Legowisko Wojowników Klanu Rzeki

Avatar sylveonka
Właścicielka
Legowisko Wojowników Klanu Rzeki jest dosyć proste. Całe legowisko to po prostu wielki krzew z blisko położonych gałęzi tworząc idealny schron podczas Pory Gołych Drzew. Całe legowisko jest wyłożone Mchem.

Avatar sylveonka
Właścicielka
(Śnieżny Kwiat)
Było coraz to jaśniej więc Śnieżny Kwiat obudziła się. Zauważyła, że Martwej Rzeki nie ma na jego miejscu. Strzygnęła uszami wstała. Rozejrzała się po śpiących Wojownikach i zaczęła węszyć w powietrzu. Wyczuła jedynie starszy zapach, więc postanowiła poszukać go gdzie indziej.

Avatar Shadow_cat
Wrócił
- Wróciłem... Nie martwcie się...
Popatrzył na wojowników
- Gdzie Śnieżny kwiat!?

Avatar sylveonka
Właścicielka
(Śnieżny Kwiat)
-Martwa Rzeko!- Zawołała rozpaczliwie kotka.
- Srebrzysta Gwiazda nie żyje!- Z łzami w oczach powiedziała dla Martwej Gwiazdy
-Jego ciało leży blisko rzeki. Jednak nie powinniśmy tam iść! Jest ich przynajmniej dziesięciu!- Próbowała zniechęcić kocura. Co jeśli on zginie? Wtedy nigdy nie będzie mogła powiedzieć mu o jej zauroczeniu. Jej błękitne oczy były zapełnione łzami.

Avatar Shadow_cat
sylveonka pisze:
(Śnieżny Kwiat)
-Martwa Rzeko!- Zawołała rozpaczliwie kotka.
- Srebrzysta Gwiazda nie żyje!- Z łzami w oczach powiedziała dla Martwej Gwiazdy
-Jego ciało leży blisko rzeki. Jednak nie powinniśmy tam iść! Jest ich przynajmniej dziesięciu!- Próbowała zniechęcić kocura. Co jeśli on zginie? Wtedy nigdy nie będzie mogła powiedzieć mu o jej zauroczeniu. Jej błękitne oczy były zapełnione łzami.

- Spokojnie... Przekazał mi to plemię... Pomścimy go!! I jeszcze jedno...
Powiedział spokojnie
- mów mi teraz martwa gwiazda.

Avatar sylveonka
Właścicielka
(Śnieżny Kwiat)

Martwa Gwiazda? To teraz wiadomo dlaczego Martwej Rzeki tyle czasu nie było.
- Powinniśmy trochę poćwiczyć! Skoro oni zabili Srebrzystą Gwiazdę, mogą z łatwością pokonać nas!- Śnieżny Kwiat myślała o wspólnym polowaniu, czy też sparingu.

Avatar Shadow_cat
Dobrze... Masz rację...

Avatar sylveonka
Właścicielka
(Śnieżny Kwiat)
- Kamienne Serce!-
Zawołała i gdy kotka się odwróciła, ona posłała jej niemiłe spojrzenie. Wiedziała, że ona na pewno opowie dla Martwej Gwiazdy o jej zauroczeniu, który był tuż tuż

Avatar Shadow_cat
Kamienne serce popatrzyła się na nią
- Co?
Popatrzyła na nią swoim jedynym okiem
Martwa gwiazda przeszła koło nich
- Co się stało???
- Nic...
Kamienne serce była przestraszona

Avatar sylveonka
Właścicielka
(Śnieżny Kwiat)
Nic? Przynajmniej nie powiedziała jemu jej sekretu.
Jeśli Kamienne Serce jednak nie wiedziała o co chodzi?

Avatar Shadow_cat
Kamienne serce nie wytrzymała
- Martwa Gwiazdo! Śnieżny Kwiat cię kocha!
Martwa gwiazda był jakby sparaliżowany... I zaskoczony...
- To dobrze...
Odpowiedział..
- Wracajmy do polowania... Obudź innych Kamienne Serce...
Martwa gwiazda poszedł na tereny łowieckie, Kamienne serce obudziła innych
- Daj mi jeszcze spać...
Powiedziała szara ryba.

Avatar Shadow_cat
Przychodzi tutaj z Śnieżnym kwiatem i kładzie ją na jej legowisku
- Wszystko będzie dobrze...
Popatrzył na nią z troską...

Avatar sylveonka
Właścicielka
(Śnieżna)
Ból tylko wzrastał. Połączenie z ranami było niemiłe.
- Boje się, że jednak nie będzie...- Powiedziała ochrypłym głosem śnieżnobiała kotka.
Po chwili zrobiło się jej niedobrze i jedyne co by się jej przydało, to Medyk.

Avatar Shadow_cat
- Nie mamy medyka
Widząc że zrobiło ci się niedobrze zabrał cię na dwór abyś trochę wciągnęła powietrza
- Już lepiej??...

Avatar sylveonka
Właścicielka
(Śnieżna)
Kotka poczuła się TROCHĘ lepiej. Nadal ból narastał, a jedynie nie było jej niedobrze.
Śnieżny Kwiat otarła pyszczek o bok Martwej Gwiazdy.
- Dziękuje, że tutaj jesteś.- Powiedziała kotka powoli ruszając ogonem.

Avatar Shadow_cat
- Idziemy do medyka...
Poszedł z Śnieżnym kwiatem do medyka
- Zrobię wszystko abyś wyzdrowiała...

Avatar Shadow_cat
Przyszedł z całą rodzinką na plecach i położył ich na leżu
(Piękny Płomień)
- Jakie ładne! To pierwsze kociaki w naszym klanie
Piękny płomień była szczęśliwa.

Avatar sylveonka
Właścicielka
(Rozerwany Listek podbiegła do Przywódcy.
- Wraz z Wojownikami zbudowaliśmy legowisko dla Królowych. Teraz Śnieżny Kwiat i Piękny Płomień mają swój cichy zakątek.- Powiedziała zerkając na Śnieżny Kwiat.)

Avatar Shadow_cat
- Dobrze...
Zaniósł całą swoją rodzinkę do kociarni

Avatar Shadow_cat
(Martwa Gwiazda)

Kocur przejmował się losem swoich kociąt... Był rozkojarzony... A co jeśli jego ślady znajdą koty i zabiją jego potomstwo?... Kocur obudził swoich strażników
- Do Roboty! Idźcie popilnować kociąt! I to już leniwe borsuki!
Martwa Gwiazda stał się rozkojarzony...
Połowa wojowników poszła do kociarni a połowa została...

Avatar Shadow_cat
(Martwa rzeka)
Stracił wielu wojowników... Popatrzył w stronę Łuski
- Idziesz na zwiady...
Powiedział spokojnie.

Avatar sylveonka
Właścicielka
(Łuska)
Popędziła zbadać okolicę, czy tam poszła na zwiady.
Nowa? Nie, wyprana w Rzece.

Avatar Shadow_cat
(Martwa Gwiazda)
Czekał aż łuska wróci z zwiadów.

Avatar sylveonka
Właścicielka
(Łuska)
- Szefie, dwunożni porwali kilku naszych!-
Krzyknęła i wsio. Zaczęła się stresować.

Avatar Shadow_cat
- To dobrze...
Nic go to nie obchodziło
- Idziemy do klanu Gromu...
Poszedł na teren klanu gromu.

Avatar sylveonka
Właścicielka
Zachodząca Skórka rozciągała się w legowisku.

Avatar Shadow_cat
Martwa rzeka leżał na legowisku swojej dawnej małżonki i spoglądał na legowisko Kamiennego Serca [*]

Avatar sylveonka
Właścicielka
Usiadła obok przywódcy.
- Wszyscy bardzo ci współczują Martwa Gwiazdo...

Avatar Shadow_cat
- Dziękuje... Jakbym mógł znaleźć moje kociaki...

Avatar sylveonka
Właścicielka
-Wiem, że bardzo byś chciał... Ale Ślepy Ogon najprawdopodobniej zabił któregoś, a Nocka...

Avatar Shadow_cat
- Umarła a jej kociaki zabrał... KLAN PIORUNA! Już wiem! Zemsta będzie słodka! Powiedz innym wojownika aby wstali! Dwóch zostaw w kociarni aby pilnowały naszą Księżniczkę.

Avatar sylveonka
Właścicielka
Kiwnęła głową i powiedziała wojownikom o ataku na Klan Pioruna.

Avatar sylveonka
Właścicielka
- Wszyscy gotowi Martwa Gwiazdo.

Avatar Shadow_cat
\- Najpierw atakujemy wojowników! Za Mną!
Wydał rozkaz przywódca w myślach przepraszał Białą.

Avatar sylveonka
Właścicielka
// Śnieżną chyba

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku