Karta Postaci

Avatar Bilolus1
Chodź do Barona, on lubi małe dzieci

Avatar
Konto usunięte
Wcale imię i nazwisko nie oznacza czegoś z lotr
bilolusek chodź do hammer mrr

Avatar JaNuSZeq
Imię: Dawir
Nazwisko: Bronzebeard (wcale nie nawiązanie do WoW'a)
Rasa: Krasnolud
Pseudonim: Diament.
Charakter: Jedyne czego pragnie to bitka, no i litrówka, mimo to przestrzega zasady "nie kop leżącego", tylko, że dosłownie.
Wiek: 36 Lat.
Towarzysz: Pies "Spiryt".
Majątek + nieruchomości: 200 sztuk złota i kuźnia połączona z małą kawalerką w mieście Axer
Historia: Dawir, to kowal urodzony w mieście Axer, od małego szczyla był chętny do bójki oraz ciekawił się kowalstwem, tak samo jak jego ojciec Nowir Bronzebeard znany też jako "Młot", gdyż miał zamiast ręki "protezę" młota, wyglądało to bardziej jak młot wbity w rękę niż jak typowa proteza. Jako nastolatek Dawir nauczył się wiele od taty i został pomocnikiem kowala. Z czasem jednak połknął bakcyla do płatnerstwa. Po jakimś czasie, kiedy kuł sztylety dla taty, upadł i ręka aż do łokcia pochłonęła się w dziwnej mazi zrobionej z srebra i glutopodobnego cosia (pewniego jakieś magiczne). Maź szybko zmieniła się w ciało stałe robiąc rękę chłopca srebrną. Jednak ze względu na tego "gluta" dodanego do cieczy metal był koloru błękitnego, stąd pseudonim "Diament". Gdy miał 18 lat, znalazł psa, którego nazwał "Spiryt", szybko się polubili, Dawir uważał, że tylko on rozumie, że chce być płatnerzem, a nie kowalem. Gdy chłopak, już dorosły, odszedł z domu z 200 złotymi monetami, wykupił za marną cenę kawalerkę, a później dobudował do niej kuźnię. Mimo, że posiada kuźnie, Dowir z czasem dołączył się do straży miasta Axer. Po roku służby przyjechali do niego dziadkowie, wyraźnie ucieszeni tym, że jest w straży miasta. Po długiej rozmowie, dziadek z nadmierną uroczystością wręczył mu flagę z herbem, pancerz oraz antyczną włócznię rodu Bronzebeard.
Umiejętności: Potrafi wykuwać bronie, podkuwać konie, robić pancerze. Umie też dobrze walczyć bronią drzewcową taką jak włócznia, czy halabarda.
Wady: Czasem nie panuje nad sobą. Podatny na sugestie bitki, lub wypitki (dla niektórych to nie jest wada).
Specyfikacje: Srebrna lewa ręka, którą nauczył się lekko zginać palce.
Rodzina: Nowir Bronzebeard-tata, Lenona Bronzebeard-matka, zamożni dziadkowie-Magni oraz Karin Bronzebeard.
Zawód: Straż miasta Axer, w czasie wolnym kowal.
Ekwipunek: Antyczna Halabarda, Pancerz Krasnoludzkiej straży. Flaga rodu Bronzebeard.
Wygląd halabardy:
[b]Wygląd:
Zdjęcie użytkownika JaNuSZeq w temacie Karta Postaci
Ubranie: Zdjęcie użytkownika JaNuSZeq w temacie Karta Postaci

Avatar Bilolus1
Ejeejejejeje

Runiczne włócznie to tylko moje

A nie to halabarda, to okej

Avatar JaNuSZeq
XDDD
bilololoslos stahp

Avatar FD_God
Byś opisał co robi ta halabarda.

