Następnego dnia tak jak obiecał, tak zrobił. Oboje wsiedli do samochodu i pojechali do Drumnadrochit. To, co zobaczyli przerosło ich oczekiwania. Wokół Krzyża leżały martwe motyle, a wrony na niebie wrzeszczały niczym opętane. Syn i ojciec wiedzieli, że to zobaczyli trzeba zgłosić czym prędzej do egzorcysty.

Kilka godzin później Ksiądz George Mc'Courtney wraz z Jamesem i ojcem pojechali do miejsca śmierci Catherine.

-Z całym szacunkiem dla panów, Ale nie lubię kpin. Na teraz miałem umówioną ważną wizytę, a wy? A wy sobie po prostu kpicie?! Powiedział zdenerwowany ksiądz.

-Ale! To co się tutaj odbyło nie jest normalne! Tu coś straszy! Jakaś zjawa przez którą moja mama nie żyje!

-Synu, skąd masz takie przypuszczenia? Pewnie znowu naoglądałeś się tych pie**olonych horrorów.

-Proszę Pana! Wypraszam sobie, nie przy księdzu.

-Aa, idź.

-Milcz ojcze! Ja wiem.

-Skąd? Zapytali równocześnie ksiądz i ojciec.

-Około 2 tygodnie temu... coś, coś mi się przyśniło. Widziałem tą samą kobietę, Tylko dużo wyraźniejszą. Miała takie długie, czarne włosy, a jej oczy były takie... puste, niczym jakaś otchłań.- odpowiedział wystraszony chłopak.

-Czemu mi tego nie powiedziałeś?

-A po co?! Żebyś znowu się ze mnie śmiał, że pie**ole trzy po trzy?

Nagle rozmowę przerwało wycie. Powtórzyła się sytuacja z nocy w której James odwiedził grób matki. Z oddali słychać było wrzaski, a liście zaczęły fruwać między spłoszonymi głowami mężczyzn. James nagle poczuł, że coś dziwnego dotyka go po szyi.

Odwrócił się szybko, niestety nie zobaczył nic... Nic, poza duchem kobiety... Kobiety, którą widział dziewięć lat temu i kilka tygodni wcześniej we śnie.

Zaniepokojony i oszołomiony całą sytuacją zaczął krzyczeć, wrzeszczeć! Kiedy zjawa rozpłynęła się, James przestał.

Cisza jednak nie trwała długo. Po chwili do uszu każdego zaczął wyć duch, tak, że ojciec Jamesa ogłuchł na lewe ucho. Ksiądz starając się szybko wyczytać modlitwę zemdlał.

W popłochu sytuacji James i ojciec prędko wtaszczyli księdza Mc'Courtneya do samochodu i odjechali. Kolejna próba nie przyniosła żadnych skutków.