Zwycięzcy konkursów

Avatar Myszkapl
Właścicielka
Więc tak... to będzie temat podsumowujący wszystkie konkursy, jakie kiedykolwiek zrobię w mojej grupie.

Avatar Myszkapl
Właścicielka
Konkurs I z dn. 28.01.2016
http://www.grupy.jeja.pl/topic,39369,konkurs-i.html

1. Miejsce - Eiala
Zdjęcie użytkownika Myszkapl w temacie Zwycięzcy konkursów

2. Miejsce Chrząszcz_Trzcinowy
Zdjęcie użytkownika Myszkapl w temacie Zwycięzcy konkursów

3. Miejsce - Reichtangle
"Jest na jeja.pl grupa Myszkipl,
nazywa się Przemyślenia Myszkipl"

Avatar Myszkapl
Właścicielka
Konkurs I z dn. 07.02.2016
www.grupy.jeja.pl/topic,39597,konkurs,0.html

1. Miejsce - Psychopata_
Zdjęcie użytkownika Myszkapl w temacie Zwycięzcy konkursów

2. Miejsce - Kambot
Zdjęcie użytkownika Myszkapl w temacie Zwycięzcy konkursów

3. Miejsce - RhobarIII
Zdjęcie użytkownika Myszkapl w temacie Zwycięzcy konkursów

Wyróżnienia:
Psychopata_
Zdjęcie użytkownika Myszkapl w temacie Zwycięzcy konkursów
Eiala
Zdjęcie użytkownika Myszkapl w temacie Zwycięzcy konkursów
Zdjęcie użytkownika Myszkapl w temacie Zwycięzcy konkursów

Avatar Myszkapl
Właścicielka
Konkurs III z dn. 18.02.2016
www.grupy.jeja.pl/topic,39958,konkurs-iii.html

1. Miejsce - Kambot
"Stoi tam, na zimnej ziemi gdzie kiedyś plony były piękne i kwitnące
Teraz na zgliszczach pamiętnych czasów, prześladuje nie świadome swojego przeznaczenia ofiary
Mroźny wiatr lekko podmuch*je popiół ze starej, spalonej, zeschniętej trawy
Panuje mróź, niewidoczna zima, szare niebo pokryte czarnymi chmurami
Po horyzont widać rządzę śmierci. głodu i choroby
Z dumą patrzy na całokształt chaosu, który sama wyrządziła
Ona tu panuje i tylko ona może z dumą tu podróżować
Tylko głupcy wchodzą na takie niebezpieczne tereny pełne depresyjnej energii
To nie są śmiałkowie powiadam, tylko ludzie z napisem "cierpienie" na czole

Widać jednego

Kuleje, trzęsie się, mamrocze, walczy o resztkę swej psychiki
Dla tych którzy mają w sobie iskierkę nadziei, iż wyjdą z tego cało z kufrem piwa w dłoni
Niech będą świadomi potęgi słońca, zwanej inaczej rozpacz lub beznadziejność
Taka moc przygniata każde dobro, które pozostaje przy człowieku w czasie rozpaczy

Zauważa go

W mgnieniu oka rozprasza swoje skrzydła na dwa kierunki świata
Ich ciemność, a zarazem światłość oślepia każda istotę
Skrzydła są pokryte ogromnym lasem piór, która każda reprezentuje umarłego podczas tej melancholicznej przygody
Od teraz to skrzydła są punktem uwagi, pośród tego rozciągającego się pustkowia
Wyciąga błyszczący miecz z pochwy, wykonany z łez wcześniejszych smutków ludzi
Wraz z ostrzem i skrzydłami Bogini, zbroja zaczyna pokazywać swój urok przeszłości
Nie ważny jest już zimny wiatr, smutne niebo, spalona ziemia czy szepty cierpiących dusz
Teraz te ziemie dominuje błękit przeznaczenia, które ta dama dzierży na swoich ramionach
Głupca pomimo tego, że w jego żyłach dalej płynęła krew, a jego oddech było słychać z odległości...
...można było uznać za martwego
Błyskawicznym ruchem, władczyni przybliżyła się pod ostatnim oddechem podludzia i zadała cięcie
Nie cięcie które zabiera życie pełne wspomnień i szczęścia
A cięcie które skraca cierpienia najgorszych
Przebrzydły mężczyzna upadł na spopieloną ziemie zanim jego rozum zrozumiał jaki los go spotkał
Ciemny kolor ziemi i ostro czerwony kolor ludzkiej krwi zmieszały się ze sobą
Ubranie sączy się winem, jego ręka drży
Oboje ich oczu spotkały się linią wzroku
Człowiek wiedział że to jego koniec, zaryzykował otwarciem ust przy boku Władczyni surowego porządku

Zapytał "Dlaczego?"

Karygodne zachowanie dla śmiertelnika, już nigdzie nie czeka na niego spokój
Pomimo głupoty tejże sytuacji...

Odpowiedziała "Było"

To już jest gwóźdź do trumny, jeśli chodzi o jego życie poza grobowe
Wiedząc to, z szyderą śmiał dalej ciągnąć bezsensowny temat

"Udowodnij" z ledwością wypluł te słowa z czerwoną cieczą

Wiatr wieje w nieznanym dla nikogo kierunku
Niesie za sobą pył i mróź
Chmury nie żyją jak reszta otoczenia
Duszę płaczą
W ziemie, tam gdzie leżał człowiek, z prost z nieba, uderza wielka kolumna rozciągająca się do chmur jak góra, zbudowana z najwyższej jakości skał, które sami Bogowie musieli wykuwać latami
Z wielkim hukiem, pęka ziemia i kawałek serca tego świata
Kolumna ma chwalebną nazwę
A ta nazwa to "link"

Spod masywnej kolumny wydobywa się białe piórko
Kontrolowany przez chaotyczny wiatr przez uderzenie
Przelatuje przez ramię heroiny
I gubi się w lesie innych piór...


Stoi tam, na zimnej ziemi gdzie kiedyś plony były piękne i kwitnące
Teraz na zgliszczach pamiętnych czasów, prześladuje nie świadome swojego przeznaczenia ofiary
Mroźny wiatr lekko podmuch*je popiół ze starej, spalonej, zeschniętej trawy..."


2. Miejsce - Henzej
"Na górze było
Na dole było
Większość obrazków się tak rozmyło
Większość poczekalni była
Ale myszka się tego pozbyła
Jej komentarze to piękno
Więc daj jej admina
Kochany nasz Bożydarze
Jej fejmy się zgadzają
Wszyscy strzałkami wynagradzają
Wszyscy ją znają, cenią i kochają"


3. Miejsce - Valkyr1024
"Cudowna kraina
Przemyślenia MyszkiPL zwana
Muzyki piękne
Rysunki cudowne
Pokemony słodziaste
Obrazy piękniaste
A sama osoba
Przecudowna i dobra
Sprawiedliwa, piękna
Mądra i dobroczynna"

Avatar Myszkapl
Właścicielka
Konkurs III z dn. 24.02.2016
www.grupy.jeja.pl/topic,40239,konkurs-iv.html

1. Miejsce - Eiala "SuperMyszka"
Zdjęcie użytkownika Myszkapl w temacie Zwycięzcy konkursów

2. Miejsce - Kambot
Zdjęcie użytkownika Myszkapl w temacie Zwycięzcy konkursów

3. Miejsce - wojtekrozrabiaka
Zdjęcie użytkownika Myszkapl w temacie Zwycięzcy konkursów

Avatar Myszkapl
Właścicielka
Konkurs V z dn. 5.03.2016
www.grupy.jeja.pl/topic,40574,konkurs-v.html

1. Miejsce - Kambot 86%

2. Miejsce - DoktorWojna - 60%

3. WojtekRozrabiaka - 53%

Avatar Myszkapl
Właścicielka
Konkurs VI z dn. 12.03.2016
www.grupy.jeja.pl/topic,40779,konkurs-vi.html

1. Miejsce - Jarek200211
Zdjęcie użytkownika Myszkapl w temacie Zwycięzcy konkursów

2. Miejsce - Doktor Wojna
Zdjęcie użytkownika Myszkapl w temacie Zwycięzcy konkursów

3. Miejsce - Eiala
Zdjęcie użytkownika Myszkapl w temacie Zwycięzcy konkursów

Avatar Myszkapl
Właścicielka
Konkurs VII z dn. 23.03.2016
www.grupy.jeja.pl/topic,41103,konkurs-vii.html

1. Miejsce: Vader0PL - 5 znalezionych linków
2. Miejsce: KingsMax - 3 znalezione linki
3. Miejsce: Reichtangle, Eiala - 2 znalezione linki

Avatar Myszkapl
Właścicielka
Konkurs VIII z dn. 11.04.2016
www.grupy.jeja.pl/topic,41735,konkurs-viii.html

1. Miejsce: qbus371
Zdjęcie użytkownika Myszkapl w temacie Zwycięzcy konkursów
www.mediafire.com/view/edlpzsa5s4yu5qd/g3470.png

2. Miejsce: Eiala
Zdjęcie użytkownika Myszkapl w temacie Zwycięzcy konkursów

3. Miejsce: Valkyr1024 Zdjęcie użytkownika Myszkapl w temacie Zwycięzcy konkursów

Avatar Myszkapl
Właścicielka
Konkurs IX z dn. 28.04.2016
www.grupy.jeja.pl/topic,42317,konkurs-ix.html

1. Miejsce: Eiala
THE TYTUŁ
Osoby:
- Krysia
- Niedźwiedziohipopotam
- Pan prof. Konstantynopolitańczykowicz
- Cioteczka Petronela vel Dobra Rada
- Królowa Bałkażanita II
Prolog:
W krainie róż i pomarańczy, gdzie jedyną chorobą jest hipopotomonstrozastopokolanofobia, żyła dzielna dziewczyna Krysia, której największym marzeniem było zostanie damą dworu królowej Bakłażanity II
Akt I
Scena I

Dom Cioteczki Petroneli vel Dobrej Rady.
KRYSIA
Cioteczko, co mam zrobić?
CIOTECZKA PETRONELA VEL DOBRA RADA
Idź do domu i umyj zęby.
KRYSIA
Ale ciociu, nie o to chodziło. Jak zostać dwórką królowej?
CIOTECZKA PETRONELA VEL DOBRA RADA
No przecież mówię. Czyste zęby to podstawa. Królowa uwielbia czyste zęby.
KRYSIA
Skąd wiesz, że uwielbia?
CIOTECZKA PETRONELA VEL DOBRA RADA
Bo każdy uwielbia.
KRYSIA
Ja nie lubię
CIOTECZKA PETRONELA VEL. DOBRA RADA
No i dlatego jeszcze nie masz chłopaka.
Akt II
Scena I

Pałac królowej Bakłażanity II. Krysia ubiega się o stanowisko. Nie zapomniała umyć zębów.
KRÓLOWA BAKŁAŻANITA II
Więc chcesz zostać moją damą dworu?
KRYSIA
Pragnę tego najbardziej na świecie!
KRÓLOWA BAKŁAŻANITA II
Pokaż zatem zęby!
Krysia pokazuje zęby
KRÓLOWA BAKŁAŻANITA II
Galancie! Masz piękne zęby! Jakiej pasty używasz?
KRYSIA
Pasty z kaktusa.
KRÓLOWA BAKŁAŻANITA II
W sumie mogę Cię przyjąć, ale musisz pokonać Niedźwiedziohipopotama!
KRYSIA
Ale jak to? Jestem tylko dziewczynką i staram się o stanowisko dwórki!
KRÓLOWA BAKŁAŻANITA II
A bo mnie to obchodzi! Idź to zrobić. Jak chcesz wskazówek zapytaj nadwonego profesora.
Akt II
Scena II

Gabinet pana prof. Konstantynopolitańczykowicza. Krysia wyjaśnia sytuację i prosi o radę.
KRYSIA
Panie profesorze, co mam uczynić?
PAN PROF. KONSTANTYNOPOLATAŃCZYKOWICZ
Nie wiem! Dlaczego mnie wszyscy pytają o takie głupoty? Nie zdzierżę takich pytań!
AKT III
Scena I

Jaskinia Niedźwiedziohipopotama. Krysia skrada się z mieczem pożyczonym od cioteczki Petroneli vel Dobrej Rady.
NIEDŹWIEDZIOHIPOPOTAM
Kto idzie?
KRYSIA
Nikt.
NIEDŹWIEDZIOHIPOPOTAM
Aha, no to śpię dalej.
Krysia wzdycha z ulgą
NIEDŹWIEDZIOHIPOPOTAM
Kto tak wzdycha z uglą?
KRYSIA
Nikt.
NIEDŹWIEDZIOHIPOPOTAM
Potas. Idę spać dalej.
Krysia podkrada się i już trzyma miecz nad piersią niedźwiedziohipopotama, ale ten się budzi.
NIEDŹWIEDZIOHIPOPOTAM
No wiedziałem, że coś jest nie tak!
Krysia odskakuje od stwora.
NIEDŹWIEDZIOHIPOPOTAM
Mam gościa! Galancie! Chcesz powideł z kaktusa? Są na parapecie obok kaloryfera.
Krysia podchodzi do parapetu
KRYSIA
Ale tu jest tylko ser!
NIEDŹWIEDZIOHIPOPOTAM
Aha. Musiałem je zjeść przez sen. Czasami dopada mnie taka głupawka. A w ogóle to co tu robisz?
KRYSIA
Chcę Cię zabić, by zostać dwórką królowej Bakłażanity II
NIEDŹWIEDZIOHIPOPOTAM
Potas. Ale ja jeszcze nie chcę umrzeć. Okłam ją.
KRYSIA
Tak zrobię.
Akt IV
Scena I

Pałac królowej Bakłażanity II. Krysia zamierza kłamać.
KRYSIA
Zabiłam niedźwiedziohipopotama
KRÓLOWA BAKŁAŻANITA II
Ok. to jesteś teraz moją dwórką.
KRYSIA
Wspaniale.
Krysia pomyślała „ale leniwa, nawet nie sprawdzi!”.
Koniec

2. Kambot
Kaktus - Omnium Malorum Medicus

Poznajcie kaktusa. Kaktus jest pracownikiem potężnego, międzynarodowego korpo o chwalebnej nazwie Reddo. Reddo, zajmuje się nawracaniem społeczności z niepoprawnego zachowania na zdrowe i poprawne życie, na które przystało żyć. Kaktus jest doświadczony w swoim zawodzie, pomógł wielu z efektywnym rezulatatem.

Dzień jak co dzień, kaktus dostał kolejne zlecenie od szefa.
-Ciekawy przypadek. -Skomentował Szef, Modem. -Twoim dzisiejszym zdaniem jest udać się do Pani Kaloryfer, która na tą chwilę, z niewiadomych powodów nie sprawuje swojej roboty, jak na kaloryfer przystało. Otóż, mója zielono roślinko, Pani Kaloryfer nie grzeje. -Z stonowanym głosem modemu, opowiedział. -Dowiedz się dlaczego i ją nawróć. -Dopowiedział.

Kaktus przejrzał na szybko dane swojej klientki i udał się w skazane miejsce. Kierując się do przemysłowej dzielnicy, której nie lubił za brud i małej ilości przyrody, przypominał sobie o wcześniejszych przypadkach. Przypomniało mu się jak kiedyś, musiał ratować Sprężone Powietrze od samobójstwa. Krzyczał że zabije siebie i wielu innych, podpalając się i wybuchając, lecz głuptasek zapomniał, że przyczyną dla której chciał się zabić, było właśnie brak Sprężonego Powietrza w puszce. Albo przypominał sobie jak Farba do Aluminium narzekała na to że jest biała i nie chciała być malowana. Opowiadała o tym, że Biały kolor jest taki sobie i mało wyróżniający się. Pan Kaktus, by rozwiązać problem, musiał znaleźć odpowiednie aluminiowe coś, by farba miała ochotę do niej przywierać.

Kaktus w końcu dotarł do mieszkania Pani Kaloryfer. Według zebranych wcześniej informacji, Pani Kaloryfer ma męża Rusztowanie i syna Gazrurkę. W mieszkaniu, leżała w samotności Pani Kaloryfer, Kaktus powoli podszedł do swojej klientki i z prosto z mostu zapytał, jaka jest przyczyna, przez którą pani nie grzeje

-Mąż -Cichutko odpowiedziała -Mój mąż ostatnio dziwnie się zachowuje, nie jest sobą. Zamiast pracować przy budowie jako Rusztowanie, robi jakieś głupie rzeczy na które nie przystało mu robić. Dołuje jego postawa, brakuje mi takiego, jaki był przed ślubem. -Wymamrotała Kaloryfer.

Kaktus zapytał gdzie teraz może znajdować się jej mąż, opowiedziała że siedzi jak biedny człowiek na chodniku jedną ulice stąd. Kaktus zdziwiony zapytał, skąd wie. -Myśli że to on jest poszkodowany, jako ta zniszczona przez życie postać, musi przebywać w takim miejscu, by jego smutek był bardziej wiarygodniejszy. -Poskarżyła się Pani Kaloryfer.

Kaktus podziękował za współprace i przeszedł przez jedną ulice. Tam, jak pani Kaloryfer powiedziała, siedział Pan Rusztowanie w opłakanym stanie. Kaktus przywitał się i próbował dojść co się stało z Rusztowaniem. Jednak średnio mu to wychodziło i Kaktus musiał włożyć trochę wysiłku w rozmowę. Pan Rusztowanie w końcu się przełamał i zaczął odpowiadać na pytanie Kaktusa, czym się teraz zajmuje.

-Panie, nie mam humoru by pracować przy budowie, więc zajmuję się innymi sprawami, gdzie nie potrzeba wysiłku. W zeszły wtorek byłem w cyrku i dałem się żonglować clownowi. W ten czwartek, będę prezentować się w galerii sztuki, a na sobotę jestem umówiony na bycie kawałkiem sceny dla zespołu "Metalowe Pręty". -Wytłumaczył Pan Rusztowanie. Kaktus przypomniał że żonie nie podoba się zachowanie Rusztowania i powinien wrócić do swojej starej pracy. -Zrobiłbym to, ale specjalnie robię tę głupawkę by upokorzyć mojego babskiego synusia. -Poskarżył się mąż. Bohater zapytał dlaczego tak mówi o swoim synu. -Zachowuje się baba. Zamiast znaleźć fizyczną prace jak swój tato, to pracuje na jakieś sztuce. Haniebne! -Pozłościł się Pan Rusztowanie.

Kaktus widział że ojciec powinien zaakceptować swojego syna ale i tak zrozumiał jego żal. Dowiedziawszy się o adresie zamieszkania swojego syna, udał się tam. Dom leżał z dala od dzielnicy przemysłowej, a dokładniej w dzielnicy gdzie przyroda wypełniała ulice. Gdy tylko Pan Kaktus wszedł do domu, zdziwił się wyglądem Gazrurki. Gazrurka był cały pokolorowany w kolorowe trybunały, a ze środka Gazrurki wydobywało się futerko. Po chwili rozmowy, Kaktus dowiedział się, że Gazrurka jest fanatykiem Japońskiej popkultury, a ostatnio jest w modzie noszenie małego futerka. Pan Kaktus zapytał , jakie są relacje pomiędzy nim a jego ojcem.

-Nienawidzę tego jak mnie traktuje! Nie lubiłem tego skąd ja pochodzę, rzeczy martwe są takie nudne i brudne. Chciałbym być roślinką jak pan albo jakąś nowoczesną i elegancką elektroniką. -Wyżalił się z bólem Gazrurka.

Kaktus zrozumiał, doszedł do miejsca, w którym może rozwiązać ten łańcuch problemów. Kaktus kiedyś był wielkim detektywem, przez lata pracy, wypracował w sobie niesamowitą umiejętność logicznego myślenia i intensywnej burzy mózgu. Mocno się skoncentrował i w myślach poukładał wszystkie elementy układanki, w rzeczywistości nie musiał tego robić ale lubował budować wizerunek filmowego bohatera, który za pomocą wysiłku, z szybkością rozwiązuje każdy problem.

Eureka, znalazł sposób na pogodzenie syna z ojcem Kaktus, zapoznał Gazrurkę za pomocą internetu, z Indyjską popkulturą, gdzie w modzie były uliczne występy w którym rozmaite metalowe przedmioty, wyłamywał różne drzwi jak łom. Ale nie były łomami, tylko metalowymi przedmiotami, na tym polegała magia tych występów. Z początku Gazrurka uważała to za głupie, ponieważ w tym znajdował się wysiłek. Lecz po przekonaniach Kaktusa, Gazrurka zgodził się z nim.

Po kilku dniach występowania, Rusztowanie zauważył wysiłek swojego syna i w końcu uznał go jako prawdziwego męskiego mężczyznę. Zachowywanie się jak łom ale nie bycie łomem, jest rzeczą przy której ciężko jest nie powiedzieć, że to robi dobre i męskie wrażenia.

Głupawka Rusztowania się zakończyła i zaczął żyć jak normalne zdrowe rusztowanie. Doszło do rodzinnego spotkania, Pani Kaloryfer była dumna z tego jak bardzo jego rodzinna się zmieniła. Można było pomyśleć że to spowodowało że Pani Grzejnik zaczęła grzać, otóż nie!

Prawdziwym powodem był zawór. Był przykręcony po lewej stronię zamiast prawej, a jak każdy wie, zawór po lewej stronię nadzwyczajnie w świecie nie działa. Nikt tego nie zauważył prócz Kaktusa, który szybko to naprawił. kiedy wszyscy się "przytulali". Wszyscy podziękowali Kaktusowi za pomoc w tej trudniej sprawie.

Kolejna robota Kaktusa załatwiona. Pochwalił się szefowi i dostał kolejną premie.

Koniec.

3. doktorwojna
"Miłość sera i kaloryfera"

Pewnego dnia się spodkali i się zakochali ale nie mogli bo byli serem i kaloryferem.Postanowili sie ożenić.Pare dni później spodkali pana kaktusa który sie nawrócił.Rodzina pary młodej dowiedzeli sie a potem sie zabili.KONIEC

Avatar Myszkapl
Właścicielka
Konkurs X z dn. 13.11.2016
www.grupy.jeja.pl/topic,49293,konkurs.html

1. miejsce - Jacek1s
Pewnego razu był sobie zwykły użytkownik Jeja, nazywał się Modziaczek.
Użytkownicy jednak nie wiedzieli, że ten zwykły Jejak zrewolucjonizuje cały dział grup.
Był on bardzo aktywny, pozytywny i konsekwentny - przez co zyskał zaufanie wielu właścicieli grup.
Raz nawet, gdy redaktorzy z biura Jeja Polska sp. Z.O.O zauważyli jego posty, to rozmyślali nad tym czy go nie zaprosić na herbatę i porozmawiać z nim o nowym transferze Paula Pogby do Man Utd.
Tak też się stało, lecz nie doszli oni do porozumienia z racji tego, iż Modziaczek był zagorzałym fanem Man City i zniszczył całe biura.
Tak oto Modziaczek, nasz najlepszy przyjaciel i przykładny użytkownik stał się moderatorem całego Jeja!
A z Bartoszem chodzi codziennie na bilarda i wieczornego wojaka.
Naukowcy z Rosji, którzy potrafią przewidywać przyszłość, przewidzieli natomiast, że Modziaczek zostanie moderatorem grupy administracji bo Bóg tak chciał z miłości do niego.
Koniec cz. 1 rozdziału 1. ,,O sferach niebieskich i stworzeniu świata przez Modziaczka"

2. miejsce - Kideu
Koszmar Jeja

Modziaczek dostał moda.

3. miejsce - Musztardan
Jak Arditi zyskali zaufanie Myszkipl
Żył sobie kiedyś bardzo zły modziaczek, którego wszyscy się bali. Lecz pewnego dnia nadeszli Włoscy Arditi - Jednostki szturmowe pod wodzą Musztardana, którę wypędziły go z Myszkowej krainy i zdobyli zaufanie Myszki.

Avatar Myszkapl
Właścicielka
Konkurs XI z dn. 29.01.2017
www.grupy.jeja.pl/topic,50834,konkurs-xi.html
1. Miejsce - Eiala
Zdjęcie użytkownika Myszkapl w temacie Zwycięzcy konkursów
2. Psychopata
Zdjęcie użytkownika Myszkapl w temacie Zwycięzcy konkursów
3. Ewlkapl
Zdjęcie użytkownika Myszkapl w temacie Zwycięzcy konkursów
3.Myszkapl
Zdjęcie użytkownika Myszkapl w temacie Zwycięzcy konkursów

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku