuksa to on z czasem coraz bardziej się psuje. Raz pada X Window, raz menadżer logowania, prawie nigdy mi nie działa serwer SSH. Zmiany w systemie czasem się nie zapisują, zmiany haseł itp.
To normalne, czy mam po prostu pecha?

emru1 pisze:
Dzięki, rano sprawdzę.
Takie pytanie poza tematem. Zauważyłem, że gdy używam jakiegoś Linuksa to on z czasem coraz bardziej się psuje. Raz pada X Window, raz menadżer logowania, prawie nigdy mi nie działa serwer SSH. Zmiany w systemie czasem się nie zapisują, zmiany haseł itp.
To normalne, czy mam po prostu pecha?

Linuxy.

Nawet spoko, podoba mi się, ale WiFi, Ethernet i Touchpad nie działają.
Zainstaluję na dysku, powgrywam sterowniki i zobaczymy.

Nie mogę zainstalować na dysku. Gdy podpinam myszkę USB, system nie odpala. Gdy podepnę, gdy system już działa - zwiecha. Gdy formatuje dyski wyskakuje, że sformatowano ale nie można odczytać czy cuś. Gdy chcę zainstalować system na nowo stworzonej partycji, okazuje się, że ona nie istnieje.

Chyba jednak masz pecha...

mam ochotę przejechać po tym laptopie magnesem neodymowym. Partycje-ninja, są, ale ich nie ma. Myszka-zabójca systemów. Cfdisk tworzący nowe partycje, ale jednak nie tworzy. Niewidzialne-nieistniejące interfejsy sieciowe.

OK, chyba zainstaluję serwerowe Ubuntu, a do tego X11 oraz JWM albo IceWM. Jaki pulpit polecacie?

Oraz pytanie. Jeśli instaluje jakiś program przez SSH i np. telefon z którego wysyłam komendy straci łączność z serwerem, to czy instalacja zostanie przerwana, czy dalej kontynuowana?

Też zrąbane, praktycznie nie mogę zainstalować sterów do WiFi, tylko podczas instalacji systemu np. Lubuntu stery automatycznie wskoczyły...

emru1 pisze:
Też zrąbane, praktycznie nie mogę zainstalować sterów do WiFi, tylko podczas instalacji systemu np. Lubuntu stery automatycznie wskoczyły...

To może pobierz coś bardziej ,, oficjalnego ''.

Arch jest dosyć popularny i instalacja przebiega z poziomu konsoli.

Gentoo podobne do Archa, ale instalacja jest bardziej skomplikowana i jest mniej popularne.

Zobaczymy. Bardzo mi się spodobał JWM zrobiont jak w DSL.

Mam problem, nie mogę się przez konsole połączyć z internetem, konsola zupełnie inaczej odczytuje znak "!" (wykrzyknik). niby brać na początku s:, ale nie pomaga. Zmieniać hasło do WiFi (i wkurzyć wszystkich w domu) czy jest jakiś sposób?

Być może masz tak stary sprzęt, że żaden Linux go nie wspiera. Ogólnie na Linuksie często ludzie mają problemy z WiFi, więc nie jesteś sam.

openSUSE może i jest duży, ale w trakcie instalacji masz graficzne menu, gdzie możesz wybrać jakie pakiety instalować, a jakie nie. Ma też fajne narzędzie YasT, z poziomu którego skonfigurujesz łatwo bardzo wiele rzeczy.

Ogólnie jest dziwne to WiFi na Linuksie. Zacząłem się łączyć używając innego programu niż iwconfig. Coś się zaczęło dziać, na stronie routera wyskoczyło nowe urządzenie, ale nic więcej...