Avatar pan_hejter
Robie postać inspirowaną książką

Imię: Jorg
Nazwisko: Ancarth
Rasa: Człowiek
Pseudonim: Czerwony Jorg
Charakter: Inteligentny, impulsywny, socjopata
Wiek:15 lat
Towarzysze: Grupa rzezimieszków aktualnie martwa
Majątek: Brak
Historia: Jorg należał do szanowanej rodziny magów. Gdy miał 10 lat jego rodzice zaczeli go szkolić w magi cienia która była dla niego czymś naturalnym. Chłopiec mimo dość pospolitej mocy miał problem z opanowaniem i nie potrafił się skupić by jej używać. Jego szkolenia wytępiło by tą skaze gdyby nie atak na ich dom grupy bandytów. Przelał się wiele krwi ale w końcu magowe nie dali rady liczniejszym przeciwnikom i większość z nich poległa. Gdy mieli dokonać na chłopcu egzekucji herszt który stracił w potyczce brata zatrzymał ich, podszedł do chłopca i powiedział "straciłem dziś ostatniego członka rodziny, ty też, od dziś jesteśmy braćmi". Przyjął sierote do swojej bandy i zaczął go uczyć posługiwać się toporem. Na początku chłopak był maskotką, bawiła ich jego niewinność i strach. Ale po pewnym czasie przestał płakać i czuć strach, zaczął walczyć wraz z bandytami i stracił resztki niewinności. Oprócz swojej mrocznej strony odkrył coś jeszcze, podczas walki uspokaja się i tylko wtedy może używać magi cienia. Po śmierci herszta sam go zastąpił i przewodził im całe dwa lata. Pewnego gdy grabili wioski wokół axer, źle ocenił ich szansę i zostali pokonani przez 3 razy liczniejszyo oddział krasnoludów. Większość z jego braci zgineła reszta padła po kilku dniach od ran i zakażenia. Chłopak właśnie jest w drodze do krasnoludzkiego więzienia.
Umiejętności:
- Walka toporem jednoręcznym, jest w niej prawie mistrzem
- Magia cieni słaba
- Dobry w retoryce
- dobrze strzela z kuszy
Wady:
-Dupek z niego
-Ograniczenie w magii
-Trudno go powstrzymać gdy wciągnie się w walke, nie myśli logicznie
Specyfikacje: połowa jego ciała to blizny
Ekwipunek: Szata w której jest więcej krwi i szwów niż materiału
Wygląd: Zdjęcie użytkownika pan_hejter w temacie Karta Postaci

Avatar Kuba1001
Właściciel
Janusz:
Usuń z tej halabardy runy i zmień jakoś historię, bo nie pasują mi w tym wątku Demony. Reszta ok.
Hejtur:
Może być. Graj.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Żadnych zastrzeżeń. Graj.

Avatar JaNuSZeq
Imię: Katihana' (Czyt. Katijana).
Nazwisko: Anazul.
Rasa: Łak z klanu Lupus-Fulgur.
Pseudonim:: Kati'Ana
Charakter: Buntownicza, nieufna, bardzo, ale to bardzo wrażliwa, nie lubi jak ktoś tyka jej włosów.
Wiek: 18 Wiosen.
Towarzysz: Ichiro Nanatsu.
Majątek+nieruchomości: Dom Ichiro Nanatsu i jakieś marne grosze.
Historia: Urodzona w gromadzie klanu Lupus-Fulgur (po Łacinie) dziewczyna została od razu odrzucona, każdy widział, że jest inna, gorsza. Dziewczynka została zostawiona w kołysce, dzień po narodzinach. Na szczęście została znaleziona przez podróżnego. Zaopiekował się nią, jak własną córką. Nauczał ją jak żyć w świecie. Często lubiła się bawić w śniegu, gdy Zima mijała była wiecznie smutna i zamknięta. Nigdy nie lubiła się odzywać, ale w Zimę jakby nie potrafiła mówić. Osoba, która się nią opiekowała, dokładnie Ichiro Nanatsu, łak podobny do Katihany', dlatego, że też zmieniał się w wilka. Dziewczyna kochała go jak prawdziwego rodzica, mówiła na niego "tatuś", mimo, że wiedziała, że nie jest jej ojcem. Znalazł ją w wieku 16 lat. Był bardzo opiekuńczy, co denerwowało dziewczynę. Prowadziło to do częstych kłótni. W jakimś czasie Ichiro dowiedział się o tym, że Katihana' jest łakiem, po tym, jak w lato, o dziwo, po raz pierwszy zobaczyła motyla, wyprowadzona z kontroli zmieniła się w białego wilka. Katihanie nigdy nie przeszkadzało to, że ma jednego rodzica, nie czuła tego, że miała kogoś innego za ojca.
Umiejętności: Zmiana w białą wilczycę, dobrze strzela z łuku i coś tam może jeszcze umie, ale to nie jest ważne.
Wady: Słaba, wrażliwa, delikatna.
Rodzina: Ichiro Nanatsu-opiekun.
Ekwipunek: Zawsze ma przy sobie naszyjnik z koralików, łuk, kołczan na ok. 25 strzał, najczęściej Katihana' używa strzał z brązu i lekki pancerz zrobiony z wszystkiego, co znalazła.
Wygląd: Ładna dziewczyna, ma długie blond włosy i grzywkę. Każdy by ją brał. Jest na zdjęciu, tylko bez makijażu i trochę bardziej średniowiecznie XD
Zdjęcie użytkownika JaNuSZeq w temacie Karta Postaci
Wygląd jako wilk:
Zdjęcie użytkownika JaNuSZeq w temacie Karta Postaci
Ubranie:
Zdjęcie użytkownika JaNuSZeq w temacie Karta Postaci

Avatar pan_hejter
W skrócie łak omega

Avatar bulorwas
Chyba zapoczątkowałem modę na Łaki wilki

Avatar Kuba1001
Właściciel
Na początek zacznijmy od tego, że Thor-Alta przemieniają się w dziki, a nie wilki.

Avatar JaNuSZeq
Nie mogłem znaleźć informacji o klanie w którym łaki zamieniają się w wilki, więc nie napisałem, że postać była zawsze odmienna, nwm może jakiś pomysł.

Avatar bulorwas
Mam pewien, ale chciałbym ci go przedstawić prywatnie

Avatar bulorwas
Imię: Ichiro
Nazwisko: Nanatsu
Rasa: Łak. Jego oczy w zwierzęcej formie są czerwone.
Pseudonim: Szatan z Celta`Las
Charakter: Troskliwy, dobry, miły.
Wiek: 32 lata
Towarzysz: Katihana
Majątek + nieruchomości: Mały drewniany dom stojący 4 kilometrów od Gilgasz i 300 sztuk zlota
Historia: Urodziłem się w linii krwi wilka pod czas zimowego nowiu. mój ród miał pewną specyficzną tradycję. Otóż każdy członek w dniu swej piątej wiosny musiał rozpocząć naukę dwóch dowolnych sztuk tajemnych. Zawsze trwało to 6 lat. Nie przejmowałem się tym zbytnio. Zyskałem wielką moc, ale nie z własnej woli. Gdy ukończyłem 14 lat postanowiłem zabrać dobytek i uciec. Przez dwa lata budowałem dom po czym wyruszyłem w podróż. Była ciężka zima. Gdy przemierzałem śnieżne ostępy zza jednego krzaka usłyszałem płacz dziecka. Podszedłem w to miejsce. Stała tam kołyska z niedawno narodzoną dziewczynką. byłą owinięta w koc z napisem wykonanym węglem: "Katihana Anazul". Poruszony nie długo myśląc chwyciłem kołyskę i biegiem wróciłem do domu który na szczęście nie stał aż tak daleko. Napaliłem w kominku przy którym postawiłem kołyskę. Ugotowałem kaszę z mleka które kupiłem od wieśniaków i ziaren owsu który hodowałem. Opiekowałem się dziewczynka jak mogłem. Kiedy wystarczająco podrosła zacząłem ją edukować. Pojmowała wszystko w dość szybkim czasie. Gdy ukończyła siedem lat okazało się że tez jest łakiem! Od tego momentu do nauki humanistycznej i ścisłej doszło jeszcze wychowanie fizyczne. Nie miała talentu do szermierki, ale strzelała z łuku lepiej ode mnie. Zawsze była delikatna i wrażliwa tak jak jej forma wilka. Nauczyłem ją wszystkiego czego mogłem. Żyliśmy w zgodzie, choć zdarzały się kłótnie spowodowane moją "nadmierną" troską. Bieda nam raczej nie doskwierała. I tak dotarliśmy do tego momentu w którym teraz jesteśmy.
Umiejętności: Dobrze walczy jednoręcznymi mieczami. Zna się na rzemiośle i w miarę dobrze na roli.
Wady: Za bardzo troszczy się o Katihane. Bardzo słabo mu idzie strzelanie z łuków. Jest impulsywny
Specyfikacje: Może zmienić formę na wilczą co jest dla niego naturalne. Dobrze walczy ostrzami wszelkiego kalibru. zna magię ognia na podstawowym i magię Fizyczną na zaawansowanym (Jest to kolejny rodzaj magii stworzony przeze mnie. Magia polega na zwiększaniu siły i/lub szybkości swojej, jakiegoś obiektu czy człowieka. Przy połączeniu z magią ognia możemy podpalić swą rękę i byc odpornym na działanie ognia. Przy rzucie zwyklym kamieniem można sprawić by niego siła przbiła żelazny mur. Niestety trzeba znac granice. Jeśli ktoś zbyt przeciąży dany obiekt mocą ten zmienia się w pył. Z człowiekiem sprawa jest trochę inna, gdyż czlowiek czuje kiedy stan jest juz skrajny i po prostu umiera nie znika jeśli przekroczy limit. Nie posiada limitu czasowego tylko energetyczny [fizyczny]. Można zdjąć troche z ograniczenie udoskonalając własna siłę fizyczną czy psychiczną). Rzemieślictwo i rola.
Rodzina: Żyje gdzieś chyba, Jest jeszcze Katihana którą traktuje jak rodzinę
Zawód: Cieśla i najemny złodziej
Ekwipunek:
Jednoręczny miecz z czarnej stali.
Czarne lekkie szaty.
Wygląd: Zdjęcie użytkownika bulorwas w temacie Karta Postaci
Jako wilk
Zdjęcie użytkownika bulorwas w temacie Karta Postaci

Ubranie: W wyglądzie

Avatar bulorwas
Postać stworzona z porozumieniem moim i JaNuSZeqa

Avatar
Konto usunięte
FD_God pisze:
Zdjęcie użytkownika Konto usunięte w temacie Karta Postaci

Lepiej bym tego nie ujął.

Avatar JaNuSZeq
trochę to edytowałem. XD

Avatar Kuba1001
Właściciel
Bulorwas:
Nadłak? Wskaż mi, proszę, gdzie napisałem o czymś takim.
Janusz:
1.Wystarczy napisać, że Łak. Po protu Łak.
2. Usuń Thor-Alta, zamień na jakąś inną nazwę, której tu jeszcze nie ma, i będzie dobrze. Uznam to jako nowy klan Łaków.
3. A może być coś bardziej wspomnieć o tym całym Ichiro Nanatsu? Rasa, wiek, albo coś?
4. Skoro ma łuk, to kołczan i strzały też by się przydały, nie?

Avatar JaNuSZeq
poprawione, jakoś.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Od biedy już ujdzie.

Avatar bulorwas
Nazwałem go nadłakiem, gdyż sprzedał duszę diabłu. Mogę porostu napisać łak z demoniczną formą jeśli o to chodzi.

Avatar pan_hejter
Chce ktoś postać jaretha z mojej karty postaci?

Avatar Kuba1001
Właściciel
A ja proponuję, na dobry początek, wyje**ć ten pakt.

Avatar bulorwas
Co proponujesz zamiast tego? Może magia?

Avatar pan_hejter
Same bycie ł/rakiem jest troche OP

Avatar Kuba1001
Właściciel
Hejtur ma trochę racji, więc proponuję jakąś Magię zamiast paktu z Demonami. W ogóle, to czemu każda twoja postać musi mieć z nimi coś wspólnego? No dobra, prawie każda, bo najemnior w Ur.

Avatar bulorwas
Mimo iść jestem bardzo religijną osobą, to w swej twórczości wyrażam raczej skłonności skrajnie złe i niegodziwe. Mam nawet znajomego księdza. Moja dusza jest jak cień, niby na pierwszy rzut oka jest zła, niegodziwa, ale jak dokładnie wszystko przemyślisz to może być to cień osoby dobrej, a nawet Boga. Jestem jednym z niewielu którzy chcieli by paktować, ale tego nie zrobię. Mam własne mniemanie o Niebie. Według mnie trafienie do nieba jest równoznaczne z dostaniem mocy boskiej i własnego obszaru w nieskończonej przestrzeni. Możemy stworzyć wszystko i każdego. Możemy wcielać się w postaci, bądź przybierać po prostu ludzką, czy inną formę. Piekło to ponowne narodzenie na tym świecie, a Czyściec to stan duszy w którym błąkamy się po pustej przestrzeni w której kiedyś coś stworzymy. Dobrze zaraz poprawię.

Avatar
Konto usunięte
aha zabij się

Avatar
Konto usunięte
pan_hejter pisze:
Nobody cares


KrzyzBobr pisze:
aha zabij się


Witamy w miłym i przyjaznym świecie PBF'ów, będę Twoim przewodnikiem.

Avatar FD_God
Czasem się zastanawiam nad tym czemu niektórzy coś piszą skoro i tak nie mają nic do dodania.

Avatar pan_hejter
FD_God pisze:
Czasem się zastanawiam nad tym czemu niektórzy coś piszą skoro i tak nie mają nic do dodania.


Pisanie tekstu o swoich przekonaniach tylko by uzasadnić wybór rasy jest...

Avatar Rafael_Rexwent
Moderator
Proponuję wymyślić własną nazwę klanu Łaków, tak jak zrobiłem to ja. No i osobiście nie podoba mi się początek historii. Według uniwersum wymyślonego przez Kubę i danych zawartych w "Najważniejszych informacjach" Łakowe klany mają za przywódców Styriców. Więc skąd bratanie się z demonami?
A i jeszcze jedna ważna kwestia, o której mało kto pamięta (Ja tak:P). Jak się przemienisz w zwierzę, to ubranie jakie miałeś na sobie zostaje rozerwane na strzępy. A no i chyba nie będziesz biegał pod postacią wilka z pochwą i mieczem? :D Weź to jakoś rozwiąż, bo potem się obudzisz w ludzkiej postaci na golasa i bez miecza :D

Avatar Bilolus1
Rafael_Rexwent pisze:
Proponuję wymyślić własną nazwę klanu Łaków, tak jak zrobiłem to ja. No i osobiście nie podoba mi się początek historii. Według uniwersum wymyślonego przez Kubę i danych zawartych w "Najważniejszych informacjach" Łakowe klany mają za przywódców Styriców. Więc skąd bratanie się z demonami?
A i jeszcze jedna ważna kwestia, o której mało kto pamięta (Ja tak:P). Jak się przemienisz w zwierzę, to ubranie jakie miałeś na sobie zostaje rozerwane na strzępy. A no i chyba nie będziesz biegał pod postacią wilka z pochwą i mieczem? :D Weź to jakoś rozwiąż, bo potem się obudzisz w ludzkiej postaci na golasa i bez miecza :D

Dla tego najłatwiej po prostu być Księciem Krasnoludów ;v

Avatar Rafael_Rexwent
Moderator
Bilolus1 pisze:
Dla tego najłatwiej po prostu być Księciem Krasnoludów ;v

// Idziesz na solo z moim tygryskiem? :P //

Avatar pan_hejter
Rafael_Rexwent pisze:
// Idziesz na solo z moim tygryskiem? :P //


To książe krasnoludów wyśle na ciebie kilkudziesięciu strażników i masz przeje**ne

Avatar Kuba1001
Właściciel
Rafael:
Nie pie**ol od rzeczy, dobrze? Nigdzie nie napisałem, że przywódcami Łaków są Styrici. Napisałem, że są to Magowie, a więc zarówno oni, jak i przedstawiciele każdej rasy. A to, że akurat ta rasa jest jedną z najlepszych, jeśli chodzi o Magię, nie czyni jej automatycznie Panami Wszystkich Łaków.
Bulorwas:
No chyba nie poprawiłeś, bo nadal masz Nadłaka i tego demonicznego wilka. Magii się nie czepiam, ale historii już tak: Miał dziesięć lat i w jako taki chłystek zbudował sobie dom w przeciągu dwóch lat? A później adoptował jakąś dziewczynę? Jasne, jest to Fantasty, ale trzymajmy się jakiegoś realizmu, no.
A "zadupie, pięć kilometrów od Gilgasz" zadupiem właśnie wcale nie jest.

Avatar bulorwas
Tego nie zauważyłem.
Korzystał z magii fizycznej by zwiększyć swą siłę fizyczną co pozwoliło mu na przenoszenie belek. Drzewa ścinał gołymi rękami przez co szybko się męczył.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Tyle, że ja nadal oczekuję, aż zmienisz to na jakiś odpowiedni wiek.

Avatar pan_hejter
Ja w tym wieku dziecka patykiem bym nie ruszył. W sumie do dziś bym tego nie zrobił

Avatar bulorwas
A myślałem że tylko ja tak mam.

Avatar Kuba1001
Właściciel
bulorwas pisze:
14 lat okej?

Wolałbym więcej, ale tylko tyle może być maksymalnie, by historia postaci Janusza miała ręce i nogi.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku